Czym jest uwielbienie Boga? Jak to robić zgodnie z nauczaniem Kościoła katolickiego? Czy są jakieś różnice w uwielbianiu Boga po katolicku i nie po katolicku? Żeby odpowiedzieć na te pytania, spróbujmy najpierw zobaczyć, co o uwielbieniu Boga mówi sam Bóg w swoim Słowie. Bardzo mi się podoba przepiękne wezwanie do uwielbienia z Księgi Tobiasza.
Obrazy Boga są jak ikony: zasłaniają i odsłaniają jednocześnie. Bóg się za nimi chowa, bo tak niewiele mówią o Nim. A jednocześnie coś o Nim mówią, choćby tylko przez negację (mówią, czym nie jest), a więc przybliżają do Niego. Jeśli prawdą jest, że obraz Boga, jaki człowiek nosi w sobie, zależy od tego, jak wspomina on swojego ojca, to co rzec o zmieniającym się obrazie Boga?