logo
Piątek, 24 stycznia 2025 r.
imieniny:
Felicji, Roberta, Sławy, Franciszka, Mileny  – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Spowiedź święta

Stanisław Morgalla SJ
Czy akceptujesz siebie? Czy rozwijasz własne talenty i zdolności? Czy kształtujesz w sobie dojrzałą i odpowiedzialną seksualność poprzez unikanie pornografii, samogwałtu? Czy pogardzasz sobą? Czy myślisz o popełnieniu samobójstwa? Czy próbowałeś – próbowałaś okaleczać się lub odebrać sobie życie?
 
Józef Augustyn SJ
Chrześcijański Wschód, inspirujący się radykalną duchowością ojców pustyni, miał i nadal ma większą odwagę proponowania i wymagania spowiedzi od wiernych. Do dzisiaj w wielu wspólnotach prawosławnych przed każdą Komunią św. wymagana jest spowiedź, a kapłan tuż przed jej udzieleniem stawia niekiedy pytanie: „Czy byłeś u spowiedzi?” I nie jest to uważane za niestosowne. Duszpasterska tradycja katolicka jest odmienna. Ulega ona dzisiaj raczej przeciwnemu niebezpieczeństwu – unikaniu czy wręcz lekceważeniu spowiedzi indywidualnej.
 
Agata Adaszyńska-Blacha
Sakrament pojednania to przede wszystkim rzeczywistość teologiczna. Istotne jest tu działanie Boga. W tym konkretnym przypadku odpuszczenie grzechów i przywrócenie łaski uświęcającej. Wszystko, co jest ludzkie, psychologiczne, co wynika z interakcji dwóch osób, ma drugorzędne znaczenie.   Z Tomaszem Grabowskim OP rozmawia Agata Adaszyńska-Blacha
 
kl. Karol Szlezinger SCJ
Przyjmując chrzest święty, zostajemy włączeni do rodziny Boga, stając się Jego umiłowanymi dziećmi. Na skutek grzechu pierworodnego dalej pozostaje w nas jednak grzeszna natura. Chrzest gładzi grzech pierworodny, ale nie wymazuje jego skutków. W obliczu naszej słabości jesteśmy zatem narażeni na upadek każdego dnia. Nie jest jednak ważne, ile razy upadniemy, lecz ile razy powstaniemy – przyjmując pomocną dłoń Zbawiciela. Tą pomocną dłonią Boga jest sakrament pokuty i pojednania, w którym Chrystus oczyszcza nasze rany, uzdalniając nas do życia na sposób duchowy i święty.
 
Anna Zajchowska
Ludzie średniowiecza traktowali życie poważnie i kochali konkret. Nie znaczy to, że lekceważyli rzeczywistość duchową. Wręcz przeciwnie. Dla nich Bóg, aniołowie i diabły byli nie mniej konkretni niż ludzie z krwi i kości, a Niebo, Czyściec i Piekło nie były abstrakcyjnymi ideami, ale miejscami pełnymi życia. Wiedzieli doskonale, że to, co niewidzialne, i to, co dotykalne zmysłami, wzajemnie się przenika, tak że wszystko, co zrobią na ziemi, ma i będzie miało konsekwencje w wieczności.
 
ks. Matteo Zuppi
Czy trudno rozmawiać o naszym grzechu? Instynktownie myślimy, że tak. Często unikamy rozmawiania o grzechu, gdyż uznajemy, że to "wypadek w porządnym sercu", epizod, błąd dla którego oczekujemy jedynie wyrozumiałości. Boimy się uznać, że to grzech, czyli przejaw dawnego zła, które w nas tkwi, a z którym musimy walczyć i je przezwyciężać. Sądzimy, że jesteśmy sprawiedliwi, dobrzy z natury i poszukujemy zła poza nami.
 
Giulianini Annalisa
W historii ludzkości nieustająco dochodzi do nadużyć, niesprawiedliwości i niezrozumienia. Każdy ma coś do wybaczenia, a jednak rzadko zastanawiamy się czym tak naprawdę jest przebaczenie, w jaki sposób ta umiejętność rozwija się w człowieku oraz jakie są główne trudności i mechanizmy obronne uniemożliwiające otwarcie się na ten gest...
 
Polecamy
Marcin Porożyński OP

Najczęściej słysząc beznadziejne kazanie lub spotykając się z wątpliwej jakości praktyką duszpasterską, w głowie pojawia się pytanie, czy ktoś inny niż ksiądz może głosić kazanie? Co do zasady teolog mógłby głosić kazanie podczas Mszy, tzn. homilię, ale tylko wtedy gdy jest osobą duchowną, czyli przyjął sakrament święceń, chociażby w stopniu diakonatu. Lecz czy na pewno tylko wtedy?

 
Zobacz także
Aleksandra Wojtyna

Pan Jezus, błogosławiąc wybranych na Górze, używa liczby mnogiej, co może sugerować, że na każdego, kto czyni dobro, spływa Boża łaska i błogosławieństwo, i wielu jest tych błogosławionych...

 

___________________