To tu, w konfesjonale, skandaliczna, „antywychowawcza” i radykalna nauka Ewangelii o całkowitym, bezwarunkowym przebaczeniu przekłada się na język życiowej praktyki. Pokłócisz się śmiertelnie, popełnisz zbrodnię, zdradzisz – a tu słyszysz: „Za pokutę proszę… Udzielę Ci teraz rozgrzeszenia…”. Wystarczy wiara, szczery żal, wyznanie win, postanowienie poprawy, modlitwa i… zostajesz ułaskawiony. Czy to nie cud?
Słucha, co więcej, słucha nawet wtedy, gdy się do Niego nie zwracamy. Jest po prostu zainteresowany naszym życiem – pisze w swojej najnowszej książce ks. Grzegorz Strzelczyk. - Warto być świadomym, że to, w jaki sposób przeżywamy obecność Bożą, w dużej mierze uwarunkowane jest naszym sposobem rozumienia Boga, naszym Jego obrazem.
___________________