logo
Czwartek, 02 maja 2024 r.
imieniny:
Atanazego, Longiny, Toli, Zygmunta – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Roman Słupek SDS
Przyjęcie wiary
materiał własny
 


Przyjęcie wiary

Czy jest mozliwe przyjecie wiary katolickej przez niewierzącego, który chciałby się nawrócić? Jeśli tak to gdzie powinien się z tym problemem udać?

Bóg pragnie, "by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy" (1 Tm 2,4). Tutaj nie ma wyjątków. Każdemu człowiekowi Bóg dał życie. Każdego człowieka powołuje do życia w przyjaźni ze sobą. Za wszystkich też, bez wyjątku, oddał swoje życie na krzyżu. Do serca każdego człowieka Bóg szuka drogi. Czeka, aby człowiek otworzył drzwi swego serca i przyją go do siebie. "Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze Mną" (Ap 3,20).

Zanim człowiek zacznie szukać Boga musi sobie uświadomić, że to sam Bóg pierwszy już zaczął go szukać. Jedyną więc prawdziwą odpowiedzią na pytanie "Czy jest możliwe przyjęcie wiary katolickej przez niewierzącego, który chciałby się nawrócić?" jest odpowiedź pozytywna. Oczywiście, że jest to możliwe. Trudniej powiedzieć dokładnie gdzie trzeba sie z tym udać, gdy nie zna się osoby o którą chodzi. Myślę jednak, że w Polsce nie brakuje ludzi wierzących. To właśnie do ludzi wierzących trzeba się udać, aby poznać wiarę. We wspólnocie ludzi wierzących, w Kościele, doświadcza się wiary i pogłębia się ją. Praktycznie rzecz biorąc najlepiej pójść z tym do jakiegoś księdza.

ks. Roman Słupek SDS

 
Zobacz także
Fr. Justin
Rzadko mówi się, że obraz Matki Bożej Częstochowskiej jest pochodzenia bizantyjskiego, że z Konstantynopola dostał się na Ukrainę (ówczesną Ruś), przechowywano go w Bełzie, a po zdobyciu Księstwa Halickiego, czyli zachodniej Ukrainy (dawniej Rusi Czerwonej) przez Polaków, obraz został zabrany z klasztoru prawosławnego i wywieziony do Częstochowy. Jestem zainteresowana autentyczną historią tego obrazu od chwili namalowania go aż do r. 1372.
 
Stanisław Morgalla SJ
Jak zatem robić rachunek sumienia z miłości własnej? Spróbujemy podać kilka podstawowych rozróżnień, które pomogą przeniknąć w głąb tej tajemnicy i usystematyzować wysiłek autorefleksji. I choć samego rachunku sumienia to nie uprości, to na pewno uczyni go bardziej pożytecznym. Przynajmniej nie pomylimy tak łatwo ludzkiej kruchości z wadami głównymi, a psychicznych kamuflaży nie weźmiemy za cnoty kardynalne.
 
ks. Mirosław Tykfer
Gdy pojawia się problem z piciem, to nie od razu jest to alkoholizm. Najpierw jest faza pierwsza, ostrzegawcza. Wtedy można jeszcze wszystko naprawić, zmienić nawyki. Stan ostrzegawczy to tylko ostrzeżenie. Brak świadomości, że jest problem prowadzi do fazy drugiej, krytycznej i w końcu do trzeciej, chronicznej. A wtedy już można mówić o chorobie alkoholowej, która wymaga terapii. 

Z ks. Pawłem Pawlickim, duszpasterzem alkoholików i kapelanem więziennym, o nałogowych ucieczkach od traumatycznej rzeczywistości rozmawia ks. Mirosław Tykfer, redaktor naczelny
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS