logo
Wtorek, 07 maja 2024 r.
imieniny:
Augusta, Gizeli, Ludomiry, Róży – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Aneta Kania
Osiem przeszkód na drodze rozeznania duchowego
Zeszyty Formacji Duchowej
 


Pobieżna lektura ojców pustyni może sprawiać wrażenie, że nie mieli oni problemów zbliżonych do tych, które przeżywa na co dzień przeciętny chrześcijanin. Walki, które toczyli, a które opisują, wydają się nie z tego świata. Kiedy jednak wchodzimy głębiej w ich życie, okazuje się, że ich przeżycia są zbliżone do naszych, a demoniczne walki, które toczą z grzechami, opierają się na znanych nam grzechach głównych.
 
Ewagriusz i Kasjan rozwinęli naukę o ośmiu grzechach, od których pochodzi nasza znajomość grzechów głównych. Były to: łakomstwo, nieczystość, chciwość, smutek, gniew, acedia, próżność i pycha. Mówiąc o nich, Ewagriusz odnosi się do ośmiu demonów, z których każdy odpowiada za kuszenie do jednego z ośmiu grzechów.
 
Jak radzić sobie z demonami?
 
Czy demony istnieją naprawdę? Obrazy ośmiu grzechów są symbolami określonej rzeczywistości, której nie da się ująć przy pomocy czystych pojęć. Nie chodzi o wiarę czy niewiarę w istnienie demonów, lecz o określone zjawiska, z którymi konfrontujemy się po dziś dzień. Nie jest ważne, czy uznamy, że nasze, na przykład łakomstwo pochodzi z kuszenia przez demona obżarstwa, czy że jest wynikiem jakiegoś kompleksu. Ważne jest, byśmy potrafili sobie z nim poradzić, a tego nas uczą ojcowie pustyni.
 
Tak więc opis demonów jest próbą wytłumaczenia pewnych fenomenów. Nie trzeba rościć sobie pretensji do wszechwiedzy na ich temat. Ważniejsza od wiedzy na temat samych demonów i ich istnienia jest znajomość technik, którymi się posługują, jak również znajomość metod walki z nimi. Mnisi opisują rzeczywistość psychiczną, posługując się językiem mitologicznym. To samo będzie opisywał językiem psychologicznym Jung, mówiąc o projekcjach i kompleksach. Jest między nimi jedna różnica: mnisi podają sposoby walki z demonami, a sposoby te są naprawdę skuteczne. W walce chodzi o konfrontację ze złem, o sposoby zachowania się w obliczu pokus. Nazywając dane zachowanie, uzewnętrznia się je, stawiając poza sobą: w ten sposób walka jest łatwiejsza. Projektowanie rzeczywistości wewnętrznej na demony uwalnia ludzi i rzeczy od obciążenia projekcjami.
 
Wiedza na temat demonów unieszkodliwia je. Pierwsza metoda walki z demonami polega właśnie na samoobserwacji, badaniu myśli i wyobrażeń, i związku pomiędzy nimi. Odkrycie mechanizmów powstawania myśli i uczuć jest pierwszym krokiem na drodze do zwycięstwa. Jeśli dokładnie rozpoznamy nasze zagrożenia, łatwiej będzie nam się przed nimi bronić. Św. Antoni stawiał pytanie o pochodzenie konkretnych myśli: „Kim jesteś i skąd?” Pytanie o imię demona oznacza, że człowiek nie daje się porwać myśli czy uczuciu, ale ma do nich dystans, ma własny punkt widzenia, dzięki któremu umiejętnie ocenia sytuację.
 
Ewagriusz jest autorem metody walki z demonami, zwanej metodą antyretyczną. W swym dziele „Antirrheticon” podaje duży wybór zdań z Pisma Świętego, które należy przeciwstawiać poszczególnym demonom. Wylicza myśli, które demony mogą narzucać, a następnie kieruje do nich odpowiedni fragment Pisma Świętego. Słowa te nie są przypadkowe, gdyż jest w nich zawarta możliwość pokonania dręczących nas myśli. Przynoszą one zwycięstwo nie dlatego, że pokonują pokusę przy pomocy konkretnych argumentów, ale dlatego że przeciwstawiają jej zupełnie inną rzeczywistość – rzeczywistość Bożą, w której konkretyzuje się obecność Boga przy człowieku i Jego wsparcie w walce. 
 
1 2 3 4 5 6  następna
Zobacz także
Roman Zając

Niebo to „miejsce” egzystencji aniołów wiernych Bogu, a Piekło to „miejsce”, do którego strąceni zostali upadli aniołowie, nazywani przez nas demonami. Jezus zapowiedział, że będą ludzie, którzy ze względu na swe postępowanie usłyszą podczas Sądu Ostatecznego: „Idźcie precz (…) w ogień wieczny przygotowany Diabłu i jego aniołom” (Mt 25,41). Przez wieki wyobrażano sobie Piekło nie tylko jako wspólne więzienie upadłych aniołów i potępieńców, ale także jako miejsce, gdzie grzesznicy są torturowani przez demony...

 
ks. Marek Szymula
Spotkanie Jezusa z Samarytanką to obraz wewnętrznej pielgrzymki, jaką przy boku Chrystusa przebywa biblijna kobieta. Pielgrzymki w odkrywaniu przebaczenia, które ją uzdrawia i rozwija. Pojednanie z sobą i Bogiem jest bowiem możliwe jedynie przy boku Chrystusa: to On jest prawdziwym autorem wewnętrznej zgody. Wolność ludzka bez daru Chrystusowej prawdy i miłości skazuje się na bezdroża zniewoleń. Tego właśnie w pełnym wymiarze swego grzechu doświadczyła kobieta idąca po wodę do samarytańskiej studni.  
 
Herbert Oleschko

Już w najstarszych nurtach judaizmu idolatrię traktowano jako grzech oddawania czci wyobrażeniom fałszywych bóstw. Występujący nie tylko w folklorze żydowskim kult słupów, kamieni, ciał niebieskich, tłumaczono jako konsekwencję słabości natury ludzkiej i braku wiary w jedynego Boga. Praktyki bałwochwalcze były jednoznacznie potępiane przez proroków (odstępstwo, nierząd, cudzołóstwo, głupota, tzw. „grzech obrzydliwości”).

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS