logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bogny, Walerii, Witalisa, Piotra, Ludwika – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Łukasz Szymański, Monika Nowacka
Młodzi pytają o andrzejki
Przewodnik Katolicki
 


Na pytania Moniki Nowackiej odpowiada Łukasz Szymański, kleryk Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu.

 Co wiemy o św. Andrzeju Apostole?
Według Ewangelii św. Jana został on jako pierwszy powołany przez Jezusa do grona apostołów (wcześniej był uczniem św. Jana Chrzciciela). Był bratem św. Piotra. Tradycja podaje, że św. Andrzej prowadził działalność misyjną na terenach nad Morzem Czarnym. Tam zginął śmiercią męczeńską powieszony na krzyżu w kształcie greckiej litery X, 30 listopada 70 roku.

Komu patronuje św. Andrzej?
Św. Andrzej Apostoł jest patronem małżeństw, podróżujących, rybaków, rycerzy, woziwodów, rzeźników. Jest również orędownikiem zakochanych, wspomaga w sprawach matrymonialnych i wypraszaniu potomstwa, patronuje Austrii, Bułgarii, Burgundii, Grecji, Hiszpanii, Holandii, Niemcom, Rosji, Sycylii i Szkocji.

Jak odnosić się do andrzejkowych wróżb?
Kościół katolicki naucza, że wszelkiego rodzaju praktyki magiczne i uprawianie magii (w tym wróżbiarstwa) jest złe i należy ich zaniechać. Również dotyczy to wróżb andrzejkowych, nawet jeśli podchodzilibyśmy do nich w formie zabawy. Trzeba pamiętać, że dla nas, chrześcijan, to Jezus Chrystus jest w centrum całej historii i do Niego należy czas i przestrzeń. Jako ludzie wierzący powinniśmy szukać odpowiedzi dotyczących przyszłości nie we wróżbach, a w osobistej rozmowie z Bogiem. To na modlitwie człowiek wierzący odkrywa to, do czego Bóg go zaprasza i w swojej wolności może na to zaproszenie odpowiedzieć. Nasze życie nie jest zbiegiem przypadkowych wydarzeń - w każdej chwili jest z nami Bóg. To On nas prowadzi swoimi drogami i nie powinniśmy bać się o swoją przyszłość, ale pokładać pełną ufność w Bożą opiekę.

***
Według Katechizmu Kościoła Katolickiego

2115 Bóg może objawić przyszłość swoim prorokom lub innym świętym. Jednak właściwa postawa chrześcijańska polega na ufnym powierzeniu się Opatrzności w tym, co dotyczy przyszłości, i na odrzuceniu wszelkiej niezdrowej ciekawości w tym względzie. Nieprzewidywanie może stanowić brak odpowiedzialności.

2116 Należy odrzucić wszystkie formy wróżbiarstwa: odwoływanie się do Szatana lub demonów, przywoływanie zmarłych lub inne praktyki mające rzekomo odsłaniać przyszłość[42]. Korzystanie z horoskopów, astrologia, chiromancja, wyjaśnianie przepowiedni i wróżb, zjawiska jasnowidztwa, posługiwanie się medium są przejawami chęci panowania nad czasem, nad historią i wreszcie nad ludźmi, a jednocześnie pragnieniem zjednania sobie ukrytych mocy. Praktyki te są sprzeczne ze czcią i szacunkiem - połączonym z miłującą bojaźnią - które należą się jedynie Bogu.

2117 Wszystkie praktyki magii lub czarów, przez które dąży się do pozyskania tajemnych sił, by posługiwać się nimi i osiągać nadnaturalną władzę nad bliźnim - nawet w celu zapewnienia mu zdrowia - są w poważnej sprzeczności z cnotą religijności. Praktyki te należy potępić tym bardziej wtedy, gdy towarzyszy im intencja zaszkodzenia drugiemu człowiekowi lub uciekanie się do interwencji demonów. Jest również naganne noszenie amuletów. Spirytyzm często pociąga za sobą praktyki wróżbiarskie lub magiczne. Dlatego Kościół upomina wiernych, by wystrzegali się ich. Uciekanie się do tak zwanych tradycyjnych praktyk medycznych nie usprawiedliwia ani wzywania złych mocy, ani wykorzystywania łatwowierności drugiego człowieka.

[42]  por. Pwt 18,10; Jr 29, 8.

Inny artykuł na ten temat: Pułapki, zasadzki, sidła

 
Zobacz także
Przemysław Bednarz
Wolność niesie ze sobą ryzyko zagubienia się. Możemy się zagubić w absolutnej wolności, gdy zamiast dążenia do celu, pochłonie nas nieustanne zmienianie kierunku, gdy damy się przekonać, że wszystkie drogi są równie dobre, że nie sposób się zgubić, że nie warto tracić czasu na obmyślanie trasy, byle tylko iść. Tymczasem zabłądzić, zgubić się, pomylić kierunki i drogę jest rzeczą ludzką...
 
Przemysław Bednarz
Cieszę się bardzo, że trafiłem do pracy duszpasterskiej w więzieniu jako 22-letni chłopak, kleryk. Pomogło mi to w budowaniu mojej tożsamości kapłańskiej. Kaplica jest wielkości małej salki, a więc Bóg jest tu tak bardzo bliski. Nie mogę schować się za majestatem kapłaństwa. Tworzymy razem Kościół...
 
ks. Michał Piela SDS
Na często rozpowszechnianej podobiźnie Ojca Jordana z modlitwą o jego beatyfikację, jeden ze współbraci odkrył ciekawe zjawisko. Kiedy przysłoni się połowę twarzy zobaczymy Ojca Jordana uśmiechniętego i pełnego radości, kiedy przysłoni się drugą połowę oczom naszym ukazuje się człowiek dotknięty wielkim cierpieniem. Można więc powiedzieć, że w życiu każdego człowieka pojawiają się radości i cierpienia. Czy w życiu Założyciela Salwatorianów więcej było radości czy cierpień?...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS