***
KSIĘGA IV, GORĄCA ZACHĘTA DO KOMUNII ŚWIĘTEJ
Rozdział XIV. O GORĄCEJ TĘSKNOCIE WIELU LUDZI POBOZNYCH DO CIAŁA CHRYSTUSOWEGO
1. Bezmierna jest Twoja dobroć, Panie, jaką chowasz dla wszystkich, co się Ciebie boją! Ps 31(30),20. Gdy przypominam sobie, z jaką pobożnością i wzruszeniem niektórzy pobożni ludzie przystępowali do Sakramentu Ołtarza, ogarnia mnie coraz większe zmieszanie i wstyd, że tak obojętnie, tak ozięble zbliżam się do Twego ołtarza, do Stołu Pańskiego, że jestem tak oschły i tak w głębi serca nieporuszony, że nie płonę cały przed Tobą, nie śpieszę gwałtownie w takim uniesieniu jak wielu ludzi pobożnych, którzy z wielkiej tęsknoty do Komunii i z tkliwej miłości ku Tobie nie mogli się powstrzymać od łez, ale ustami duszy i ciała zarazem przywierali z głębi serca do Ciebie, Boże, źródło żywe, nie mogąc ugasić ani zaspokoić swojego pragnienia Jr 2,13; Ps 42(41),2 inaczej, jak tylko przez przyjmowanie Twojego Ciała z radością i duchowym łaknieniem.
2. Jakże płomienna była ich wiara, sama w sobie będąca dowodem Twojej świętej obecności! Oni bowiem rzeczywiście poznają Pana po łamaniu chleba, bo serce ich pała, gdy Jezus kroczy obok nich Łk 24,30-35. Daleki jestem często od takiego wzruszenia i pobożności, od takiej gwałtownej miłości i zapału.
Bądź mi litościw Łk 18,13, Jezu, dobry, łagodny i przyjazny, i pozwól mnie, nędznemu Twemu żebrakowi, choć czasem odczuć coś z tego serdecznego wzruszenia miłości w Komunii świętej, spraw, aby moja wiara była coraz mocniejsza, nadzieja Twojej dobroci coraz doskonalsza, a miłość, gdy już raz zapłonie i skosztuje manny niebieskiej, aby nie opuszczała mnie nigdy.
3. Miłosierdzie Twoje może dać mi tę łaskę upragnioną 2 Kor 9,8 i gdy nadejdzie dzień Twojej wielkoduszności, odwiedzisz mnie łaskawie i tchniesz we mnie ducha żarliwej miłości Iz 4,4.
I chociaż na pewno nie spalam się w takiej tęsknocie, jaka była udziałem tych najpobożniejszych, to jednak za Twoją sprawą pragnę pragnienia, tego wielkiego, płomiennego pragnienia, modląc się i pragnąc stać się jednym z tych, którzy tak płomiennie Ciebie miłują, i należeć do ich błogosławionego grona.
Tomasz a Kempis, 'O naśladowaniu Chrystusa'
***
PAX DOMINI
Pokój jest przyszłem dobrem, przyszłem szczęściem mojem;
Nie chciałbym Boga, gdyby Bóg nie był pokojem.
Adam Mickiewicz
***
Bądź oryginalny.
Bądź schludny.
H. Jackson Brown, Jr. 'Mały poradnik życia'
Patron Dnia
św. Franciszek di Girolamo
kapłan i apostoł Neapolu
Urodził się we Włoszech w Neapolu w 1642 roku. Mając 16 lat wybrał stan duchowny, studiował w Neapolu. Otrzymawszy święcenia, wykładał w Neapolu w jezuickim kolegium dla szlachetnie urodzonych; cieszył się wielkim poważaniem studentów. Cztery lata później wstąpił do Towarzystwa Jezusowego i spędził 40 lat jako misjonarz pracujący w Neapolu. Św. Franciszek nieustannie szukał grzeszników; odwiedzał wioski, zachodził do więzień, domów publicznych. Po śmierci opromieniła go sława cudotwórcy; wokół jego grobu zaczęły gromadzić się rzesze pielgrzymów. Zmarł w 1716 roku.
jutro: św. Nereusza i Achillesa