logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Młodzi kresowianie podziękowali rodakom za pamięć
 


Na Jasnej Górze podczas specjalnego spotkania podsumowana została akcja charytatywna „Wizyta Świętego Mikołaja na Kresach”. Akcja została zorganizowana przed Świętami Bożego Narodzenia w 2019 r. przez Towarzystwo Patriotyczne Kresy w Częstochowie. W akcję włączyło się 695 szkół woj. śląskiego, gminy i starostwa. Przygotowano tysiące paczek dla polskich dzieci z Litwy, Ukrainy i Białorusi. Zebrano ok. 50 tys. zł. Ofiarowane wsparcie materialne przekazane zostało dla Polaków mieszkających na Kresach, aby mogli godnie przeżyć Święta Bożego Narodzenia.

 

Coroczną akcję organizuje Towarzystwo Patriotyczne Kresy w Częstochowie z prezesem ks. Ryszardem Umańskim, proboszczem parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej przy ul. Michałowskiego, we współpracy z Wydziałem Edukacji Urzędu Miasta Częstochowy.

„Zawsze podkreślam, że ta akcja ‘Pomagamy jako św. Mikołaj’, jest akcją charytatywną i patriotyczną, żeby pamiętać o tych Polakach, o tych rodakach, którzy pozostali poza granicami naszego kraju – zaznacza ks. Ryszard Umański - Wiele lat nie mogliśmy im pomagać, a dzisiaj możemy. Oni się bardzo cieszą z każdego daru, z każdego prezentu, ale również się cieszą, że o nich pamiętamy, że przyjeżdżamy do nich, że ich obdarowujemy, to jest przepiękne”.

 

W tym roku w akcji udział wzięło prawie 700 szkół z całego woj. śląskiego. „Ile to jest dzieci! Każde dziecko coś przynosi, i dlatego rozpoczęliśmy dzisiejsze spotkanie Mszą św. dziękczynną za każde dziecko, za każdą czekoladkę, za każdą kredkę czy ołóweczek, bo ktoś musiał to dać nie znając dzieci i nie będąc na Kresach, a pomagają. To jest przepiękne i dlatego jestem taki wzruszony” – wyznaje ks. Umański.

„Akcja z wizytą św. Mikołaja na Kresach przebiegła w naszej szkole już po raz kolejny, zawsze bierzemy udział – mówi Ilona Walczak-Dądela, dyrektor VIII LO Samorządowego w Częstochowie - Nasza młodzież włącza się w akcję i zbiera dary. Byliśmy też w sklepach ‘Biedronka’, w których zbieraliśmy produkty dla naszych rodaków na Kresach, a także zorganizowaliśmy zbiórkę finansów, aby dać tym ludziom to, czego najbardziej im potrzeba”.

„Ta akcja to przede wszystkim uwrażliwienie młodzieży, że tam, za granicą są Polacy, którzy od lat żyją w innych warunkach niż my, i że warto im pomagać. Z młodzieżą na Kresach mamy kontakt mailowy, internetowy, ale już od marca tego roku rozpoczynamy współpracę ze szkołą w Baranowiczach na Białorusi, i planujemy wymianę naszej młodzieży” - mówi pani dyrektor.

 

Zebrano 20 ton artykułów szkolnych, maskotek i artykułów żywnościowych. Jak wyjaśnia ks. Umański, szkoły na Kresach otoczone są opieką samorządu polskiego, który dba, podobnie jak Kościół, o utrzymanie wartości patriotycznych. „Ale kiedy widzimy dzieci, kiedy przejeżdżamy poprzez te wioski, to widać tą biedę. Ale w tej zbiórce nie o to też chodzi, ja ciągle podkreślam, że to jest bardziej kwestia pamięci, kwestia miłości i kwestia tego, że oni tam pozostali i kultywują polskość. Na tym występie będzie widać, co dla nich znaczy Polska, oni to wyśpiewają, wytańczą, oni kochają Polskę i cieszą się, że mogą przyjeżdżać tutaj, że mogą się z nami spotykać”.

Na zaproszenie ks. prezesa Ryszarda Umańskiego w Polsce gości Polski Dziecięcy Zespół Tańca Ludowego „Bursztynki”, funkcjonujący przy polskiej szkole podstawowej im. Cz. Miłosza w Pakienie na Litwie. Zespół wystąpił w Sali Papieskiej.

 

„Jesteśmy bardzo wdzięczni za coroczną akcję św. Mikołaja – wyznaje pani Elżbieta, opiekunka zespołu „Bursztynki” - Dzieci zawsze się cieszą, najbardziej ze słodyczy i z maskotek. Często prezenty są podpisane - od kogo, od jakiej szkoły, tak że możemy odpisać i podziękować, i czasami w ten sposób nawiązują się przyjaźnie”.

„Przyjechaliśmy podziękować naszym rówieśnikom z Częstochowy, którzy zbierali te dary, że zechcieli się z nami podzielić, ale też cieszymy się, bo będąc w Polsce możemy wiele zwiedzić. My nie mamy u siebie gór, a udamy się na południe, tak że jest to też forma wypoczynku i wakacji – opowiada pani Elżbieta - U nas Jasną Górę wszyscy znają, bo w 'Panu Tadeuszu' jest i Ostra Brama, i Jasna Góra. Na co dzień w domu blisko mamy do Ostrej Bramy, a teraz jest niesamowita okazja, żeby zobaczyć to miejsce i się pomodlić w tym szczególnym miejscu”.

 

„W swoim repertuarze mamy polskie tańce ludowe m.in. poloneza, a jako, że często przyjeżdżamy tu, w region częstochowski, więc mamy też tańce Górnego Śląska, Beskidu Śląskiego i tańce góralskie. Pieśni mamy nasze wileńskie, które opiewają uroki Wilna i ważne wydarzenia historyczne związane z Polakami, którzy tam zostali” – wyjaśnia opiekunka zespołu.

Celem zespołu jest kultywowanie polskich tradycji, zapoznanie młodzieży z polskim tańcem i pieśnią i poprzez to zaszczepienie miłości do polskiego folkloru.

Eucharystii w Kaplicy Cudownego Obrazu przewodniczył i homilię wygłosił abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. W modlitwie i spotkaniu udział wzięli m.in. były senator Artur Warzocha oraz dyrektor Delegatury Kuratorium Oświaty w Częstochowie Alicja Janowska.

 

„Wszyscy wiemy, bo wychowani jesteśmy od pokoleń, że te dwa obrazy: Jasnogórskiej Pani i Ostrobramskiej Pani Matki Miłosierdzia w Wilnie pokazują nam, kim jesteśmy, i nie tylko jako chrześcijanie, ale również jako rodacy i jako Polacy. I niezależnie od tego, gdzie dzisiaj żyjemy, jesteśmy sobie bliscy właśnie poprzez bliskość tej rodziny, którą jest wiara w Jezusa jako naszego Pana i Odkupiciela, i szczególna bliskość i wstawiennictwo naszej Matki” - powiedział w homilii abp Wacław Depo.

 

 

o. Stanisław Tomoń
www.jasnagora.com