logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bogny, Walerii, Witalisa, Piotra, Ludwika – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Michał Gryczyński
Z ciałem i duszą wzięta do nieba
Przewodnik Katolicki
 


Zioła i kwiaty, które przynosimy na Wniebowziętą do poświęcenia, symbolizują Maryję Pannę. Jest Ona bowiem najdoskonalszym owocem ziemi, o czym świadczy Jej Wniebowzięcie, ukoronowanie innych łask: Niepokalanego Poczęcia, Dziewictwa i Bożego Macierzyństwa.
 
W Polsce uroczystość Wniebowzięcia NMP nazywamy Matką Boską Zielną, bo towarzyszy jej malowniczy zwyczaj święcenia płodów pól, ogrodów, łąk i lasów.  
 
Nie wszyscy pomrzemy
 
Znane są liczne wizerunki ukazujące moment Wniebowzięcia jako uniesienie się Maryi ku obłokom. Ale w istocie nie ma większego znaczenia, w jaki sposób dokonało się Jej odejście z tego świata.
 
Jak naucza Katechizm (KKK 974), najważniejsze, że poprzez Wniebowzięcie Maryja otrzymała nowe, uwielbione ciało. Chodzi więc nie tylko o „zmianę miejsca”, ale i „zmianę stanu”.
 
Św. Paweł Apostoł dokonał rozróżnienia (1 Kor 15, 35-49) między ciałem ziemskim (adamowym) a niebieskim (chrystusowym). I wyjaśniał, że od chwili chrztu w każdym z nas obumiera „stary człowiek”, a my stopniowo zaczynamy przyoblekać się w duchowe ciało Chrystusa. Wiadomo jednak, że Niepokalana była wolna od grzechu pierworodnego, więc w Niej nie musiał zachodzić proces obumierania „starego człowieka”. Apostoł Narodów dopełnił swój wywód słowami: „Oto ogłaszam wam tajemnicę: nie wszyscy pomrzemy, lecz wszyscy będziemy odmienieni” (1 Kor 15, 51).
 
Zanim ogłoszono dogmat
 
Dogmatyzacja owej prawdy wiary była zwieńczeniem wieloletnich starań, podejmowanych już od połowy XIX w. Początkowo bowiem zamierzano ogłosić dogmat o Wniebowzięciu NMP w kontekście dogmatu o Jej Niepokalanym Poczęciu. W 1900 r. bł. Bartolo Longo zainicjował ruch na rzecz ogłoszenia dogmatu o Wniebowzięciu. W 1940 r. do Stolicy Apostolskiej wpłynęła w tej sprawie petycja, pod którą podpisy złożyło sześć milionów osób, w tym pięciuset biskupów.
 
Natomiast w 1946 r. Pius XII wystosował list „Deiparae Virginis Mariae” skierowany do 1200 biskupów świata. Zawarte w nim były dwa pytania: czy Wniebowzięcie co do ciała może być ogłoszone jako dogmat i czy tego pragną oni sami ze swoim klerem oraz wiernymi? Zdecydowana większość chciała ogłoszenia dogmatu.
 
Dogmat to ostatni?
 
W Roku Świętym 1950 ukazał się konstytucja apostolska “Munificentissimus Deus”, w której Pius XII orzekał:
 
“...ogłaszamy, wyjaśniamy i określamy, jako dogmat przez Boga objawiony, że Niepokalana Bogarodzica zawsze Dziewica Maryja, po zakończeniu biegu życia ziemskiego, została z ciałem i duszą wzięta do niebieskiej chwały”.
 
Był to, jak do tej pory, ostatni akt dogmatyzacji prawdy wiary. Co wcale nie oznacza, że więcej dogmatów nie będzie. Wiadomo np. że od lat trwają starania o ustanowienie piątego dogmatu maryjnego, który mówiłby o Matce Bożej jako Współodkupicielce, Pośredniczce i Orędowniczce.
 
Michał Gryczyński
Przewodnik Katolicki 32/2009
 
fot. Philos41 religion 
Pixabay (cc) 
 
Zobacz także
ks. Augustyn Kuczok SDS
Gdzie jest napisane, iż należy stawiać pomniki i posągi Maryji. W którym momencie Jezus mówi o kulcie Maryi? Maryja staje się tematem głównym modlitw. Katolicy zanosicie modlitwy do Boga przez świętych i Maryję. A przecież Jezus powiedział wyraźnie: jeśli o cokolwiek prosicie i zanosicie modlitwę do Najwyższego, kierujcie przeze mnie . Nie ma tam mowy o Maryi ani o świętych. Pamiętajcie katolicy, protestanci też oddają jej cześć. Dziękujemy jej za to iż porodziła Jezusa. Naszego zbawcę i odkupiciela. Śpiewamy (protestanci) o niej pieśni w czasie nabożeństw. Dla nas ważny jest Bóg i Jego Syn-Jezus Chrystus.
 
kl. Władysław Czujko SCJ
Nazaret, mała, nic nie znacząca wioseczka, położona w Dolnej Galilei w pobliżu Via Maris – szlaku handlowego wiodącego do Egiptu. Tak było postrzegane w starożytnych czasach miejsce, w którym żyła Maryja. Jednak Bóg widział więcej. Widział Tę, która miała stać się ziemską matką Jego Jednorodzonego Syna, Miriam, zatopioną w modlitwie.
 
Piotr Jordan Śliwiński OFMCap

Naszą nadzieję co do tego, jak i przyszłego życia składamy w Chrystusie. W Nim odczytujemy zapowiedź zmartwychwstania oraz rozpoznajemy ciągłość życia ludzkiego, a także widzimy możliwość przeżywania jedności ze zmarłymi. Centralne znaczenie ma zatem wiara w zmartwychwstanie. Jej odrzucenie powoduje przekreślenie nadziei, co sprawia, że śmierć człowieka jest postrzegana jako koniec, urwanie życia, totalne unicestwienie. Jednoznacznie stwierdza to święty Paweł: Nie chcemy, bracia, byście trwali w niewiedzy co do tych, którzy umierają, abyście się nie smucili jak wszyscy ci, którzy nie mają nadziei. Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał, to również tych, którzy umarli w Jezusie, Bóg wyprowadzi wraz z Nim (1 Tes 4, 13n).

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS