logo
Wtorek, 19 marca 2024 r.
imieniny:
Józefa, Bogdana, Nicety, Aleksandryny – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Sakramenty

ks. Johannes Gamperl
Przy poświęceniu ołtarza kapłan wypowiada następującą modlitwę: „Boże, niebieski Ojcze, Twój Syn, który zamieszkał pośród nas, wydał się za nas na ołtarzu krzyża”. We wprowadzeniu do Mszału znaczenie ołtarza jest przedstawione w następujący sposób: „Ołtarz, na którym pod sakramentalnymi znakami jest uobecniana ofiara krzyżowa, jest także stołem Pańskim, przy którym ma udział lud Boży uczestniczący wspólnie we mszy świętej. On jest zarazem centralnym miejscem dziękczynienia, które w sprawowaniu Eucharystii jest punktem kulminacyjnym”.
 
Beata Kolek, Anna Dąbrowska
Jeżeli ktoś nie ma grzechu ciężkiego, to myślę, że wystarczy spowiadać się, powiedzmy, w przedziale od miesiąca do kwartału. Spowiedź raz do roku to trochę za rzadko. Pamiętajmy, że ten sakrament nie tylko oczyszcza, ale i odświeża wiarę, ma moc uzdrawiającą.   Z o. prof. Janem Andrzejem Kłoczowskim, dominikaninem, filozofem religii, rozmawiają Beata Kolek i Anna Dąbrowska
 
ks. Johannes Gamperl
„Nie po to zstępuje Pan Jezus z nieba, by pozostać w złotym kielichu, lecz po to, by znaleźć tutaj na ziemi inne niebo: «niebo w duszy»” – powiedziała św. Teresa z Lisieux. Kiedy Pan Jezus jest w naszym sercu, mamy niebo w naszej duszy!
 
Dariusz Piórkowski SJ
Dzisiaj w liturgii przechodzimy od okresu Bożego Narodzenia do okresu zwykłego, do codzienności, przez bramę Chrztu Chrystusa. Dlaczego Jezus przyjmuje chrzest? Przecież nad Jordan przychodzili grzesznicy. A Jezus był bezgrzeszny. Ojcowie Kościoła zwracają uwagę, że to wydarzenie jest dalszym ciągiem objawienia tego, kim jest Bóg, ale także kim jest prawdziwy człowiek. Właśnie tutaj Jezus uniża samego siebie, okazuje pokorę, wchodzi do tej samej wody, w której zanurzali się grzesznicy, aby ukazać, że „przyjmuje postać sługi” i solidaryzuje się z grzeszną ludzkością.
 
Sławomir Kamiński SCJ
Rutyna, niepohamowany pośpiech, przyzwyczajenie, mała wiara, brak systematyczności w uczestniczeniu w liturgii, emocje bardziej przywiązujące nas do siebie, ludzi, niż do Boga, wyobraźnia niedająca się okiełznać skupieniu, syndrom grupy, który najbardziej widoczny jest u młodzieży przebywającej w kościele, potrzeba nieustannej akcji, najlepiej głośnej, spektakularnej, wciągającej jak film przygodowy, czy w końcu rzecz na pozór prozaiczna, ale mająca jednak wpływ na nas – oddalone od ołtarza miejsca, które wybieramy podczas nabożeństw. W ten właśnie sposób niejednokrotnie mijamy się z Bogiem i Jego miłością. 
 
ks. Jan Hadalski SChr
Polecamy zbiór ponad sześćdziesięciu popularnonaukowych artykułów na temat liturgii godzin opublikowanych w miesięczniku biblijno-liturgicznym "Msza Święta" w latach 2013-2015. Autorami artykułów są znani i cenieni teologowie, specjaliści w zakresie liturgiki, biblistyki, teologii pastoralnej, prawa kanonicznego, muzyki sakralnej.    *** „Panie, otwórz wargi moje, a usta moje będą głosić Twoją chwałę”. Tymi słowami tysiące, a może i miliony katolików na całym świecie codziennie rozpoczyna swoje modlitewne, więcej – liturgiczne spotkanie z Panem Bogiem, włączając się we wspaniałą „Pieśń chwały […], głos umiłowanej Oblubienicy Chrystusowej” – jak napisał Paweł VI w konstytucji Laudis canticum wprowadzającej odnowioną przez Vaticanum II oficjalną modlitwę Kościoła nazwaną już nie Brewiarzem rzymskim, ale Liturgią godzin.
 
Jim McManus CSsR
Prawdziwe uzdrowienie nie polega tylko na uleczeniu fizycznych cierpień i dolegliwości, lecz na osiągnięciu pełni życia – w sferze umysłu, ciała i ducha. Opierając się na swoim wieloletnim doświadczeniu w posłudze uzdrawiania, o. McManus omawia niezmierzoną moc sakramentów Kościoła katolickiego, które zmieniają, uzdrawiają i wzbogacają życie każdego, kto chce z wiarą z nich korzystać. 
 
Polecamy
bp Zbigniew Kiernikowski

Postać św. Józefa jest bardzo bogata i złożona. Ewangelie zostawiły nam tę figurę jakby niedopowiedzianą, ale jednoznacznie związaną z ojcostwem. Postać św. Józefa jest w pewnym sensie paradoksalna: kimś jest i kimś nie jest. Nie będąc ojcem, wskazuje na ojcostwo, uczy jak przeżywać drogę z Synem Ojca. Musimy więc stale na nowo ją odkrywać, a odkrywając, możemy też samych siebie przeżywać jako ludzi będących w służbie tajemnicy ojcostwa – ojcostwa ze strony Boga i ojcostwa, któremu służymy bądź to na sposób fizyczny, bądź duchowy.

 
Zobacz także
Grzegorz Ginter SJ

Nasze życie duchowe bez modlitwy nie istnieje. Życie duchowe, rozumiane jako wiara, nie istnieje jeśli nie karmi się modlitwą. Dla chrześcijanina ta afirmacja, która jest mocna, powinna być jak pierwsze przykazanie. Ale myślę, że wchodząc w temat modlitwy należy najpierw określić, co przez nią rozumiemy i co sprawia, że możemy jakąś modlitwę nazwać prawdziwie chrześcijańską.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS