logo
Wtorek, 14 maja 2024 r.
imieniny:
Bonifacego, Julity, Macieja – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Piotr Stawarz SDS
Związki homoseksualistów
materiał własny
 


Związki homoseksualistów

Jak wygląda sprawa "małżeństw" homoseksualnych, bo właśnie w niemieckim parlamencie toczy się ostra dyskusja na ten temat.

Zagadnienie małżeństw homoseksualnych dotyczy dwóch ważnych spraw: homoseksualizmu jako takiego i nauki Kościoła na temat rodziny. Ocena aktów homoseksualnych i skłonności homoseksualnych została wyrażona w dokumentach Kościoła (Deklaracja Kongregacji Nauki Wiary "Persona humana", "List o duszpasterstwie osób homoseksualnych" oraz Katechizm Kościoła Katolickiego 2357 - 2359). Mówiąc skrótowo Kościół nie ocenia jako złe samych skłonności homoseksualnych. Uznaje, że z różnych - i jeszcze do dziś nie wyjaśnionych przyczyn - taka skłonność kształtuje się w mężczyznach i kobietach. Czyny homoseksualne są jednak moralnie nieuporządkowane.

Nauka o małżeństwie i rodzinie podkreśla ogromną wagę ojca i matki w wychowaniu dziecka. Wprost do małżeństw homoseksualnych odniósł się Jan Paweł II w czasie audiencji generalnej w dniu 20 lutego 1994 r. Ojciec św. powiedział wówczas, że "nie może stanowić prawdziwej rodziny związek dwóch mężczyzn lub dwóch kobiet, a tym bardziej nie można przyznawać takim związkom prawa do adopcji osieroconych dzieci. Dzieciom tym wyrządza się poważną krzywdę, ponieważ w takiej <<rodzinie zastępczej>> nie znajdują ojca i matki, ale <<dwóch ojców>> albo <<dwie matki>>" (tekst opublikowany w "L'Osservatore Romano" wyd. polskie 1994, nr 4, s. 39). Ważnym dopełnieniem powyższych słów jest fragment z Listu Ojca św. do rodzin:

"Mężczyzna i kobieta tworzą ze sobą wspólnotę całego życia, skierowaną ze swej natury do dobra małżonków oraz do zrodzenia i wychowania potomstwa. Tylko taki związek może być uznany i potwierdzony społecznie jako << małżeństwo>>. Nie mogą być uznane społecznie jako małżeństwo inne związki międzyludzkie, które tym warunkom nie odpowiadają, choć dzisiaj istnieją takie tendencje, bardzo groźne dla przyszłości ludzkiej rodziny i społeczeństw" (List do rodzin, 1994 r. n. 17).

ks. Piotr Stawarz SDS

 
Zobacz także
ks. Krzysztof Gajewski SDS
Skąd wzięła się nazwa roraty i dlaczego świece nazywamy "świecami roratnimi"?
 
Elżbieta Wiater
W naturze człowieka leży ofiarowywanie siebie w wolności jako daru dla drugiego, ale ten dar wymaga szacunku i odpowiedzialności ze strony przyjmującego. Jeśli daje tylko jedna strona, albo dany dar jest traktowany jako należny i bez poszanowania, to niemożliwe jest budowanie zdrowych relacji...
 
Zbigniew Nosowski

Może nasza nadzieja to wyjść w nieznane? Wyjść z naszych pobożnych przyzwyczajeń, z katolickich oczywistości kulturowych – i zacząć od nowa. Najtrudniejsze dla mnie hasło trwających w ostatnich dniach protestów to „W Kościele nie ma już Boga”. Ono stawia nas, katolików, wobec pytania: po co zatem Kościół, skoro wielu nie jest w stanie odnaleźć w nim Boga? Ci, który noszą takie hasła, zapewne rzeczywiście znajdują w Kościele wszystko, tylko nie Boga.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS