logo
Środa, 15 maja 2024 r.
imieniny:
Dionizego, Nadziei, Zofii, Izydora, Dympny – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Andrzej Kosiński
Uzdrowienie było natychmiastowe. Komentarz Bractwa Słowa Bożego
Mateusz.pl
 
fot. Eduard | Unsplash (cc)


Komentarz do pierwszego czytania

Historia Izraela pełna jest relacji o bitwach i wojnach. Dzisiejsze czytanie przypomina krwawe starcie z Filistynami. W pierwszej potyczce zginęło około czterech tysięcy żołnierzy. Sromotna przegrana wprowadziła w konsternację starszych Izraela, którzy pytali, dlaczego Pan ich opuścił i dozwolił na klęskę? I natychmiast znaleźli rozwiązanie: Przynieśmy z Szilo Arkę Przymierza Pana! Niech pójdzie z nami i niech nas wybawi z mocy naszych wrogów! Z dzisiejszej perspektywy zachowanie starszyzny określilibyśmy jako magiczne myślenie. Izraelici mieli w historycznej pamięci przekonanie, że Bóg był zawsze z nimi, a widocznym wyrazem Jego obecności była Arka Przymierza. Wydaje się jednak, że nie była to pełna pamięć. Bóg był zawsze z narodem swojego wyboru wtedy, gdy był on wierny Najwyższemu. A tej wierności właśnie zabrakło. Nie pomogło sprowadzenie Arki i „zaprzęgnięcie” jej do kolejnej bitwy. Przybycie Arki do obozu wzbudziło w Izraelitach wielką radość i okrzyki, a w Filistynach strach. Znali oni bowiem historię działania Boga Izraelitów w Egipcie. Wołali: Biada nam! Jednak okazali się mężni i w bitwie z Izraelitami odnieśli zwycięstwo, zabijając trzydzieści tysięcy piechoty izraelskiej oraz obu synów kapłana Helego: Chofni i Pinchasa. Autor Księgi na końcu tej perykopy chłodno podaje: Arka Boża została zabrana.


Przy okazji takich czytań często zadajemy sobie pytanie: jaki jest ten nasz Bóg, że pozwala na taką rzeź członków narodu, który sobie upodobał i wybrał, aby ten był Jego żywym świadectwem? I dalej: gdzie jest Bóg, gdy dzieją się masowe tragedie i giną tysiące ludzi? Każdy człowiek zapewne ma swoją odpowiedź i jakoś sobie tłumaczy takie – jak to kiedyś mówiono – „dopusty Boże”. Wydaje się jednak, że kluczem jest tu słowo wierność i chodzi tu zarówno o wierność Boga jak i człowieka. Żywa relacja daje obu stronom pewność, że nawet bez Arki Bóg działa i troszczy się o swoich wyznawców.

Komentarz do psalmu

Historia niepowodzeń Izraelitów w wojnie z Filistynami, opisana w dzisiejszym pierwszym czytaniu z Księgi Samuela, zachwiała ich wiarą do tego stopnia, że w zbiorowej lamentacji pytają Boga, dlaczego ich odrzucił, dlaczego śpi, dlaczego nie widzi ich nędzy i ucisku. Biblia wielokrotnie opisuje, jak Bóg wybawiał swój lud z zagrożenia militarnego. Dlaczego zatem teraz tak trudno było zrozumieć Izraelitom logikę Bożego działania, który godzi się na cierpienie swojego ludu, choć ten twierdzi, że jest wierny Panu. Wydaje się, że milczenie Boga w tym wypadku ma na celu oczyszczenie duchowe wiernych.

Komentarz do Ewangelii

Perykopa z Ewangelii Marka uczy nas o kilku ważnych aspektach działalności Jezusa. Pierwszy z nich to kwestia woli zarówno Jezusa, jak i osób, które proszą Go np. o uzdrowienie. Tak jest w przypadku trędowatego, który prosi Jezusa: Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić. Słowa te wydają się nieco prowokacyjne, bowiem z naszej perspektywy Jezus kocha wszystkich ludzi i chce dla nich jak najlepiej. Może więc upadając na kolana trędowaty dokonał aktu całkowitego zawierzenia Jezusowi, który w reakcji odpowiedział: Chcę, bądź oczyszczony! Uzdrowienie było natychmiastowe.


Drugi istotny wątek to wierność Jezusa wobec Prawa obowiązującego Żydów. Przykazuje uzdrowionemu z trądu, aby pokazał się kapłanowi i złożył stosowną ofiarę określoną przez Mojżesza. Szacunek wobec prawa obowiązuje każdego z nas – nie tylko uzdrowionych.

Paradoksalnie złamanie wskazówki Jezusa, aby uzdrowiony „nikomu nic nie mówił”, spowodowało, że trędowaty stał się jednym z uczniów Pana i głosicielem radości, której dostąpił. Był świadkiem miłości, dobroci oraz wielkości Jezusa. Jest to dla nas zachęta, aby dzielić się radością z powodu łask, które otrzymujemy od Boga.


Ostatni wątek, to informacja, że Jezus przebywał w miejscach pustynnych. Wierzący często mówią, że w życiu duchowym odczuwają pustkę, tak jakby byli na pustyni. Jezus sam udaje się tam, aby spotkać się z Ojcem. Niechaj nasze pustynie staną się miejscem szansy oderwania się od trosk codziennych i stanem, w którym spotykamy się sam na sam z Bogiem.

Andrzej Kosiński
Bractwo Słowa Bożego
mateusz.pl

 
Zobacz także
Antoni Skowroński

Czy zastanawialiśmy się kiedyś, do jakiego życia wzywa nas Jezus? Po co On sam przyszedł na świat? W pierwszym odruchu odpowiadamy, że po to, aby nas zbawić, odkupić. To prawda. Przyszedł, by "dać świadectwo prawdzie". Jej poznawanie - jak stwierdził - ma wyzwalającą moc. Jezus przyszedł też po to, "aby dać swoim owcom życie i aby miały je w obfitości". Dodajmy jeszcze do tego przypowieść zachęcającą do rozwijania talentów, z której wynika, że osoby gnuśne, bierne i bojące się życia w oczach Bożych uznania nie zyskują… 

 
o. Piotr Ścibor OCD

Bóg przemawia przez osoby, bo sam jest Bogiem osobowym – Ojciec, Syn i Duch Święty. Zapragnął On udzielać bogactwa swego szczęścia swym umiłowanym stworzeniom – ludziom, dzieląc się z nami Sobą jako Wspólnota Osób po to, abyśmy w pełni ukazali Go światu jako Miłość. Najpełniej to się odzwierciedla w rzeczywistości więzi międzyludzkich. Świętość nie jest nigdy czymś tylko osobistym. Tak myśląc, wielu z nas czyni karykatury Boga, fałszując Jego obraz. W konsekwencji zakłamując swoje relacje z bliźnimi.

 
ks. Edward Staniek
Człowiek ciągle musi się zmagać i wielu wrogów czyha na moment jego słabości, na chwilę zwątpienia. W każdym z nas mieszka wiele wad i zwycięstwo nad nimi w wielkiej mierze jest uzależnione od wiary w siebie i w łaskę Bożą. Każda sekunda zwątpienia jest klęską. Człowiek przez swoje „nie potrafię” oddaje się w ręce wady. Jak długo się zmaga, tak długo szala zwycięstwa może być przeważona na jego stronę. Gdy w sercu jego zrodzi się zwątpienie, następuje klęska. Wada otrzymuje „sojusznika” i dlatego odnosi zwycięstwo. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS