logo
Czwartek, 02 maja 2024 r.
imieniny:
Atanazego, Longiny, Toli, Zygmunta – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Marek Ziaja
Siedem GG
materiał własny
 


Siedem GG
 
Widziałem ostatnio dobry kryminał „Siedem” dobra akcja, świetni aktorzy i co tu ukrywać temat, na Oskara. Przypomniał mi, że i u nas, katolików, podobny temat, chociaż inaczej ujęty, się pojawia.
Zaraz więc do modlitewnika sięgnąwszy stałem się o kolejną prawdę katechizmową mądrzejszy. Co w prostszych słowach znaczy, przypomniałem sobie, co zapomniałem. A więc: Pycha, Łakomstwo, Nieczystość, Zazdrość, Obżarstwo, Gniew i Lenistwo. 7 Grzechów Głównych. Ja tak często pytam siebie, z czego się tu jeszcze spowiadać. Nie zabiłem, nie ukradłem a tu taka prostota i do tego Prawdy Podstawowe! Ale nawet w tej prostocie znajduję wykręty. No, bo co, 3 piwa lub cała tabliczka czekolady na raz to już GG? Albo skracanie dnia pracy, na różne sposoby, znamy je, znowu GG? A co z nie odrabianiem lekcji? Aż trudno o tym pisać, bo dotyka mnie to bezpośrednio. Ale to chyba prawda, że w rzeczach małych, drobnych, codziennych leży moja, Twoja przyszłość.
 
Może nigdy nie będziemy słynnymi artystami lub kimkolwiek znanym poza kręgiem rodziny i znajomych, ale na 100% będziemy musieli żyć 24 h na dobę. I chyba tutaj leży źródło tych grzechów ważności. Dotykają nas na co dzień, nie są dla niektórych, ale dla wszystkich nawet tych, którzy konfesjonał po raz ostatni widzieli przed I Komunią Świętą, a nawet tych, co nogi w kościele nie postawili.
 
 Z tym wszystkim łączy się prastara prawda lub nazwijmy ją: pierwsza przyczyna. Nasza fizyczna słabości nie wynika z naszej słabej natury, ale moralnego nieposłuszeństwa Bogu. Uczą nas często, że słowo i czyn; natura i duch; ciało i dusza; są oddzielne i różne. Powie uczony, na początku były osobno, jakby miał do tego początku jakiś prywatny, nieograniczony dostęp. Jak gdyby jedno z drugiego nie wynikało? (pewnie wymaga rozwinięcia, ale na dzisiaj starczy). Dzielimy więc wszystko szukając początku a On, Początek stoi obok i śmieje się rosą poranka i śpiewem ptaków.
 
Jak to jest możliwe, że zło jest u początku moralne nie fizyczne (myślę o tym początku w Raju), nie mam pojęcia ale wierzę Bogu, że w Raju człowiek złamał dane Mu słowo nie jedzenia z Drzewa Poznania Dobra i Zła. A w konsekwencji cała ludzkość otrzymała skażoną Naturę. Możemy się pytać, czy Bóg nie mógł czegoś zrobić by odwrócić ten nasz, w końcu, dopiero pierwszy błąd. Ja wierzę, że zrobił, że dał nam drugą szansę. Jeszcze Adam nie zapomniał smaku tego owocu (pozostając w klimacie tego opisu), a Bóg już uruchomił plan awaryjny zwany „Historią Zbawienia”. Wiem i wierzę, że On ze Swojej strony robi wszystko, co dla Niego możliwe by owa „Historia” znalazła jak najszybszy finał. Ale jak widać nawet On przy swojej Boskiej w końcu szybkości nie może przegonić naszej własnej, ludzkiej szybkości życia, na co dzień.
 
Pragnie nas, Ciebie i Mnie do Siebie przygarnąć po tym wielkim nieposłuszeństwie Adamowym, a my ze "spokojem" gdzie się Boże tak gonisz, jutro też jest dzień, oczywiście jak na niego zezwolisz. Ale dlaczego masz nie zezwolić przecież jeszcze nie jestem na Ciebie gotowy, muszę się lepiej przygotować.
 
Marek Ziaja
 
Zobacz także
ks. Adam Piekarzewski SDB
Jedni wychodzą na ulice z transparentami: "Brońmy życia!", "Stop aborcji". Drudzy wprost przeciwnie, chcą "wolności wyboru", końca średniowiecza, w którym "Kościół narzucał światu swoją ideologię", wprowadzenia praw i porządku społecznego, który zagwarantuje, że każdy będzie Panem swojego i cudzego życia i śmierci… Od czasu do czasu (w Polsce coraz częściej) usłyszeć można o nowej manifestacji, proteście, happeningu...
 
ks. Adam Piekarzewski SDB

Grzech i wynikające z niego cierpienie oraz śmierć, same w sobie są bezsensowne i pozostałyby takie, gdyby nie fakt, że to sam Bóg stając się prawdziwym człowiekiem, przyjął na siebie grzechy i cierpienia wszystkich ludzi. W swojej męce i śmierci doświadczył największego cierpienia, a zmartwychwstając sprawił, że każde najbardziej bezsensowne cierpienie, w zjednoczeniu z Nim staje się drogą prowadzącą do zbawienia.

 
o. Dariusz W. Andrzejewski CSSp
Ksiądz prof. Janusz Pasierb pięknie napisał: "Adwent to świt. Adwent to daleki tłumny fryz pełen postaci i zdarzeń, nieczytelny i pozbawiony sensu, gdyby w Betlejem nie narodziło się dziecko, któremu nadano imię Jezus, a którego matką była Maryja. Adwent to pustynia, na której widać wyniosłą postać odzianą w skórę wielbłąda. Adwent to nasze życie. Adwent to liturgia. Adwent to czas przychodzenia Tego, który jest zawsze, znajomy i nieznajomy"...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS