Autor: Bogumiła (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 2006-04-28 10:02
Podpisuję się pod odpowiedzią Agi.
Jeśli piszesz wypracowanie, którego temat pojawia się także w Biblii czy pismach świętych ludzi, masz takie samo prawo wziąć pod uwagę te księgi, jak każdą inną literaturę. Jakie to ma znaczenie, czy ktoś jest wierzący, czy nie? Ocenia się prace, a nie przekonania. Jeśli teraz zastanawiasz się czy "warto" pisać, kiedyś zaczniesz się zastanawiać, czy warto wierzyć. I bądź pewna - wyjdzie ci, że nie warto. Bo jeśli patrzysz tylko, co możesz stracić, nigdy nie będzie warto. Trzeba patrzeć, co można zyskać.
Więc uważam, że warto pisać, ale z głową. Jeśli to wypracowanie z matematyki, to możesz co najwyżej policzyć księgi Pisma Św. i zrobić podzbiory. Jeśli to wypracowanie z jęz. polskiego, to nie pisz kazań, tylko wypracowanie. Bo jeśli chcesz przy okazji ponawracać wszystkich czytających, i będziesz informacje o Bogu (świętych) wtrącać nachalnie, albo tam, gdzie to nie pasuje, to zrobisz źle i sobie i Kościołowi. Masz pisać na temat. Możesz korzystać z każdego źródła, ale nie na siłę, tylko jeśli jest to na temat. I pisać takim stylem, jakiego wymaga dane zadanie. I tak stawiając sprawę, uważam, że zawsze warto sięgnac po to, co dla nas jest najważniejsze. Po Pismo św. i dzieła Świętych.
|
|