logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Spalić Pismo Święte?
Autor: Nie wiem co robić (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-01-14 11:26

Witam!
Moje pytanie brzmi; czy można spalić Pismo Święte? Zastanawiam się bo mam w domu 3, z czego jedno jest już straszego wydania, BARDZO zniszczone, pokreślane (markerami, długopsami, ołówkami) nie mam możliwości go odnowić (brak funduszy) a i wątpie czy fachowcy zrobiliby coś z takim pomazanym Pismem. Lezy cały czas w kartonowym pudełku razem z innymi papierami które teraz segreguje i zastanawiam się co z nim zrobić. Moim zdaniem lepiej żeby go spalić niż nadal ma się (brzydko mówiąć) "poniewierać" po strychu. Pismo Świete jest naprawdę w fatalnym stanie. Czy będzie grzechem gdy go spale?
Pozdrawiam.

 Re: Spalić Pismo Święte?
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2006-01-14 14:11

Przyznam szczerze, że doznałam niezłego szoku, czytając tytuł tego posta, zanim jeszcze 'otworzyła' mi się jego treść. Ja osobiście nie niszczyłabym przez spalenie, czy w jakikolwiek inny sposób, takiego egzemplarza. Ustawiłabym pieczołowicie na półce, zeby się nie "poniewierało", jak napisałeś i siegała przy róznych okazjach do zapisków na marginesach, podkreśleń itp, swiadczących o moim zaangażowaniu w rozpoznawaniu tego, co ze soba niesie Słowo Boże weń zawarte. Nie zanosiabym też do fachowców, bo i po co? Żaden fachowiec nie naprawi śladów przepracowywania dla siebie treści Słowa płynacego z tej Ksiegi. I nie rozpatrywałabym mojej decyzji w tej sprawie w kategoriach grzechu. Sam zdecyduj. Jeśli jednak koniecznie..., to zapytaj spowiednika przy okazji nastepnej spowiedzi...

 Re: Spalić Pismo Święte?
Autor: Dziadek_Muminka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-01-14 14:15

A ja sobie mysle,zeby zachowac ten egzemplarz jako dowod poszukiwania Zywego Slowa.Czesto ksieza i nie tylko zauwazaja,ze w domach jest ta ksiega,lecz nienaruszona,bez skazy,prawie jak relikwia.Tylko pytanie:po co?Dla samego posiadania?A gdzie zycie z wiara wedlug Biblii?Mysle sobie,ze Twoj egzemplarz Biblii jest wiecej wart niz wszystkie Biblie razem wziete,ktore sa ozdoba w naszych domach.Mysle rowniez,ze moglbym powiedziec:co zyskam,jesli utrace Milosc,ktora jest zawarta w tej ksiedze?
A jesli chodzi o spalenie,to lepiej spalic,niz mialoby sie poniewierac.Mozna przeslac rowniez 'czysty' egzemplarz Biblii na Wschod,a ten 'zuzyty"zachowac dla siebie i potomnych.
A moze te wszystkie podkreslenia i zaznaczone fragmenty(dawniej ustępami zwane) moglyby byc dla Ciebie wskazowka do lepszego zycia?
Pozdrawiam:)
p.s.
Ktos,kto uzywal tej Biblii bardzo szukal i kochal Boga.:))

 Re: Spalić Pismo Święte?
Autor: Nie wiem co robić (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-01-14 14:35

Dziękuje za odpowiedzi :)
Faktem jest, że ja dużo kiedyś podkreślałam w nim fragmentów, pisałam z boku swoje przemyślenia itp, ale po kilku latach nie wiem kto je dopadł i pomazał (doslownie) prawie całe wydanie markerami :( dlatego jestem "w kropce". Boje, się, że jak je spale popełnie grzech czego bym nie chciała. Mój nick mówi chyba sam za siebie.. nie wiem co robić.

 Re: Spalić Pismo Święte?
Autor: myślę inaczej (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-01-14 14:52

A ja myślę, ze można spalić.

 Re: Spalić Pismo Święte?
Autor: martussa (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2006-01-14 14:55

Ten post zainspirował mnie do tego, żeby i moje Pismo sw. "pomazac" :)

 Re: Spalić Pismo Święte?
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2006-01-14 15:05

Podpowiedziałam Ci już, porozmawiaj o tym ze swoim spowiednikiem...

 Re: Spalić Pismo Święte?
Autor: mela (---.mt.pl)
Data:   2006-01-14 15:18

jak go nie chcesz to prześlij mnie ja chetnie przyjmę bo właśnie swoje dałam córce i w tej chwili nie mam żadnego. a111b@interia.pl
pozdrawiam

 Re: Spalić Pismo Święte?
Autor: AnnaMaria212 (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-01-14 16:38

Pokój Tobie:)
Tak sobie myśle, że może byś przekazała to Pismo innej osobie, która by się z tego ucieszyła? Wierz mi: w dzisiejszym świecie są osoby, które nie mają Pisma Swiętego a chciałyby je poznać. Takim osobom na pewno nie będzie przeszkadzało to, że jest popisane. A Twoje notatki mogą tylko im pomóc lepiej zrozumieć Słowo Boże. Zastanów się nad moją propozycją. A kto wie? - może kogoś uszczęśliwisz tym gestem?
Pozdrawiam serdecznie:)
<><

 Re: Spalić Pismo Święte?
Autor: koleś (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-01-14 19:07

Nie podoba mi sie to przekazywanie Pisma Świętego.
Lepiej spalić.

Pismo Święte to nie gazeta, tym bardziej, że były w nim czyjes ręczne komentarze.
Albo spalić, albo zachować, ale nie dawać komuś.

 Re: Spalić Pismo Święte?
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2006-01-14 20:22

Z jakiego roku wydanie? Bo jeśli cos ciekawego, to biorę w ciemno. Do dziś nie mogę odżałować jedynej rzeczy po mojej Babci, którą chciałem mieć. Była to Biblia ks. Jakuba Wujka wydana w Wiedniu, w 1848 r w języku polskim z zapisaną na marginesach całą kroniką rodzinną. To, że sobie wszystko rozebrali, łącznie z domem, to kicham, ale jak ich znam, to albo powędrowała do wygódki, albo w najlepszym razie do antykwariatu. Jak o tym pomyślę, choć 26 lat minęło, to bym pasy darł!!!

 Re: Spalić Pismo Święte?
Autor: Nietoperz (---.chello.pl)
Data:   2006-01-14 20:52

Pokoj Tobie;-)
A ja sie ciesze ze moja Pismo Swięte jest pomazane;-)))) mam nadzieje ze nikt go nie bedzie palił a Twoje Pismo tez nie zasługuje na spopielenie.

 Re: Spalić Pismo Święte?
Autor: TM (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-01-14 22:49

Nie widze problemu aby spalić. Moim zdaniem jeśli są tam Twe prywatne, intymne dopiski to tym bardziej trudno byłoby je przekazać/podarować komuś innemu.
Wg mnie to treść Pisma św. jest natchniona, natomiast papier i zabrudzenia farby drukarskiej znajdujące się na nim, które my ludzie odcyfrujemy jako litery ;) nie są szczególnie "święte", tzn. nie bardziej święte niż papier na gazetę np. "brukowiec".
Ale moge się mylić ;).

 Re: Spalić Pismo Święte?
Autor: ...a taka tam:-) (80.51.191.---)
Data:   2006-01-15 15:22

Jeśli jest nieczytelne, bo jak sama piszesz "pomazane markerami", to mozna spalić. Rzeczy świętne pali sie bez konsekwencji, jeśli tego wymaga sytuacja. Pozdrawiam :-)

 Re: Spalić Pismo Święte?
Autor: Marcin (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2006-01-16 09:09

Pokój Tobie
To, że Pismo Święte jest "pomazane" świadczy o tym, że było używane (sam mam takie, gdzie zapisywałem moje rozważania).
Poniszczony egzemplarz Pisma można spalić, oczywiście przy zachowaniu szacunku (nie razem z jakimiś śmieciami). Wśród żydów istniał (istnieje) taki zwyczaj, że Pismo było palone, a prochy zakopywane z całym szacunkiem.
Marcin

 Re: Spalić Pismo Święte?
Autor: essa (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2006-01-16 13:05

A ja mam podobne pytanie, jak to postawione na początku, z tym tylko wyjątkiem, że mam w domu kilka "Pism Świętych" wydanych przez Gedeonitów. Moja wyświechtana "Tysiąclatka" w zupełności mi wystarczy, co zatem proponujecie?

 Re: Spalić Pismo Święte?
Autor: aga (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-01-16 14:57

Można je sprzedać przez allegro, albo oddać do Caritasu, albo przekazać na rzecz Polaków na Wschodzie, albo oddać szkole, albo...
poszukać jeszcze innej mozliwości

 Re: Spalić Pismo Święte?
Autor: littlesister (---.lokis.net.pl)
Data:   2006-01-16 21:40

Zaniesc do swojego kościoła - pewnie będa wiedziec co z nim robić. Albo wyślą gdizes na misje, albo spalą w odpowiedni sposób albo sobie zachowają.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: