Autor: Akittm (---.dynamic.inetia.pl)
Data: 2024-05-05 05:12
@hanna
Przeczytałam pierwszą część tego artykułu i mówi ona o właśnie takich zależnościach. Oprócz tego, że ktoś równy komuś proponuje mu udział w czymś złym - ale w tym przypadku, uważam, że grzech nadal jest własny: u każdego z osobna, a u proponującego dodatkowy; to nie jest tak, że wina tego, który otrzymał propozycję jest mniejsza, dlatego, że ją otrzymał.
Upominając kogoś bez głębszego namysłu, a w imię subiektywnie pojmowanej katolickiej moralności i poczucia obowiązku, można się srogo pomylić i skrzywdzić drugą osobę. Trzeba widzieć zło i być pewnym, że to zło, również być pewnym braku czynników dostatecznie usprawiedliwiających.
Jeśli ma się do czynienia z sytuacją niejasną, widzi się obcą osobę a komuś jednoznacznie nie dzieje się krzywda, to niekoniecznie dobrym wyborem jest upominanie. Zbyt mało się wie. Tak samo patrząc na działania jakiegokolwiek człowieka - jeśli mamy mało informacji a opieramy się na wyobrażeniu o drugiej osobie, to upominanie może rodzić zło.
Nie ponosimy odpowiedzialności za ludzi czyniących zło wokół. Rzadko kiedy informacji nie jest za mało by dobrze ocenić sytuację. Rzadko również orientacja "żeby nie zgrzeszyć" i "żeby grzechu nie było" jest poprawna... A już najmniej, jeśli chodzi o innych. Jeśli chodzi o grzech własny - ma to sens, ale innym należy pozwolić na wolność (chyba, że zachodzi zależność między mną a kimś albo widzi się zależność).
Myślę, że żeby zaszło w ogóle dobre "upominanie" nie można mieć na względzie grzechu a trzeba szukać drogi do dobra i wolności (samo upominanie, niewłaściwie zastosowane, może być tym przeciwne). Na pewno dobrym motorem do tego nie są stany emocjonalne, które produkują poczucie: "muszę, a jak nie to jestem winna; to nic, że dobrze nie znam sytuacji, ale nie upomniałam tego człowieka, a musiałam, więc jestem winna". Dlatego piszę, że trzeba mieć jasność, co do zła i zło nazywać złem, bo jeśli się pomylimy, to możemy wydać zły osąd i skrzywdzić.
Łk 6, 37: Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni
1Sm 16, 7: nie tak bowiem człowiek widzi <jak widzi Bóg>4, bo człowiek patrzy na to, co widoczne dla oczu, Pan natomiast patrzy na serce
Am 5, 14: Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli, a Pan Bóg będzie z Wami
|
|