logo
Wtorek, 30 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy masturbacja w małżeństwie jest grzechem?
Autor: zoska (---.toya.net.pl)
Data:   2013-06-25 20:09

Jestem mężatką od trzech lat. Mamy kilkumiesięczne dziecko. Po ciąży mąż nie chce ze mną współżyć. Ciągle go boli głowa, ma dużo pracy, jest zmęczony. Ja jestem młoda, mam 22 lat. On jest starszy. Ja do ślubu byłam dziewicą. Teraz jestem załamana, nie brakiem seksu, ale brakiem bliskości, uznania, brakiem miłości. Chciałabym normalnie współżyć, ale mój mąż mówi, że nie ma przy mnie erekcji. W związku z tym zaczęłam się masturbować. Czy taka masturbacja w małżeństwie jest dozwolona? Mnie pomaga. Nie czuję już takiej frustracji z powodu braku współżycia z mężem. A przynajmniej od niego nie muszę "żebrać" miłości.

 Re: Czy masturbacja w małżeństwie jest grzechem?
Autor: Ewa (195.117.224.---)
Data:   2013-06-28 13:07

Witaj, nie odpowiem jako katoliczka, tylko kobieta, która nie współżyła od 2 lat 8 miesięcy i 14 dni i której mąż odmawia wypełniania małżeńskich obowiązków. Powiedz wyraźnie o swoich potrzebach, spytaj się co dalej, wymagaj. Próbowałam różnych sposobów na rozmowę, kuszenie, proponowalam wizytę u lekarza, mówiłam jaki seks jest dla mnie ważny. I wiesz co? Doczekam do 3 lat i zaciągnę męża do notariusza żeby złożył oświadczenie, że skoro nie wypełnia obowiązków małżeńskich, daje mi pozwolenie na zdradę. NIe chodzi o rozwod czy separację, dzieci nie będą wiedziały - po prostu czasami wrócę do domu dwie godziny później. A modlić się o seks z mężem już nie chcę i chyba nie potrafię.
Pozdrawiam, Ewa

 Re: Czy masturbacja w małżeństwie jest grzechem?
Autor: salamanka (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2013-06-28 13:21

Brak erekcji może być spowodowany jakimiś innymi problemami zdrowotnymi, zwłaszcza u starszych mężczyzn (tzn pewnie Twój mąż nie ma 50+, ale nawet u trzydziestoparoletnich mężczyzn zdarzają się takie kłopoty). Warto się tym zainteresować, nie tylko z powodu braku seksu. Inna kwestia to to, że mężczyznom w wieku 30-40 lat, w przeciwieństwie do kobiet, apetyt na seks spada - ale rzadko się chyba zdarza, żeby nagle zjechał do zera.

Ja bym się bardziej martwiła tym, że mężowi w ogóle tego seksu z Tobą nie brakuje, bo gdyby brakowało, to pewnie sam podjąłby już leczenie... Czy nie ma między Wami innych problemów? Nie chcę tez być czarnowidzką, ale zetknęłam się z przypadkami, kiedy mąż wykręcał się od współżycia z żoną, ale seksu mu bynajmniej nie brakowało, bo realizował te potrzeby poza związkiem... Tak czy inaczej, z mężem musisz porozmawiać i jasno przedstawić, jak się czujesz i co byś chciała zmienić. A on niech powie, co lezy u podstaw jego niechęci do intymności z Tobą.

 Re: Czy masturbacja w małżeństwie jest grzechem?
Autor: X. (---.31.104.236.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2013-06-28 13:45

Zosiu, spróbuj porozmawiać z męzem. Jestescie młodym małżeństwem, teraz wasza sytuacja się zmienila bo pojawilo się dziecko. Być może mąż nie umie się odnaleśc w tej nowej sytuacji, przybylo obowiązków związanych z opieką nad dzieckiem, może jest niewyspany, przemęczony itd. Niepiszesz od jakiego czasu mąż oddalil się od ciebie, czy jeszcze przed ciązą tez niechcial współżyć, czy z chwilą pojawienia się dziecka to się zmieniło? Masturbacja zwykle zaczyna się niewinnie, przynosi chwilowe zaspokojenie, rozładowuje twoje napięcie, ale szybko uzależnia, zniewala, stacza człowieka na dno, później przychodzą wyrzuty sumienia, wstręt do siebie i tak wkoło. Masturbacja w małzenstwie oczywiście jest grzechem, małżonkowie zawsze powinni dązyc do zjednoczenia.

 Re: Czy masturbacja w małżeństwie jest grzechem?
Autor: Elka (---.serv-net.pl)
Data:   2013-06-28 14:25

Ja bym porozmawiała z mężem szczerze, skąd biorą się opory. Jest wiele schorzeń, które mogą być przyczyną. Może konieczna będzie też wizyta u lekarza. Skoro mąż mówi, że nie ma przy pani erekcji, to sugeruje, że przy kimś innym ma? Może korzysta z pornografii, podniecają go wirtualne kobiety, a może nie może przełamać się po porodzie? Czasem mężczyźni mają wizję seksu rodem z witryn pornograficznych i nie podniecają ich "normalne kobiety".
A co do masturbacji - to jest złudne rozwiązanie problemu, bo masturbacja obniży twoją wolę do wchodzenia w relacje z mężem, nie będziesz już tak chętnie walczyła o małżeństwo.

 Re: Czy masturbacja w małżeństwie jest grzechem?
Autor: AsiaBB (79.139.65.---)
Data:   2013-06-28 18:13

"Teraz jestem załamana, nie brakiem seksu, ale brakiem bliskości, uznania, brakiem miłości" - onanizm nie da ci ani bliskości, ani uznania ani miłości.

 Re: Czy masturbacja w małżeństwie jest grzechem?
Autor: Asia (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2013-06-28 21:19

Jest grzechem. Tak samo ciężkim, gdybyś popełniała go nie będąc mężatką. Nie babraj się w to dalej, to, ze na razie nie czujesz frustracji zastępując w ten sposób współżycie, nie oznacza, ze za jakiś czas nie będziesz odczuwała frustracji po każdej popełnionej masturbacji, nie łudź się, z tego grzechu nie jest wcale tak łatwo wyjść, każdy kto pisze na forum, a kiedykolwiek miał problemy z masturbacją to potwierdzi. Za jakiś czas złapiesz konkretny dołek, nic Cie nie bd cieszyć, będziesz robić wszystko, żeby w ten sposób rozładować swoje frustracje, lęki, masturbacja da Ci tylko chwilowe, złudne szczęście. Przepraszam, ze Cię straszę, ale wiem co mówię, siedzę w tym syfie przez połowę swojego życia. Dziewczyno póki nie jest jeszcze za późno skończ z tym, idź do szczerej spowiedzi, walcz o siebie, walcz o swoje małżeństwo, walcz o swoją czystość. powierz to wszystko Panu Bogu, naprawdę nie warto się tym babrać, bo pociągnie za sobą kolejne grzechy, szkoda życia, masz maleńkie dzieciątko wiec masz dla kogo żyć:) powodzenia życzę i będę o tobie pamiętać w modlitwie.

 Re: Czy masturbacja w małżeństwie jest grzechem?
Autor: Marta (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2014-03-08 22:38

Również jestem mężatką. Mam także problem z masturbacja od czasu liceum. Jest ona głównym powodem tego, że rzadko chodzę do spowiedzi, bo się wstydzę. Współżycie z mężem przynosi mi satysfakcję (zupełnie co innego niż masturbacja), jednak stosujemy NPR i w związku z tym współżyjemy kilka razy w miesiącu (ok. 5). Kiedy przychodzi okres płodny, a ja jestem sama w domu, to nie potrafię się powstrzymać. To zdarza się właściwie tylko w okresie płodnym. Rzadko poza nim i tylko wtedy, kiedy jestem sama. Chyba jestem od tego uzależniona. Mimo, że rzadko to robię, to nie potrafię przestać. Później mam wyrzuty sumienia. Właściwie nie chcę tego robić. Myślę, że najbardziej pomogłoby mi regularne przystępowanie do spowiedzi, ale czuję się w konfesjonale dodatkowo napiętnowana jako kobieta, bo istnieje powszechne przekonanie, że "kobiety tego nie robią". Szukam jakiegoś wsparcia, kogoś, z kim mogłabym o tym porozmawiać, zapytać jak sobie z tym radzić. Mój mąż to potępia jako katolik, uważa, że powinnam chodzić do spowiedzi i z tym walczyć. W konfesjonale też czuję się napiętnowana, bo wydaje mi się, że ksiądz nie często słyszy takie wyznania od kobiety, a jeszcze rzadziej od mężatki. Koleżankom się nie zwierzam. Nie mam takich, które mogłyby mi w tej kwestii pomóc. Jestem osobą wierzącą i żyję w konflikcie duchowym przez to, co robię. Chciałabym pomocy i zrozumienia. Czy ktoś może coś poradzić?

 Re: Czy masturbacja w małżeństwie jest grzechem?
Autor: Joy (---.lightspeed.austtx.sbcglobal.net)
Data:   2014-03-09 05:37

"rzadko chodzę do spowiedzi, bo się wstydzę"
Chciałabyś przystępować do spowiedzi, nie wstydząc się wcale własnych grzechów?

"W konfesjonale też czuję się napiętnowana, bo wydaje mi się, że ksiądz nie często słyszy takie wyznania od kobiety, a jeszcze rzadziej od mężatki."
Czujesz, wydaje Ci się... A czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się, żeby spowiednik napiętnował Cię z powodu wyznania właśnie tego grzechu? Jeśli tak, to zmień spowiednika. A jeśli nie, to przestań wymyślać.

"Myślę, że najbardziej pomogłoby mi regularne przystępowanie do spowiedzi, ale"
Też tak myślę. Po prostu skończ ze swoimi "ale".

"Szukam jakiegoś wsparcia, kogoś, z kim mogłabym o tym porozmawiać, zapytać jak sobie z tym radzić."
Jak inni sobie radzą, możesz przeczytać na przykład w tym wątku:
www.katolik.pl/forum/read.php?f=1&i=37848&t=37848
W konfesjonale też możesz poprosić o rady.

 Re: Czy masturbacja w małżeństwie jest grzechem?
Autor: Pawlo (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2021-01-10 00:29

Spowiednik nie takie rzeczy słyszy. Strasznie bałem sie spowiedzi generalnej takiej z całego życia. Najgorszy syf bałem sie tego strasznie ale nie było czego. Spowiednik nie komentował moich grzechów tylko na spokojnie mi wytłumaczył że nikt nie jest bez grzechu. Nawet Święci się spowiadali. Spowiednik naprawdę niejedno słyszał i różne grzechy to dla niego chleb powszedni. Więc nie ma się czego bać.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: