Autor: paskalina (---.chello.pl)
Data: 2003-06-30 22:55
Całe szczęście, że myślisz. Pan Bóg chyba nie lubi bezmyślności, skoro dał nam dar myślenia. Skoro cenisz sobie myślenie, to powołam się na myślicieli: kilku wielkich myślicieli, noblistów, w latach 80-tych ubieglego stulecia stwierdziło i wydało oświadczenie, że teoria, jakoby świat powstał ot tak, sam z siebie, w wyniku jakichś niesamowitych okoliczności naturalnych, jest równie prawdopodobna jak teoria, że rzucisz kostką kilka milionów razy i za każdym razem wypadnie Ci szóstka. Ci nobliści, to nie tylko katolicy, byli tam też naukowcy innej wiary albo w ogóle nie mający pojęcia na temat tego, kto ten świat puścił w ruch i po co. Ale chórem stwierdzili, że innego wyjścia nie ma - świat nie powstał sam i jest czyimś dziełem. Jak myślisz, człowieka? Rozejrzyj się wokół siebie - a nawet popatrz na siebie samego - w codzienności, w przyrodzie, w historii ludzkości, w nauce - dowodów na istnienie Boga jest więcej, niż dowodów na jakąkolwiek inną teorię. Mówi się, że Bóg chce, abyśmy WIERZYLI, a nie WIEDZIELI. Pewnie popełniam jakąś herezję, ale jak patrzę na otaczający mnie świat, to odnoszę wrażenie, że Bóg w miłości do nas daje nam dowody wystarczające już nie do wiary, ale do wiedzy...
|
|