Autor: BJ (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 2006-05-01 17:57
Pokój wewnętrzny jest wtedy, kiedy coś robisz i wiesz, że nie będziesz musiał się z tego spowiadać (np. kradłem).
Pokój wewnętrzny odczujesz, kiedy musisz podjąć jakąś decyzję, ważną, np. przydzielono Ci pracę, która kłóci się z Twoim pojmowaniem dobra. I masz dylemat - zrezygnować i szukać nowej pracy? W warunkach panującego bezrobocia? Wydaje Ci się, że to szaleństwo, brak racjonalności w postępowaniu. Przecież z czegoś trzeba żyć. I tak kombinujesz, pracujesz jeszcze, ale u serca wisi Ci jakiś kamień. Myślę, że jak powisi dłużej, to grozi Ci autentyczny zawał albo jakaś arytmia. I myślisz sobie przecież Bóg wie, że ja potrzebuję jeść, powiedział troszczcie się o sprawy Boże, a reszta będzie wam dodana (coś takiego). I podejmujesz decyzję o pożegnaniu się z tą pracą. Bez sensu. A jednak po podjęciu tej decyzji i złożeniu wymówienia staje się coś dziwnego - znika ów ciężar przygniatający Twoje serce. Doznajesz wewnętrznego pokoju. I żyjesz dalej, a Pan Bóg troszczy się o Ciebie :)
Pokój wewnętrzny mieli Apostołowie, kiedy pisali:
(35) Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusowej? Utrapienie, ucisk czy prześladowanie, głód czy nagość, niebezpieczeństwo czy miecz? (36) Jak to jest napisane: Z powodu Ciebie zabijają nas przez cały dzień, uważają nas za owce przeznaczone na rzeź. (37) Ale we wszystkim tym odnosimy pełne zwycięstwo dzięki Temu, który nas umiłował. Rz
Albo to:
(27) Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie na świetle, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach! (28) Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle. (29) Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za asa? A przecież żaden z nich bez woli Ojca waszego nie spadnie na ziemię. (30) U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. (31) Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli. Mt 10
Pokój wewnętrzny masz wtedy, kiedy uwierzysz Bogu i kiedy jesteś spokojny, że to co robisz, nie kłóci się z Wolą Boga (z Jego przykazaniami). Pokój wewnętrzny możesz mieć w tysiącach zwykłych, codziennych sytuacji życiowych, ale myślę, że pokój wewnętrzny miał też o. Maksymilian Kolbe, kiedy wystąpił z szeregu i zaoferował swoje życie za współwięźnia. Miał pokój w sercu, bo wzdawał sobie sprawę, że robi zgodnie ze słowami Pana Jezusa:
(13) Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. J 15
|
|