logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Dariusz Sikorski SDS
Uzależnienie od internetu
materiał własny
 


Uzależnienie od internetu
 
Kiedy w latach 50. pojawiły się pierwsze próby komunikowania się pomiędzy pierwowzorami obecnych komputerów, nikt nie przypuszczał, że z czasem stanie się to problemem społecznym i zdrowotnym.
 
Komputer, mimo że jest genialnym wynalazkiem i usprawnił pracę tysięcy ludzi, nadużywany – może stać się przyczyną kłopotów ze zdrowiem. Stale wzrastająca popularność komputerów, używanych przez nas zarówno w pracy, jak i w domu, niesie ze sobą również i niepożądane skutki. Odkryte na początku lat 90. zjawisko uzależnienia od internetu staje się realnym zagrożeniem także w Polsce. W chwili obecnej nie ma oficjalnej i uznanej nazwy tego zjawiska. Nazywa się go internetoholizmem, siecioholizmem, internetozależnością lub infoholizmem – uzależnieniem od informacji. Są jednak naukowcy negujący infoholizm, przyrównując to uzależnienie do hobby. Internet daje bowiem możliwość autoprezentacji oraz uzyskania wielu interesujących informacji na temat innych osób, miejsc itp. (strony internetowe – websites), szybkiego przesyłania informacji z tekstem, obrazem i dźwiękiem na cały świat (poczta elektroniczna [e-mail]), dokonywania zakupów bez wychodzenia z domu (sklepy internetowe [online shops]), prowadzenia konferencji, uczestniczenia w grupach dyskusyjnych, wymiany zdań czy zwykłej rozmowy (chat rooms), a nawet prowadzenia rozmów z możliwością oglądania osoby, z którą rozmawiamy (video conferences).
 
Badania przeprowadzone w styczniu 2000 roku, na grupie 1012 polskich internautów, wykazały, że 43% polskich internautów to ludzie w wieku 18-25 lat, a 20% – w wieku 26-35 lat. Kobiety stanowią wśród nich 37%. Co trzeci korzystający z sieci mieszka w mieście liczącym powyżej 500 tys. mieszkańców. Codziennie lub kilka razy w tygodniu łączyło się z Internetem 58% ankietowanych. Szacuje się, że odsetek korzystających z Internetu zbliża się w Polsce do 11% ogółu społeczeństwa.
 
Ten rodzaj uzależnienia stanie się prawdopodobnie jedną z plag XXI wieku i najprawdopodobniej jest tylko kwestią czasu oficjalne sklasyfikowanie uzależnienia od internetu (siecioholizmu) jako jednostki chorobowej. W przypadku nadmiernego korzystania z internetu problem zaczyna się wówczas, kiedy komputer zaczyna pochłaniać coraz więcej czasu, a jednocześnie jest używany w celu nagradzania siebie, odprężenia się, "odreagowania" czy ucieczki od codzienności. Do tego dołączają rosnące koszty połączeń internetowych oraz związane z nimi kłopoty finansowe, a także współistniejące problemy rodzinne, zawodowe i inne. Jeżeli chcielibyśmy spojrzeć na ten problem podobnie jak na inne uzależnienia wówczas do objawów przemawiających za uzależnieniem od komputera należałoby zaliczyć:
– spędzanie przy komputerze coraz większej ilości czasu, kosztem innych dotychczasowych zainteresowań;
– zaniedbywanie obowiązków rodzinnych czy zawodowych (szkolnych) w związku z komputerem;
– pojawianie się konfliktów rodzinnych w związku z komputerem;
– kłamanie odnośnie ilości czasu, spędzonego przy komputerze;
– niepodejmowanie prób kontrolowania czasu spędzanego przy komputerze;
– przeznaczanie coraz większej ilości pieniędzy na zakup coraz to nowszego sprzętu komputerowego,
– nabywanie coraz to nowszego oprogramowania, akcesoriów czy książek i czasopism o tematyce komputerowej;
– reagowanie rozdrażnieniem czy nawet agresją w sytuacjach, kiedy korzystanie z komputera jest utrudnione bądź niemożliwe.
 
Zagrożenia związane z uzależnieniem od internetu można podzielić na kilka rodzajów, bardzo podobnych do zagrożeń korzystania z telewizji, a są to:
– fizyczne (wady wzroku, postawy, skrzywienia kręgosłupa);
– psychiczne (oderwanie od życia, przebywanie w wirtualnej rzeczywistości, uzależnienie polegające na wielogodzinnym przebywaniu z komputerem na niekorzyść kontaktów z innymi ludźmi);
– moralne (łatwy dostęp do treści nieodpowiednich dla dzieci, takich jak pornografia);
– społeczne (zachowania nieetyczne, anonimowość, pozbawienie hamulców działania, przestępczość komputerowa itp.).
 
Kimberly Young, psycholog z University of Pittsbourgh (USA) wyróżnia pięć podtypów uzależnienia, związanego z komputerem:
a) uzależnienie od sieci internetowej (net compulsions),
b) przeciążenie informacyjne, czyli przymus pobierania informacji (information overload),
c) socjomanię internetową, czyli uzależnienie od internetowych kontaktów społecznych (cyberrelationship addiction),
d) erotomanię internetową (cyberseksual addiction),
e) uzależnienie od komputera (computer addicion).
 
Pierwsi polscy internetoholicy pojawili się w Polsce już w 1993 r. Jedynym w kraju ośrodkiem, który od 11 lat zajmuje się leczeniem tego typu uzależnień, jest Stołeczne Centrum Odwykowe w Warszawie, kierowane przez dr Lubomirę Sawdyn. Centrum rocznie zajmuje się około 80 osobami. Z danych Centrum wynika, że większość uzależnionych stanowią osoby młode poniżej 35 roku życia. Zaskakujące może okazać się to, iż wśród najmłodszych przeważają dziewczynki. Coraz częściej zgłaszają się też osoby w wieku około 30 lat, które od kilku lat wyłączyły się całkowicie z utrzymywania kontaktów międzyludzkich i obecnie nie mogą znaleźć partnerów życiowych.
 
W dzisiejszych czasach komputery stanowią zupełnie nowe jakościowo zjawisko społeczno-kulturowe. Wraz z rozwojem internetu, jego powszechnością, uzależnienie to nie będzie już charakterystyczne tylko dla młodych ludzi. Coraz częstsze będą przypadki uzależnienia osób starszych. Osoba obsługująca komputer pozostaje przez cały czas jego partnerem tzn. w aktywny sposób oddziałuje na to, co dzieje się w monitorze. Tego rodzaju relacja z komputerem znajduje szczególny wyraz w czatowaniu, w serfowaniu po internecie oraz w grach komputerowych.
 
Umiejmy dobrze korzystać z wszelakich urządzeń i innych darów Bożych, aby służyły człowiekowi, uważając tym samym, by nie stały się one "współczesnym bożkiem" w naszej codzienności.
 
ks. Dariusz Sikorski SDS
 
Zobacz także
Marek Wójtowicz SJ
Źródłem duchowej siły Matki Teresy była żarliwa modlitwa i wielogodzinna adoracja Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie. To przed Nim codziennie wypowiadała tajemnicę i pragnienia swego serca. Nad wejściem do kaplicy, gdzie mieszkają jej siostry w Kalkucie, umieszczono słowo Pragnę. Matka Teresa odpowiedziała na to pragnienie Jezusa służbą Panu w umierających nędzarzach. 
 
Marek Wójtowicz SJ
Można mieć wielu wychowawców, ale nie ojców – zwłaszcza tych w wierze. Tak pisał już św. Paweł (1 Kor 4, 14-16). Ojcostwo, szczególnie ojcostwo duchowe, to niezwykle uprzywilejowany przypadek międzyludzkich relacji, który zawsze pozostanie niewypowiedzianym darem. Dla rycerskiego serca każdego mężczyzny nie jest najważniejsze przekazywanie wiedzy ani udzielanie dobrych rad, ale stanie na straży tej „iskry życia”, którą przekazuje swemu dziecku. 
 
kl. Karol Szlezinger SCJ

Bóg pragnie towarzyszyć swoim dzieciom do końca w ich życiowej wędrówce do nieba. Jednak do tego planu miłości pragnie włączyć swoich wybranych, którzy będą z Nim współpracować w dziele zbawienia. Jedną z takich form jest pierwszopiątkowa wizyta duszpasterska u chorych. Ludzie będący w podeszłym wieku i cierpiący są podmiotem szczególnej troski Kościoła. Poprzez swoje cierpienie złączone z cierpieniem Jezusa są najbliżsi Chrystusowi, gdyż odzwierciedlają Jego ofiarę krzyżową...

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS