logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

„Każdy zaś duch, który nie uznaje Jezusa, nie jest z Boga; i to jest duch Antychrysta,
który - jak słyszeliście - nadchodzi i już teraz przebywa na świecie” (1 J 4, 3).

Bóg stał się człowiekiem i zaczął żyć wśród ludzi. Radosna dla nas nowina. Ale nie dla wszystkich, gdyż wielu będzie ogarniętych duchem Antychrysta, jak nas przestrzega w swoim liście św. Jan apostoł. Jest to niepokojąca i groźna dla nas prawda naszej wiary. Zły duch przebywa na świecie i kusi ludzi do złego. Dlatego w księdze Apokalipsy tenże apostoł napisze:

„Biada ziemi i biada morzu -
bo zstąpił do was diabeł,
pałając wielkim gniewem,
świadom, że mało ma czasu" (Ap 12, 12).

Czasu ma mało, bo jego czas działania ograniczony jest tylko do doczesności. Wojna rozpoczęta w świecie aniołów - przez grzech pierworodny - została przeniesiona w świat ludzi. Wszyscy odtąd rodzimy się na świat, w którym trwa wojna. Wojna nieustanna, bezwzględna i bezkompromisowa, bo nie może być żadnego kompromisu pomiędzy dobrem a złem, pomiędzy Chrystusem a szatanem. W tej duchowej walce wszyscy muszą wziąć udział. Kto chce się wycofać, albo być obojętnym czy neutralnym, tym samym przyczynia się do tego, że zło bardziej się rozwija i nabiera większego rozmachu. W czasie ll wojny światowej wielu Niemców nie popierało tego, co czynili hitlerowcy, ale przez brak działania i swoją obojętność stawali się winnymi i współodpowiedzialnymi za zbrodnie popełnione przez swoich rodaków.

Chrystus zwyciężył szatana, a teraz my sami w swoim życiu musimy go pokonać. Dlatego ta duchowa wojna będzie trwała aż do końca świata, chociaż czasami w większym lub mniejszym natężeniu. W okresie rewolucji czy wojen światowych, może się nam wydawać, że złe duchy zerwały się tak jakby z łańcucha i nie dobro, ale zło zaczyna płynąć głównym nurtem. Złu dano możliwość szkodzenia, ale ono jest pod absolutną kontrolą Boga i ostateczny wynik tej wojny już jest przesądzony, tak jak zapowiedział Pan Bóg w raju: "Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę" (Rdz 3, 15). Na drzewie rajskim szatan zwyciężył, na drzewie krzyża został zwyciężony. Bóg jednak nadal daje mu możliwość kuszenia i szkodzenia, jak to przedstawia księga Apokalipsy: "i odszedł rozpocząć walkę z resztą jej potomstwa, z tymi, co strzegą przykazań Boga i mają świadectwo Jezusa" (Ap 12, 17). Z Jezusem, potomkiem Niewiasty przegrał, a teraz walczy z resztą Jej potomstwa, czyli z nami, dziećmi Maryi, braćmi i siostrami Jej Syna, Jezusa Chrystusa.

Grzech pierworodny zaciążył nad całym światem i nad nami wszystkimi. Dlatego walka z siłami zła jest trudna. Pogrążony w grzechach świat będzie usiłował ograniczyć nasze myślenie i dążenia tylko do teraźniejszości, czyli do tu i teraz, a nie przejmowali się tym, co będzie po śmierci. Ktokolwiek jest zdecydowany naśladować w swoim życiu Jezusa, łatwo te pokusy odsunie. Gorzej jest z pokusami płynącymi z naszego ciała. Każdy kto wpadł w jakieś nałogi, będzie z tym walczył długo, być może nawet i do końca swojego życia. Zły duch jak wąż potrafi się wszędzie wśliznąć i tak ukryć, że dopiero w blaskach światła Ducha Świętego możemy go zauważyć. Dlatego też Objawienie Boże ukazuje go w postaci węża.

Gorliwa, pokorna modlitwa, zdecydowana wola naśladowania Chrystusa i częsty, nawet codzienny rachunek sumienia jest niezbędny. Jaki będzie wynik naszych duchowych zmagań ze światem, własnym ciałem i szatanem? Dowiemy się w momencie śmierci, a na Sądzie Ostatecznym dokona się rozwód ostateczny i ludzkość zostanie podzielona na dwie grupy, zbawionych i potępionych: "I pójdą ci na mękę wieczną, a sprawiedliwi zaś do życia wiecznego"
(Mt 25, 46).

diakon Franciszek
diakonfranciszek@gmail.com
*** 
Człowiek pyta:

Któż nam ukaże szczęście?
Ps 4,7

***

KSIĘGA III, O wewnętrznym ukojeniu
Rozdział XXX. O TYM, ŻE TRZEBA WZYWAĆ POMOCY BOGA I UFAĆ JEGO ŁASCE
 
1. Synu, jam jest Pan, który doda ci siły w godzinie cierpienia Na 1,7. Przyjdź do mnie, gdy jest ci źle. Za późno zwracasz się ku modlitwie i w ten sposób utrudniasz dostęp do siebie Bożemu ukojeniu. Bo zanim poczniesz mnie błagać o pomoc, szukasz jej wszędzie i próbujesz znaleźć pociechę z zewnątrz.

Dlatego wszystko to niewiele ci pomaga, aż wreszcie przypomnisz sobie, że to ja jestem tym, który ocala ufających mi Ps 17(16),7, poza mną nie ma skutecznej pomocy ani zbawiennej rady, ani trwale działającego lęku Syr 36,1. 

Lecz chociaż wtedy, gdy już przyjdziesz do siebie, gdy już będzie po burzy, nabieraj sił w blasku mojej miłości, bo jestem tuż Ps 119(118),151; Flp 4,5, mówi Pan, aby wszystko odbudować i nie tylko oddać ci w całości, ale jeszcze obficiej pomnożyć.

2. Czyż dla mnie istnieje coś trudnego Jr 32,27 albo czy to podobne do mnie, abym obiecał i nie spełnił obietnicy? Lb 23,19. Gdzież jest twoja wiara? Trwaj w wierze i wytrwałości. Bądź cierpliwy i dzielny, przyjdzie pociecha w swojej porze. Czekaj na mnie, oczekuj, przyjdę i uleczę cię Mt 8,7. To, co cię dręczy, to tylko próba, to, co cię przeraża, to próżna obawa.

Po cóż się trapić tym, co może się zdarzyć w przyszłości, czyż chcesz smutek piętrzyć na smutku? 2 Kor 2,3. Dość ma dzień swojej troski. Próżne to i daremne martwić się o przyszłość Mt 6,34 lub cieszyć się z tego, co może nigdy nie nadejdzie.

3. Lecz jest rzeczą ludzką bawić się grą wyobraźni i dać się pociągać podszeptom nieprzyjaciela, znak to słabości duszy. Dla niego to nieważne, czy zdoła cię zwieść i przygnębić prawdą czy łgarstwem, czy pokona cię przywiązaniem do teraźniejszości, czy lękiem przyszłości. Więc niech się nie trwoży twoje serce, niech się nie lęka J 14,1.27.

Wierz we mnie i ufaj memu miłosierdziu. Gdy myślisz, że jestem daleko od ciebie, często właśnie wtedy jestem najbliżej. Gdy sądzisz, że wszystko stracone, często wtedy właśnie zbliża się większa nagroda. Nie wszystko stracone, choć wydarza się coś nie po twojej myśli. Nie osądzaj sprawy wedle tego, co czujesz w danej chwili, i nie poddawaj się nieszczęściu, skądkolwiek przychodzi, tak jakby już nie było żadnej nadziei ratunku.

4. Nie myśl, że jesteś opuszczony zupełnie, choćbym czasem zesłał ci cierpienie albo odmówił upragnionej pociechy, bo tak idzie się do Królestwa niebieskiego. I bez wątpienia wyjdzie to na dobre tobie i innym moim sługom, że muszą walczyć z przeszkodami, lepsze to, niżby mieli wszystko, czego dusza zapragnie. 

Ja znam cele ukryte Ps 44(43),22 i wiem, że dla twojego zbawienia trzeba czasami, abyś pozbawiony był słodkości, bo stałe powodzenie mogłoby cię wbić w pychę i zadowolony z siebie zacząłbyś myśleć, że jesteś tym, czym nie jesteś. Dałem, mogę wiec zabrać i oddać znowu, gdy zechcę.

5. Dałem ze swojego, więc to moje. Zabiorę, więc nie twoje zabrałem, bo moim jest wszelkie dobro darowane i każdy dar doskonały Jk 1,17. Jeśli ześlę ci troskę albo przeszkodę, nie narzekaj i nie upadaj na duchu: mogę je szybko odjąć i cały smutek przemienić w radość. A przecie chociaż tak z tobą postępuję, jestem sprawiedliwy i godny miłości.

6. Jeśli nie brak ci rozumu i umiesz dostrzegać prawdę, nie powinieneś nigdy smucić się zanadto z powodu przeciwności, lecz raczej cieszyć się i dziękować. Tak, uważaj to za wielką radość Hi 6,10, że cię nie oszczędzam i zsyłam ci cierpienie.
Jako Ojciec mnie umiłował, i ja was miłuję J 15,9 - mówiłem swoim umiłowanym uczniom; posłałem ich przecież nie na uciechy świata, ale na wielki bój, nie na godności, ale na wzgardę, nie na wywczasy, ale na trudy, nie na spoczynek, ale na żniwa Łk 8,15 wśród wielu cierpień. Pamiętaj, synu, te słowa.

 

Tomasz a Kempis, 'O naśladowaniu Chrystusa'

***

WOJNA TYLKO MIĘDZY RÓWNYMI

Zwierz walczy ze zwierzęciem; boi się człowieka;
Człowiek walczy z człowiekiem; od ducha ucieka.

Adam Mickiewicz

***

Pamiętaj, że dobry przykłąd jest najlepszym kazaniem.

H. Jackson Brown, Jr. 'Mały poradnik życia' 

Patron Dnia



Św. Guntram
 
król

Św. Guntram, czwarty syn Klotara I, był królem Burgundii i dużej części Akwitanii w latach 561-592. Cieszył się za życia popularnością wśród poddanych, którzy potem czcili go jak świętego. Kiedy jego ziemie zaczęła pustoszyć epidemia, pilnował, aby najbiedniejsi i dotknięci chorobą mieli opiekę, narzucił sobie surowe posty, a w końcu złożył siebie jako ofiarę Boskiej sprawiedliwości, aby ocalić swój lud. Św. Guntram był władcą sprawiedliwym i gorliwym krzewicielem wiary. Wniósł znaczny wkład w organizację trzech synodów, aby podnieść dyscyplinę kleru; hojnie uposażał kościoły i klasztory.

jutro: św. Józefa z Arymatei

wczoraj
dziś
jutro