logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

"Jan (...) gdy zobaczył przechodzącego Jezusa, rzekł: «Oto Baranek Boży».

Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem." (J 1,36-37)

 

Usłyszeli i poszli. Wydawałoby się, że to trochę niepoważne, usłyszeć raz i iść. Nieodpowiedzialne, nawet niebezpieczne. To może być sekta. To może być zły człowiek.

 

Ale przecież nigdzie nie jest napisane, że oni usłyszeli o Jezusie po raz pierwszy. Informacje o kimś, kto czyni cuda i naucza inaczej niż kapłani i uczeni w Piśmie, na pewno rozniosły się błyskawicznie, skoro tak szybko ludzie zaczęli się przy Nim gromadzić i słuchać. Problem jest inny. To przecież nie tak, że włączamy telewizor i przez godzinkę, jak nam się chce, słuchamy jakiegoś nowego proroka, który mówi do mikrofonu, a cała ekipa zajmuje się nagłośnieniem i rejestracją dźwięku. Trzeba było dowiedzieć się od znajomych gdzie teraz jest. Trzeba było przejść może i parę kilometrów, gdzie przemawiał. Trzeba było przyjść z godzinę wcześniej i zająć miejsce w pobliżu. Ale chyba zapomnieli o plakatach i billboardach. Więc stoisz z tyłu, daleko. Może widzisz sylwetkę, ale nie rysy twarzy. Często nic nie słyszysz, wiesz tylko o czym mówi, bo ludzie stojący bliżej powtarzają. Wieść się niesie, ale nie przeczytasz o tym w jutrzejszej gazecie.

 

I nagle słyszysz jak mówi Jan: "Oto Baranek Boży". Czyli to On. To jest ten Człowiek. Przechodzi obok. Pierwszy raz tak blisko. Decyzję trzeba podjąć teraz, nie jutro. Idziemy za Nim, czy nie? Chcemy Go poznać lepiej, czy nie?

 

"Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem". A my? Ile takich okazji straciliśmy? Czasem wydaje nam się, że wszystko już o Nim wiemy, że Go dobrze znamy, więc takie akcje nie są potrzebne. A to przecież nie to samo. Z Bogiem jest inaczej. Jeśli nie ma kontaktu osobistego, to Go nie znamy. Nie da się poznać Boga z daleka. Historia życia i same opowieści o Nim w internecie - to za mało. To dopiero początek. Jeśli nie pójdziemy za Nim osobiście, to za chwilę zapomnimy. Będą nowe ważne informacje: o wojnie, o pandemii, o wyborach. Na dodatek ludzie muszą się uczyć ważnych rzeczy: że marchew to owoc, ślimak to ryba, a banan o nieodpowiednim kącie zakrzywienia po kilku latach protestów znów jest bananem. Jak tu pamiętać o Jezusie? No chyba że chodzi o bożonarodzeniową choinkę czy wielkanocny koszyczek zwany święconką, no i jeszcze parę innych drobiazgów.

 

Bóg łatwo może nam się zagubić pomiędzy wigilią a oglądaniem szopek. Jeśli nie będzie to spotkanie osobiste. Jeśli nie stanie się nam Kimś bliskim. W każdej mszy świętej słyszymy te same słowa, które usłyszeli apostołowie: "Oto Baranek Boży". Wtedy trzeba za Nim iść. Od razu. Dzisiaj. Jutra może nie być.

 

Bogumiła Szewczyk
https://rozwazaniabogumily.wordpress.com

 

***

 

Człowiek pyta:

Czy pokładałem ufność w złocie lub rzekłem bogactwu: Nadziejo moja? Czym chlubił się z wielkiej fortuny, że wiele moja ręka zgarnęła? Wpatrując się w słońce, co świeci, lub w księżyc, co dumnie przepływa, czy serce tajemnie uległo i ręką słało pocałunek? Byłby to czyn karygodny: zaparcie się Boga na niebie. Czym się cieszył z upadku wroga, czy radowałem się, że zło go spotkało?
Hi 31, 24-29

 

***

 

KSIĘGA III, O wewnętrznym ukojeniu
Rozdział XXVII. O TYM, ŻE MIŁOŚĆ WŁASNA NAJBARDZIEJ PRZESZKADZA W DĄŻENIU DO NAJWYŻSZEGO DOBRA
 
 
1. Synu, trzeba, abyś oddał się wszystek za wszystko, a nic z siebie sobie nie zostawił. Wiedz, że miłość siebie samego przynosi ci więcej szkody niż cokolwiek na świecie. Zależnie od tego, co kochasz i co obdarzasz uczuciem, rzeczy mniej albo więcej czepiają się ciebie. Gdyby twoja miłość była czysta, prosta i szlachetnie nastrojona, uwolniłbyś się w ogóle od zaborczości pewnych rzeczy.

Po cóż masz pragnąć tego, czego mieć się nie godzi, po cóż mieć coś, co może ci być zawadą i pozbawiać cię wewnętrznej wolności? To dziwne, że nie powierzasz mi w głębi serca siebie samego ze wszystkim, czego mógłbyś pragnąć i co posiadać.

2. Dlaczego zadręczasz się daremnym smutkiem? Mi 4,9. Czemu poddajesz się tylu troskom? Wj 18,18. Oprzyj się na mojej miłości, a nie będziesz musiał cierpieć nigdy utraty. Jeżeli ciągle chcesz tego lub owego, chcesz być tu albo tam, jak ci się zdaje lepiej dla ciebie i dogodniej, nigdy nie osiągniesz spokoju, nigdy nie uwolnisz się od zatroskania, bo w każdej rzeczy zawsze znajdzie się jakiś brak, a w każdym miejscu znajdzie się ktoś, kto ci będzie przeciwny.

3. Trzeba ci więc nie tyle zdobywać coś z zewnątrz albo pomnażać, ile raczej odrzucać i wykorzeniać to, co masz w sercu. A pojmij to szerzej, nie tylko w stosunku do pieniędzy i bogactwa, ale także w stosunku do zdobywania godności i pragnienia próżnej chwały, bo wszystko przemija razem ze światem.

Miejsce nie da ci schronienia, jeśli zabraknie ci ducha żarliwości; niedługo trwać będzie pokój zdobyty wśród świata, jeśli serce twe nie ma mocnej podstawy, to znaczy jeżeli nie opiera się na mnie. Potrafisz się zmienić, ale nie polepszyć. Bo przy lada sposobności, jaka się zjawi i jakiej się chwycisz, zobaczysz przed sobą to, od czego uciekłeś, i jeszcze więcej.

MODLITWA O OCZYSZCZENIE SERCA I O MĄDROŚĆ BOŻĄ

4. Wzmocnij mnie, Boże Jdt 13,7; Ps 51(50),14, łaską Ducha Świętego. Daj wewnętrznemu człowiekowi we mnie męstwo Ef 3,16 i opróżnij moje serce ze wszystkich niepotrzebnych trosk i tęsknot, niechaj przestaną je szarpać rozliczne pragnienia czy to pięknych, czy szpetnych rzeczy, niech spoglądam na wszystkie rzeczy jako na to, co przemija, tak jak i ja przeminę wraz z nimi.

Bo nie ma nic trwałego pod słońcem, gdzie wszystko marność i utrapienie ducha Koh 1,14; 2,11. O jakże mądry jest ten, kto tak patrzy na świat.

5. Daj mi, Panie, mądrość niebieską Mdr 9,4, niech uczę się tylko Ciebie szukać i odnajdywać, tylko Ciebie poznawać i miłować, a resztę oceniać w takim porządku, jaki ustanowiła Twoja mądrość.

Spraw, abym umiał unikać pochlebców, a cierpliwie słuchał oszczerców Syr 5,11, bo wielka mądrość nie da się zachwiać pod tchnieniem słów i nie nakłania ucha ku mamiącej na zgubę syrenie; tak tylko przejść można bezpiecznie swoją wybraną drogę.

Tomasz a Kempis, 'O naśladowaniu Chrystusa'

 

***

 

OSZUKAŃSTWO

Wołasz do Boga: Ojcze! - Ojciec wnet przychodzi,
Aż zamiast dziecka, chłopa dużego znachodzi.
Adam Mickiewicz

 

***

 

Módl się nie o rzeczy, ale o mądrość i odwagę.

H. Jackson Brown, Jr. 'Mały poradnik życia' 

Patron Dnia


św. Marcel
 
biskup

Św. Marcel pochodził z Afryki, przybył jako misjonarz do Galii, gdzie wraz z Wincentym i Dominusem głosił Ewangelię, nawracając wielu pogan. Następnie osiadł w Enbrun, gdzie zbudował oratorium. Swoim przykładem i kazaniami nawracał ludzi, wśród których żył. Kiedy całe miasto zostało już nawrócone, poprosił św. Euzebiusza z Vercelli, aby ten poświęcił oratorium, które zbudował. Jakiś czas potem otrzymał sakrę biskupią i nadal usilnie pracował nad rozszerzeniem Królestwa Bożego. Tam, gdzie nie mógł dotrzeć sam, wysłał Wincentego i Dominusa. Niebo potwierdziło cudami jego pracę apostolską. Zmarł w roku 374.

jutro: św. Anzelma

wczoraj
dziś
jutro