logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Papież - pustelnik
 


5 lipca 1294 r. na papieża został wybrany benedyktyn, Piotr z Morrone, który przyjął imię Celestyna V. Zanim stanął na czele Kościoła, skupił wokół siebie uczniów, tworząc wspólnotę monastyczną (zwaną później celestynami), którą już jako Ojciec Święty zatwierdził jako „kongregację ubogich eremitów” z regułą św. Franciszka.

 

Celestyn V urodził się w 1209 lub w 1210 r. w Isernia w prowincji Molise, a zmarł 19 maja 1296 r. na zamku Fumone. Funkcję głowy Kościoła sprawował w okresie od 5 lipca do 13 grudnia 1294 r., później abdykował. Jest świętym Kościoła katolickiego.

 

Został wybrany na papieża po śmierci Mikołaja IV w wyniku elekcji, w której, jako niebędący kardynałem, nie brał udziału. Stało się tak dlatego, iż z powodu konfliktów politycznych i personalnych, kardynałowie nie mogli wybrać kandydata, który osiągnąłby 2/3 głosów. Podczas trwającego 27 miesięcy konklawe wybuchały zamieszki i bunty i dopiero zaproponowanie pustelnika Piotra z Morrone przyniosło jednomyślny wybór.

 

Abdykował kilka miesięcy po wyborze, postanawiając oddać się modlitwie. Pragnął powrócić do życia jako pustelnik, jednak jego następca, Bonifacy VIII, obawiał się jednak, że były papież, może doprowadzić do schizmy, uwięził do w ciasnej celi w zamku Fumone koło Ferentino, w której pozostał do śmierci. Został kanonizowany przez Klemensa V 5 maja 1313 r.

 

Przy okazji przypomnienia osoby św. Celestyna V, zapraszamy do zapoznania się Regułą dla pustelni, jaką napisał dla swych braci św. Franciszek z Asyżu.

 

Ci bracia, którzy pragną wieść życie zakonne w pustelniach, niech będą we trzech, a najwyżej we czterech. Dwaj z nich niech będą matkami i niech mają dwóch synów lub przynajmniej jednego. Ci dwaj, którzy są matkami, niech wiodą życie Marty, a dwaj synowie niech wiodą życie Marii i niech mają wspólne miejsce zamknięte, w którym każdy miałby swoją celę, modliłby się w niej i sypiał. I niech odmawiają zawsze kompletę z dnia zaraz po zachodzie słońca; i niech starają się zachowywać milczenie. I niech odmawiają swoje Godziny, i wstają na jutrznię. I niech szukają najpierw królestwa Bożego i sprawiedliwości Jego. I w porze stosownej odmówią prymę, a po tercji przerwą milczenie i mogą rozmawiać, i iść do swoich matek. I – jeśli zechcą – wolno im poprosić je dla miłości Pana Boga o jałmużnę, jak pokorni, ubodzy ludzie. I potem odmówią sekstę i nonę, i nieszpory o stosownej porze. I do miejsca zamkniętego, w którym sami mieszkają, niech nie pozwalają nikomu wchodzić i niech w nim nie jedzą. Ci bracia, którzy są matkami, niech się starają trzymać z dala od ludzi i przez posłuszeństwo dla swego ministra niech strzegą swych synów przed ludźmi, aby nikt nie mógł z nimi rozmawiać. Ci zaś synowie niech z nikim nie rozmawiają z wyjątkiem swych matek i ministra, i kustosza swego, jeśli ten z błogosławieństwem Bożym zechce ich odwiedzić. Synowie zaś niech przyjmą niekiedy obowiązek matek według kolejności, jaką ustalą między sobą. To wszystko, co wyżej zostało powiedziane, niech [bracia] starają się zachowywać sumiennie i gorliwie.

 
franciszkanie.pl