logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
s. Agnieszka Koteja
Obietnica. Rekolekcje wielkopostne z Adamem - Albertem
Wydawnictwo eSPe
 


Poruszające. Piękne. Prawdziwe. Takie powinny być rekolekcje. I takie właśnie są teksty siostry Agnieszki Kotei, albertynki, powstałe z myślą o nauczaniu wielkopostnym. Odkrywają to, co nieznane. Otwierają na piękno. Odsłaniają rzeczy prawdziwie ważne. Pomagają dobrze przeżyć czas przygotowania na Zmartwychwstanie. Inspirowane życiem, myślami i twórczością Adama Chmielowskiego – brata Alberta, pokazują drogę do Pana, trudną, ale i pełną zachwytów. Są medytacją nad dojrzewaniem do powołania, życiem w łasce, „grobami codzienności” i nadzieją dotarcia do ziemi obiecanej.  
  
wydawnictwo: eSPe
rok wydania: 2020
ISBN: 978-83-8201-008-4 
format: 140x200 
liczba stron: 112
oprawa: miękka
  

 

wielki piątek
 
Oddać serce krzyżowi nie oznacza zatem masochizmu, szukania perwersyjnej rozkoszy w cierpieniu. Nie. Oznacza decyzję przyjmowania cierpienia – tego, które przychodzi. Jest to decyzja, wybór woli – jak pisze – „na zimno”.
 
A jakie jest uzasadnienie tej decyzji? „Miłość krzyża opiera się na chęci podobieństwa z Chrystusem”. To jest motywacja! Chęć podobieństwa z Chrystusem. I ciąg dalszy: „...na zgadzaniu się z wolą Jego”. I znów zapytajmy: co to jest zgadzanie się z wolą Jego, z wolą Bożą? Nie to, że gdy piorun strzeli mi w komputer i zje twardy dysk, to powiem: bądź wola Twoja. Chodzi o to, że brat Albert, który rozczytywał się w Janie od Krzyża, właśnie tak definiował miłość.
 
Miłość znaczy: chcieć tego, czego Ukochany chce, nie chcieć tego, czego Ukochany nie chce. W tym sensie zgadzać się z wolą Jego, czyli chcieć tego samego, co On, znaczy po prostu: kocham. Chcę tego co On, bo naprawdę kocham. A troszkę dalej brat Albert pisze (w jego notatkach są czasem takie urywane zdania, czasem nawet pojedyncze słowa): „Zdaje się, że zawsze (?) każde cierpienie. Diamenty. Choćby tylko to, że się naśladuje Chrystusa. Moja duszo, trzeba cierpieć! Uncja krzyża warta 10 funtów modlitwy”.

1 2  następna
Zobacz także
Michał Wojciechowski
Gdyby jakiś Marsjanin chciał odczytać języki ludzkie, badałby sposób użycia poszczególnych słów. Co zrozumiałby, przyjrzawszy się słowu ‘kościół’ w mediach i w języku potocznym? Doszedłby zapewne do wniosku, że oznacza ono wpływową organizację złożoną z księży i dysponującą licznymi budynkami. I trzeba sobie powiedzieć, że również znaczna część katolików myśli o Kościele w taki fałszywy sposób. Kościół to wtedy „oni”, hierarchia, a nie my. A czym jest Kościół naprawdę? 
 
O. Waldemar Korba OFMCap
Aby odkryć jak bije serce Kościola i wejść w Jego misterium, warto włączyć się w Modlitwę Godzin, w ten nurt Jego życia, w którym nieustannie dokonuje się dialog z Panem. Oficjalna Modlitwa Kościoła jest modlitwą uświęcenia czasu, chce objąć cały nasz dzień, by czas i całe stworzenie były włączone w życie Boga. Liturgia Godzin, nawet sprawowana prywatnie, w samotności, nigdy nie jest modlitwą prywatną...
 
o. Remigiusz Recław SJ
Jak ewangelizował św. Paweł, że tysiące słuchaczy przyjmowało Chrystusa jako swojego Pana i Zbawiciela? Czy dwa tysiące lat później jego strategia działania jest nadal aktualna? Może Was tym zaskoczę, ale w Odnowie w Duchu Świętym bardzo często naśladujemy metody ewangelizacyjne Apostoła Narodów, zupełnie nie zdając sobie z tego sprawy. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS