wielka środa
W Wielkim Poście zawsze wraca Ewangelia o Marii z Betanii i Judaszu. Maria rozbija drogocenny flakonik z pachnącym olejkiem, zapach rozchodzi się po całym domu, a uczniowie się oburzają. Dlaczego by tego nie sprzedać i nie rozdać pieniędzy ubogim? (por. J 12,1-8). Możemy powiedzieć: słusznie, po co to marnotrawstwo? Judasz mówi: „Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim?” (w. 5). Słyszymy ton nagany i rozumiemy: lepiej byłoby to dać ubogim.
Myśląc „lepiej”, odnosimy się do kategorii dobra. Gdy myślimy tylko o tym, co dobre, to faktycznie – lepiej sprzedać i rozdać ubogim. Trudno znaleźć rozumowy argument za tym, że Judasz nie ma racji.
A jednak, gdy patrzymy na Marię, to od pierwszej chwili widzimy, jak piękny jest jej gest. Jeszcze nie wiemy dlaczego, ale to odczucie w nas jest. W głębi serca wiemy – to jest piękne!