2024-05-19 04:00
Małgorzata Batko
Przyzywamy Ducha Świętego nie wiedząc, czy potrafimy przyjąć Jego łaskę, z obawą czy wystarczy otwartości, z obawą czy On zechce nam się udzielić, bo dużo w nas niewiary. A On w swej mocy i delikatności już do nas przyszedł, już jest, bo to Duch Boży unosił się nad wodami, bo to On jest w nas sprawcą wszelkiego chcenia i działania, to On sprawia, że możemy wyznać: Panem jest Jezus, by po chwili móc wołać do Stworzyciela Abba!