logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Diakon Damian Lencowski - Nigeryjski Apostoł Nadziei
 


Głosi Słowo Boże, pomaga w szpitalu, posługuje w sierocińcu, jest bratem, ojcem i przyjacielem. Mowa o księdzu Damianie Lenckowskim – młodym Polaku pochodzący z Bydgoszczy, który będąc misjonarzem całe swoje życie poświęcił posłudze najuboższym mieszkańcom Afryki. Ksiądz Damian jest diakonem diecezji Aba w Nigerii i należy do Wspólnoty Apostołów Nadziei, której założycielem jest brat Marystephen Nwose – mnich z Nigerii.

 

– Hasłem mojej codziennej posługi jest ten fragment Pisma św. gdzie mowa jest o tym, że Bóg jest miłością. Kto trwa w Miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w Nim. Te słowa św. Pawła odnoszą się do naszej misji w Nigerii. – tłumaczy diakon Lenckowski. – Bez miłości nie ma tu niczego, bo bez miłości nie możesz pomóc drugiej osobie. Posługuję w Nigerii jako misjonarz dając miłość i nadzieję tym, którym tego brakuje. – dodaje.

 

Apostołowie Nadziei – bo tak nazywa się zgromadzenie, do którego należy diakon Damian – to wspólnota zakonna działająca tylko w Afryce. Celem wspólnoty jest dać nadzieje tym, którzy ją stracili. Pracować na najbiedniejszym terytorium, zapomnianym przez społeczeństwo, by tam dać światło Jezusowej Nadziei, i żyć w takich samych warunkach, jak oni. – Jako Apostołowie Nadziei, chcemy być prawdziwym świadkami wiary, nadziei i miłości, a swoim świadectwem życia i jego radykalnym stylem, chcemy o tym świadczyć przed innymi. Bracia nie mają ubezpieczeń zdrowotnych, składek emerytalnych, a żyją tylko dla Jezusa nie martwiąc się o jutro. – podkreśla polski misjonarz.


Nbawse, Umada i Obegu, to wioski gdzie posługuje diakon – położone są w one w części Nigerii, której 70% to teren wodny, a tylko 30 % to suchy ląd. Położenie geograficzne zmusza do transportu wodnego – kajakiem, motorówką lub statkiem. Do wiosek niestety nie można dojechać samochodem, jedynie motorem albo łodzią. Jak zauważa ks. Damian – wioskowicze głównie utrzymują się z roli, uprawiają maniok i kaszę mannę. Również utrzymują się z rybołówstwa; nie są to ryby z oceanu, czy rzek, ze względu na to, że woda jest skażona przez ropę naftową. Wioskowicze mają własne stawy, w których hodują ryby. Mieszkańcy wioski żyją w dużym ubóstwie, jedzą tylko jeden raz dziennie, a czasami nawet tylko co drugi dzień, bo na tyle ich stać. – dodaje.

 

Posługa na misji nie jest łatwa, gdyż brakuje środków do życia, a głód, po prostu zabija. Ksiądz Lenckowski wspomina – kiedyś przybiegła od minie z krzykiem pewna kobieta: – bracie Damianie, bracie Damianie, chodź szybko do mnie od domu. Wziąłem więc krzyż, Pismo Święte i pobiegłem z nią do jej domu. Przed wejście do domu – w drzwiach – zobaczyłem małego chłopca. Wziąłem go szybko na ramiona i przytuliłem, ale po chwili, ten płaczący chłopiec, zmarł na moich rękach. Taki obraz umierających dzieci mamy tutaj każdego dnia. Byłem w wielu państwach na terenie Afryki, ale takiej biedy – jak tutaj w Nigerii, w diecezji Aba – jeszcze nie widziałem. – podkreśla.

 

W Afryce jest niewielu chrześcijan, a jeszcze mniej katolików, stąd każdy duchowny jest tu bardzo potrzebny. – Nasza Wspólnota ma pięć domów. W każdej placówce mamy szpitaliki, domy wspólnoty z sierocińcami oraz szkoły. – informuje diakon. Ksiądz Damian jest jedynym Polakiem we zgromadzeniu, a pozostali bracia to rdzenni mieszkańcy Nigerii. Już wkrótce Polski misjonarz przyjmie święcenia kapłańskie, dzięki którym będzie mógł jeszcze pełniej posługiwać wierzącym jak i tym, którzy nigdy nie słyszeli o Jezusie i Kościele. Będzie pierwszym kapłanem we Wspólnocie Apostołów Nadziei.

 

Każdy, kto chciałby wesprzeć posługę diakona Damiana może to uczynić przekazując swój dar serca na konto: ks. dk. Damian Lenckowski, MBank 04114020040000310275883665.


ks. Paweł Kłys
www.archidiecezja.lodz.pl