Jedno z najważniejszych dla katolików miejsc świętych położone jest na krańcach Europy, w północno-zachodniej Hiszpanii, na zachodnim pogórzu Gór Kantabryjskich.
W 1993 r. Rada Europy wpisała Santiago de Compostela i Szlak św. Jakuba na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Kilka lat wcześniej, w 1987 r., Droga św. Jakuba uznana została za pierwszy Europejski Szlak Kulturowy, a w wielu krajach Starego Kontynentu - również w Polsce – rozpoczęto odtwarzanie dawnych szlaków pątniczych, wiodących...
do grobu św. Jakuba Starszego
W gronie apostołów dwóch nosiło imię Jakub, toteż dla rozróżnienia nadano im przydomki Starszy (Większy) i Młodszy (Mniejszy). Ten pierwszy był synem Zebedeusza i Salome, kuzynki Maryi Panny, jednej z niewiast posługujących Jezusowi i Jego uczniom. Bratem Jakuba był św. Jan Ewangelista. Obaj bracia, razem z ojcem, trudnili się rybołówstwem nad Jeziorem Tyberiadzkim. Powołani do grona Dwunastu nazwani zostali przez Jezusa „synami gromu”, ponieważ wyróżniali się gwałtownym usposobieniem. Jakub należał do tych uprzywilejowanych uczniów, którzy byli świadkami wskrzeszenia córki Jaira, Przemienienia na górze Tabor i konania Jezusa w Ogrójcu.
Jak głosi legenda, po Zesłaniu Ducha Świętego udał się...
...z Dobrą Nowiną do Hiszpanii
Po powrocie do Jerozolimy został jej pierwszym biskupem. Uwięziony, razem ze św. Piotrem, przez króla Heroda I Agryppę – wnuka Heroda Wielkiego – jako pierwszy spośród apostołów poniósł w 44 r. męczeńską śmierć. Został ścięty mieczem, a przed egzekucją – jak odnotował dziejopis Euzebiusz – miał ucałować swego kata, który nawrócił się i zginął razem z nim. Według legendy uczniowie Jakuba wykradli jego ciało, umieścili w łodzi i – prowadzeni przez anioła – dotarli przez morze do hiszpańskiej Galicji, gdzie je pochowali. Inne podanie mówi, że najazd wyznawców Mahometa na Ziemię Świętą w VII w. skłonił chrześcijan do potajemnego wywiezienia ciała św. Jakuba do Hiszpanii, a kiedy muzułmanie dotarli i tam, zostało ono ukryte. Upływ czasu sprawił, że zapomniano o miejscu pochówku, Dopiero w 813 r. grób odnalazł pustelnik Pelayo, który podczas modlitwy wieczornej nad miejscem pochówku...
...ujrzał deszcz gwiazd
Eremita powiadomił miejscowego biskupa Teodomira, który udał się we wskazane miejsce i potwierdził autentyczność odkrycia. A owo miejsce nazwano polem spadających gwiazd (hiszp. campus stellae – tzn. pole gwiazd). Tak tłumaczy się nazwę Santiago de Compostela – Jakub na Polu Gwiazd.
Wieść o tym znalezisku rozeszła się lotem błyskawicy po całym Starym Kontynencie, a do grobu św. Jakuba wyruszyli pierwsi pielgrzymi, wśród których znaleźli się król Hiszpanii Alfons II, a także biskup francuski Godescalo Le Puy. Monarcha powiadomił o odkryciu cesarza Karola Wielkiego, a także papieża Leona III. A ponieważ przy grobie św. Jakuba dochodziło do licznych uzdrowień, nastąpił więc gwałtowny napływ pątników, szczególnie pomiędzy XII a XIV w.; to „złote wieki” Drogi Św. Jakuba. Niektórzy sędziowie orzekali nawet wobec skazańców nakaz odbycia pielgrzymki do Santiago.
W tym czasie wzniesiona została okazała świątynia, dedykowana Apostołowi. Jej romańskie wejście Pórtico da Gloria pochodzi z 1168–1188, a zdobi je blisko 200 figur, m.in.: Chrystusa, ewangelistów, św. Jakuba, proroków i apostołów. Na ścianie szczytowej barokowej fasady z dwoma wieżami umieszczono posąg św. Jakuba. Wokół świątyni powstało miasto, które rychło zyskało rangę ośrodka administracyjnego i centrum kultu religijnego hiszpańskiej Galicji. Zwłaszcza wtedy, gdy sam papież uznał, iż Santiago de Compostela to – po Jerozolimie i Rzymie –
– trzecie miejsce święte chrześcijan
I tak od wieków podążają do grobu św. Jakuba ludzie różnego pochodzenia i wszystkich stanów. Już Goethe pisał, że „drogi św. Jakuba ukształtowały Europę”.
A wśród pielgrzymów było wiele znamienitych postaci, by wspomnieć tylko: Karola Wielkiego, św. Franciszka z Asyżu, św. Brygidę Szwedzką, św. Elżbietę Portugalską, a także papieży Jana XXIII, Jana Pawła II oraz Benedykta XVI.
Spotkają się tam również przed turniejami reprezentanci Hiszpanii w piłce nożnej. Kiedy w 2010 r. zdobyli mistrzostwo świata czterech, spośród nich – Busquets, Iniesta, Marchena i Torres – oświadczyło, że wyruszą pieszo...
...w pielgrzymce do Santiago
Pielgrzymi przybywający do Santiago de Compostela poddają się pewnemu rytuałowi. Zgodnie z nim dotykają więc bogato rzeźbionego głównego filaru przedstawiającego drzewo Jessego, przytykając czołem skroni figury mistrza Matteo, aby i na nich spłynęła jego mądrość. Jeśli to możliwe, do świątyni wchodzą przez Drzwi Święte, aby dać świadectwo, że pragną otrzymać od Boga przebaczenie za grzechy. Przejście za ołtarz i powitalny gest objęcia figury św. Jakuba jest swoistym wyznaniem wiary, a nawiedzenie grobu z relikwiami łączy się z prośbami o jego opiekę i wyjednanie łask. Zgodnie z tradycją na szlak należy...
...wyruszyć z własnego domu
Cóż, obecnie – choćby ze względów czasowych – niewiele osób może sobie na to pozwolić. Wielu pielgrzymów rozpoczyna Camino w Saint Jean Pied-de-Port – po północnej stronie Pirenejów – albo w hiszpańskim wąwozie Roncesvalles, skąd do Santiago jest ok. 765 km. W miejscu rozpoczęcia wędrówki zaopatrują się Credencial - paszport pielgrzyma - do którego zbierają w drodze stemple, m.in. w schroniskach, sklepach, muzeach czy kościołach. Dokument ten umożliwia nie tylko zameldowanie w schroniskach, ale i pozwala na korzystanie z rozmaitych ulg i atrakcji. A po dotarciu do celu stanowi podstawę do otrzymania w Centrum Pielgrzymów tzw. Composteli, dyplomu potwierdzającego przebycie minimum 100 km pieszo albo 200 km konno lub rowerem. Na szlaku pielgrzymi pozdrawiają się zawołaniem...
Buen Camino!
O popularności Drogi św. Jakuba można przekonać się, zaglądając na strony internetowe – np. www.caminodesantiago.pl - zawierające wiele praktycznych porad dla pielgrzymów.
Św. Jakub wspominany jest w kalendarzu liturgicznym co roku 25 lipca. A kiedy w tym dniu przypada niedziela, Hiszpanie i Portugalczycy obchodzą, zgodnie z tradycją, „Święty Rok Jakubowy”. I nic dziwnego, skoro pierwszy męczennik z grona apostołów Jezusa jest głównym patronem obu tych państw. Hiszpania zaś bywa nazywana „krainą św. Jakuba”.
Na Mszach Świętych dla pielgrzymów zapalana jest też słynna srebrna kadzielnica podwieszona u stropu kopuły świątyni, którą porusza za pomocą lin ośmiu mężczyzn. Botafumeiro waży bowiem aż 54 kg!
***
Romańskie tradycje
„(...) Romańska świątynia, nawiedzana dziś przez miliony pielgrzymów z całego świata, stanęła na miejscu starego kościoła zniszczonego w czasie najazdu muzułmanów.(...) Fasada bazyliki, nosząca nazwę Obradorio, czyli Złote Dzieło, jest niezwykle bogatą konstrukcją barokową, którą dopełniają dwie 76-metrowe wieże. Z placu przed katedrą do głównego wejścia bazyliki prowadzą charakterystyczne, symetrycznie ułożone schody. Niejako po przeciwnej stronie świątyni znajduje się inne, bardzo znaczące wejście, mianowicie Drzwi Święte, które otwiera się tylko wtedy, gdy Compostela obchodzi Rok Jubileuszowy, czy – jak bywa tu nazywany – Rok Compostelański.
Najważniejsze zabytki Santiago de Compostela znajdują się wokół katedry. W północnej części placu katedralnego wznosi się dawne Hospicjum Królewskie. Naprzeciw świątyni można oglądać Pałac de Rajoy – siedzibę Rady Miejskiej, a od zachodu Kolegium św. Hieronima.
Oprócz obiektów architektury sakralnej na szczególną uwagę zasługują również zabytkowe kamienice znajdujące się w centrum starego miasta oraz budynki założonego w XVI w. uniwersytetu, który udostępnia do zwiedzania bibliotekę i dziedziniec uniwersytecki. Warto zobaczyć również Muzeum Pielgrzymstwa, gdzie zgromadzono dokumenty, dzieła sztuki i pamiątki związane z wielowiekową historią pielgrzymowania do grobu Apostoła Jakuba”.
z książki ks. Dariusza Madejczyka i Michała Gramackiego W drodze do Composteli. Sanktuarium Europy – Poznań 2005.
***
Dlaczego właśnie muszla?
Symbolem pielgrzymowania do grobu św. Jakuba jest muszla, najczęściej spotykany – obok żółtych strzałek – w drodze znak. Innymi atrybutami pątników bywają sakwa i kostur – „trzecia noga” – do którego niektórzy przymocowują tykwę na wodę. Często podczas Mszy Świętej dla pielgrzymów kapłan święci muszle, kije i tykwy.
Pielgrzymi zawieszają muszlę na szyi albo zdobią nimi swoje kapelusze i bagaże. Już przed wiekami odnotowano na kartach Kodeksu Kalikstyńskiego, że podniesienie muszli przez pątnika jest równoznaczne ze zobowiązaniem do przestrzegania Dekalogu, czyli wzięciem na swe barki „jarzma Pańskiego”. Wiadomo, że św. Jakub trudnił się rybołówstwem, zaś udając się z Dobrą Nowiną do Hiszpanii, przyniósł jej chrzest, którego symbolem jest właśnie muszla.
Zwieńczeniem camino dla wielu pielgrzymów jest wybrzeże Atlantyku. Udają się do Finisterrae (łac. finis terrae – „koniec ziemi”), miejscowości odległej o 100 km od Santiago. Przylądek ten uznawany był w starożytności za koniec świata, za którym rozciąga się już tylko nieprzebyte morze. Tam pątnicy palili szaty pokutne i obmywali ciało, co symbolizowało odrodzenie człowieka, a na pamiątkę zabierali muszlę.
Michał Gryczyński
Przewodnik Katolicki 27/2011