DRUKUJ
 
Msza Święta na rozpoczęcie nowego roku katechetycznego 2018/19
 


„Nie ma co utyskiwać na to, że nasze dzieci, nasza młodzież jeszcze nosi dziedzictwo wiary swoich przodków. Trzeba się tym cieszyć. My bardzo łatwo stajemy w dystansie do tego co jest dziedzictwem, co jest jak to mówimy wiarą kulturową. Zmieńcie tę kulturę, zobaczymy ile będzie wiary”- mówił Ksiądz Arcybiskup Grzegorz Ryś.
 
Metropolita łódzki przewodniczył Mszy Św. w Archikatedrze Łódzkiej, która sprawowana była w intencji katechetów, którzy rozpoczęli nowy rok katechetyczny 2018/2019.
 
Na wstępie ks. Marcin Wojtasik, dyrektor Wydziału Katechetycznego Archidiecezji Łódzkiej, poprosił Księdza Arcybiskupa, aby przewodniczył modlitwie i aby pobłogosławił na ten nowy rok pracy katechetycznej, aby to co się zrodziło w sercach, udało się zrealizować.
 
Metropolita Łódzki odniósł się w swojej homilii do rodowodu Jezusa Chrystusa. „W tym rodowodzie znajduje się objawienie. Ten rodowód jest słowem Bożym do nas. Jest drogą przekazywania wiary i objawienia. Księga rodowodu Jezusa Chrystusa jest cytatem z Księgi Rodzaju. To jest księga rodowodu Adama, syna Bożego. Chrystus jest nowym Adamem. Doprowadzić człowieka do spotkania z Chrystusem, oznacza doprowadzić człowieka do narodzin z Niego”- podkreślił.
 
„Katecheza której posługujecie, nie jest tylko po to, aby człowiek miał umeblowaną głowę. Nie chodzi tylko o to, aby dowiedział się czegoś o Jezusie, tylko chodzi o to, aby się z Niego narodził. Żeby Jezus Chrystus stał się dla niego Ojcem. Żeby człowiek, który o Nim słucha, jednocześnie znajdował życie z niego”- mówił Ksiądz Arcybiskup.
 
Dalej Metropolita wyjaśnił, dlaczego ten rodowód jest taki ważny. „W Biblii bardzo często jak ktoś ma odegrać ważną rolę w dziejach zbawienia, to się pokazuje jego rodowód (…) Za każdym razem chodzi o podkreślenie tego, że ci ludzie mają w sobie wiarę, którą odziedziczyli w bardzo długim łańcuchu przekazu wiary. Józef jest człowiekiem, który ma w sobie wiarę przeniesioną przez 42 pokolenia.”
 
Ksiądz Arcybiskup zwrócił uwagę, że w dzisiejszych czasach ludzie przeciwstawiają często dwa sposoby postrzegania wiary. Wiara jako dokonanie własnej decyzji, indywidualna, a z drugiej strony wiara odziedziczona po przodkach. „Biblia nie przeciwstawia tych dwóch dróg, ale Pan Bóg chce te dwie drogi zaślubić. Dopiero wtedy gdy te drogi się zejdą, to one otwierają Bogu drogę do działania.”
 
„Nie ma co utyskiwać na to, że nasze dzieci, nasza młodzież jeszcze nosi dziedzictwo wiary swoich przodków. Trzeba się tym cieszyć. My bardzo łatwo stajemy w dystansie do tego co jest dziedzictwem, co jest jak to mówimy wiarą kulturową. Zmieńcie tę kulturę, zobaczymy ile będzie wiary.” Dalej Metropolita Łódzki zaznaczył, że ważne jest, aby to co dziedziczymy po naszych ojcach, dziadkach, uczynić osobistym wyborem, doświadczeniem. Ważne jest aby to się w naszym życiu zeszło, a nie o to, aby to przeciwstawiać.
 
 
www.archidiecezja.lodz.pl