logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Witamy Pieszą Pielgrzymkę Opolską!
 


Na Jasnej Górze wciąż trwa czas pieszego pielgrzymowania. Tradycyjnie w sobotę, po uroczystości Wniebowzięcia Najśw. Maryi Panny, do sanktuarium przybywają dwie duże pielgrzymki diecezjalne – z diec. opolskiej i gliwickiej. 
 
42. Piesza Pielgrzymka Opolska rozpoczęła wejście na Jasną Górę tuż po godz. 9.00. W tym roku wędrowało w niej 2 tys. 610 pielgrzymów. W zależności od miejsca wymarszu, pokonali od 80 do 120 km w ciągu 5-7 dni. Wędrowało 48 księży, 26 kleryków, 2 diakonów i 27 sióstr zakonnych. Najmłodszym pielgrzymem była 6 miesięczna Hania, a najstarszy miał 86 lat. Przewodnikiem od lat jest ks. Marcin Ogiolda - w tym roku prowadził pielgrzymkę 30. raz. 
 
U stóp Jasnej Góry na utrudzonych pielgrzymów czekał bp Andrzej Czaja, biskup diecezji opolskiej. 
 
„Przede wszystkim najpierw radość, bo słyszałem, że nie ma w tym roku większych zdarzeń trudnych, losowych; wdzięczność za to, że podjęli ten wysiłek drogi i pielgrzymi trud złoża tu, na ołtarzu u Pani Jasnogórskiej. I że w czas tej świętej liturgii będziemy się modlić za cały Kościół i wyjednywać potrzebne łaski, a ten pielgrzymi trud jest szczególnym darem Kościoła opolskiego, jaki na ołtarzu mogą złożyć - mówi bp Andrzej Czaja - Jednocześnie towarzyszy mi też nadzieja, bo pielgrzymia droga to zawsze jest takie mocne przypomnienie wszystkim nam, całemu Kościołowi opolskiemu, że jesteśmy w drodze. Gdy dzisiaj, w codzienności nieraz jesteśmy tak zanurzeni w tym świecie, w tym, co materialne, to potrzeba nam takiego memento, żeby pamiętać, że jednak celem naszej drogi jest świat niewidzialny, ten świat duchowy, świat Boży. Dlatego pielgrzymka przypomina nam pielgrzymi charakter naszego życia, naszej egzystencji. Ale myślę, że dominuje radość, wdzięczność, i spojrzenie z nadzieją w przyszłość”. 
 
Tegorocznej pielgrzymce towarzyszyło hasło: „Idziemy do Matki w świetle i w mocy Ducha Świętego”. „Rozpatrywaliśmy i podczas konferencji, i różnych rozmyślań, w jaki sposób Matka Boża w swoim życiu pokazała, że jest skarbnicą Ducha Świętego, i w jaki sposób my od Niej możemy się uczyć tego, jak ducha świętego do swojego życia nieustannie zapraszać” - tłumaczy ks. Marcin Patycki, wikariusz z Koźla. 
 
Pielgrzymi pamiętali także o 100-leciu odzyskania niepodległości przez Polskę oraz o postaci św. Stanisława Kostki w 450. rocznicę jego śmierci. „Mieliśmy też – to taka specyfika tegorocznego pielgrzymowania – cały cykl króciutkich informacji o biskupie Marcinie Józefie Nathanie, który w Branicach, na terenie naszej diecezji wiele lat był duszpasterzem, który założył ośrodek na miarę europejską dla osób chorych umysłowo. W sumie tragiczna postać, bo w 1945 roku wrócił do kompletnie zbombardowanego ośrodka, a w ‘46 roku został po prostu wypędzony z Polski” – mówi przewodnik ks. Marcin Ogiolda. 
 
Na Jasną Górę Piesza Pielgrzymka Opolska podążała pięcioma strumieniami: opolskim, nyskim, kluczborskim, raciborskim oraz głubczyckim. Każdy z nich wyrusza z innego miejsca i do pewnego momentu wędruje swoją trasą, by w kolejne dni pielgrzymowania połączyć się z głównym strumieniem z Opola. 
 
Rafał Mazur z 3 grupy pomarańczowej pielgrzymuje na Jasną Górę po raz pierwszy. „Chciałem podziękować Maryi, bo wiele lat biłem się z myślami, że nie dam rady, bałem się. Człowiek sobie zawsze jakiejś wymówki szuka. Natomiast w tym roku kilka rzeczy się nałożyło: i równe rocznice urodzenia moich rodziców, i to, że syn dostał się do wymarzonej klasy do liceum, i że najmłodszy syn idzie do szkoły podstawowej, no i po prostu to, że jest dobrze – trzeba za to wszystko podziękować. Ja już nie chcę o wiele rzeczy prosić, jak Maryja wysłucha, to będzie wspaniale”. 
 
Na pytanie, jaka motywacja towarzyszy pielgrzymom wyruszającym na szlak pieszy, ks. przewodnik Marcin Ogiolda odpowiada: „Sami się motywują, bo wiedzą, po co idą. Jeszcze kilkanaście lat temu to troszkę było takich rajdowiczów, a dzisiaj to się prawie nie zdarza. Wiadomo, że wysiłek zawsze był, tylko dzisiaj możliwości innego spędzania wolnego czasu jest tyle, że ci, którzy się zapisują na pielgrzymkę, na ogół wiedzą, o co chodzi”. 
 
Emilka szła po raz ósmy na Jasną Górę. „Przede wszystkim intencje, które niesiemy – to motywuje, no i też ludzie, z którymi idziemy. Intencje – proszę o dary Ducha świętego na nowy rok szkolny, i za rodzinę też. Wielka radość, wiadomo, że też zmęczenie, ale radość przepełnia nasze serca, że już tu jesteśmy i cieszymy się wszyscy z tego”. 
 
„W tym roku pielgrzymowało się bardzo dobrze, Pan Bóg był dla nas łaskawy, jeśli chodzi o pogodę, mieliśmy dużo takich momentów, że słońce nie doskwierało, a chmury nas chroniły w jakiś taki piękny, cudowny sposób – naprawdę pielgrzymowanie w tym roku pierwsza klasa” - podkreśla ks. Marcin Patycki. 
 
Pielgrzymi wzięli udział we Mszy św. odprawionej o godz. 11.00 na szczycie jasnogórskim. Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił bp Andrzej Czaja. Słowa powitania wypowiedział w imieniu Jasnej Góry o Krystian Gwioździk, podprzeor sanktuarium oraz ks. Marian Janus, koordynator pieszych pielgrzymek na Jasną Górę przy KEP. 
 
o. Stanisław Tomoń 
www.jasnagora.com