logo
Wtorek, 23 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Ilony, Jerzego, Wojciecha – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Janusz Królikowski
Utrata zmysłu grzechu
Kwartalnik Homo Dei
 


Dwoje nieprzejednanych nieprzyjaciół naszej wyższej natury: grzech i śmierć, w ścisłym i nierozerwalnym ze sobą związku, trzyma nas w swojej władzy. Dwom wielkim pragnieniom: nieśmiertelności i prawdy przeciwstawiają się dwa wielkie fakty: nieuchronne panowanie śmierci nad wszelkim ciałem i niezachwiana supremacja grzechu nad każdą duszą. My tylko pragniemy wznieść się nad resztę natury, ale śmierć zrównuje nas z wszelkim ziemskim stworzeniem, a grzech czyni nas gorszymi od niego – W. Sołowjow.

Przy analizie tego zagadnienia nieodzowne okazuje się zwrócenie osobnej uwagi na wpływy, jakie wywarła i wywiera w tym względzie filozofia współczesna, której znaczenia nie tylko nie należy lekceważyć, ale często trzeba je traktować w sposób o wiele poważniejszy, niż to zazwyczaj czynimy. Ludzką egzystencję kształtuje kultura, codzienne problemy, styl życia, wydarzenia, czyli to wszystko, co tworzy cywilizację danej epoki. Jak pokazuje studium historii obyczajów i moralności, kształt, jaki przybiera cywilizacja w poszczególnych epokach, wpływa także na rozumienie grzechu. Warto więc pytać się, jaka filozofia stoi u podstaw danej cywilizacji, usprawiedliwia ją i propaguje, gdyż już wielokrotnie w historii to właśnie określone filozofie dostarczały zasadniczych inspiracji do podejmowania przemian cywilizacyjnych (zarówno pozytywnych, jak i negatywnych) oraz tworzyły zręby nowych cywilizacji, stając się wyznacznikiem ich tożsamości.

Pokuta w życiu chrześcijańskim

Niniejsze rozważania zacznijmy od uznania za podstawową i bezpośrednią daną, iż życie chrześcijańskie wymaga pokuty. Pokuta ze swej strony nie jest rzeczywistością autonomiczną i wyizolowaną, ale w sposób bezpośredni przywołuje rzeczywistość grzechu. Pokuta jest „pokutą za grzechy”. To nie wyczerpuje oczywiście całej treści zawartej w rzeczywistości pokuty – przypomina ona także o dobru, które było kochane, ale w wyniku grzechu zostało utracone. Dzięki pokucie to utracone dobro odżywa w człowieku, który z bólem serca pragnie je odzyskać, by znowu móc się nim cieszyć i z niego korzystać. Pokuta rodząca się z żalu jest istotnym elementem nawrócenia (metanoia), to znaczy zmiany sposobu myślenia i działania w stosunku do dobra i do zła – dobro staje się przedmiotem poszukiwania i wyboru, a zło zostaje odrzucone. Żal jest uznaniem błędu w podejmowanych wcześniej wyborach i zdaniem sobie sprawy z upadku, jakiego doświadcza ludzkie ja w swoim egoizmie sprzeciwiające się Bogu. Pokuta jest więc ekspiacją za własny błąd i zadowolenie, jakiego doświadczył własny egoizm, który utwierdził się w swojej pysze i zadowolił się dobrami tego świata poddanego przemijaniu.

W ramach niniejszych rozważań przyjmijmy również za oczywiste, że współczesny zachodni świat tkwi w materializmie praktycznym, czego niewątpliwie dowodzi konsumizm oraz inne zjawiska wywołane przez społeczeństwo w dziedzinie myślenia i działania, u podstaw których, jako naczelna, stoi kategoria dobrobytu. Negatywnym efektem wszystkich tych zjawisk społecznych i kulturowych, które dotykają w sposób bezpośredni rzeczywistości religijnej, jest to, iż zostały skazane na wyeliminowanie z niej pojęcia takie, jak „cierpienie”, „ból”, „umartwienie”, „wyrzeczenie”, „ofiara”. Taka eliminacja w znaczącym stopniu już dokonała się w tych społeczeństwach, które wspięły się na najwyższy poziom rozwoju technologicznego. Objęła ona swoim zasięgiem także rzeczywistość żalu za grzechy i pokuty. Przebieg tego procesu jest dość łatwy do ustalenia. Skoro dobrobyt jest najważniejszy, skoro stanowi antidotum na cierpienie, ból, brak, to nie ma także wystarczających racji do mówienia o potrzebie pokuty i żalu, a więc i o zagadnieniu grzechu. Stąd przejście do utraty zmysłu grzechu jest już czymś bardzo prostym i niemal bezpośrednim.

Nie chodzi o określenie, jaki wpływ wywiera na stan moralny człowieka rozwój technologiczny i cywilizacja dobrobytu, gdyż jak do tej pory nie zostały sformułowane prawa, które umożliwiałyby jednoznaczne stwierdzenie takiego wpływu. Prowadzone aktualnie w tej dziedzinie refleksje mają charakter raczej opisujący niż definiujący.

Z naszej strony podejmujemy tutaj próbę określenia, jakie miejsce zajmuje rzeczywistość grzechu w tych filozofiach, które starają się kształtować i uzasadniać cywilizację współczesną zdominowaną przez technikę i technologię. Chodzić więc będzie tutaj o filozofie immanentne, które w centrum wszelkiej rzeczywistości postawiły człowieka, i uczyniły to w taki sposób, że stał się on jedynym arbitrem swojej własnej prawdy, a tym samym także swojej wolności.

 
1 2 3 4 5  następna
Zobacz także
ks. dr. Anrzej Tomko
Cała wspólnota zbawienia – Kościół jest nie tylko podmiotem działań ludu Bożego, ale również jego przedmiotem. Zatem nie jest budowany, lecz sam się buduje, nie jest aktualizowany, lecz sam się aktualizuje, nie jest urzeczywistniany, lecz sam się urzeczywistnia w poczuciu odpowiedzialności za wszystkich swoich członków.
 
o. Ryszard Andrzejewski CSMA

„Dlaczego ciągle spotykają mnie nieszczęścia? Za jakie grzechy tak cierpię? Choroby, przeciwności, niezrozumienie, poniżenia, udręki, niekończące się nieszczęścia… W moim życiu, w mojej rodzinie ciągłe piekło…” Znamy te pytania. Znamy takie historie. I to nie są głupie pytania i nie są zmyślone historie. „A może nie za swoje, a za grzechy przodków, poprzednich pokoleń, tak cierpię?” Wie coś o tym Słowo Boże.

 
Dariusz Kowalczyk SJ
Jedną z metafor próbujących ująć istotę ludzkiego losu jest obraz drogi. Człowiek jest wędrowcem, pielgrzymem, znajduje się na jakiejś drodze. Skąd? Dokąd? Z jakiej przyczyny? W jakim celu? Zadając te pytania, doświadczamy zagrożenia nicością i bezsensem, ale też odnajdujemy w sobie dynamizm zmierzający ku życiu i spełnieniu. Odpowiedzi na pytanie o początek i koniec drogi, która podążamy, zależą od kształtu naszej nadziei, a zarazem określają tę nadzieję. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS