logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justin
Sens czystości przedmałżeńskiej
materiał własny
 


Sens czystości przedmałżeńskiej

Uprzejmie proszę poruszyć sprawę seksu w okresie przed małżeństwem. Wraz z narzeczonym przeżywam wiele trudności w zachowaniu czystości przedmałżeńskiej.

Seks odgrywa ważną rolę w okresie narzeczeństwa. Jednakże'' presja seksualnej konsumpcji'' jest dzisiaj tak silna, że młody człowiek, który chce płynąć pod prąd, musi mieć niezwykle dużo odwagi i wielkie poczucie odpowiedzialności. W książkach na temat wychowania seksualnego bagatelizuje się i bez skrupułów przyjmuje się przedmałżeńskie pożycie płciowe jako'' naturalny proces uczenia się''.

Miejscem właściwego i pełnego pożycia seksualnego jest dopiero małżeństwo. Szeroko rozpowszechniony pogląd, jakoby cały problem seksualnej harmonii można było wyjaśnić przed małżeństwem, jest pomyłką.

Czystym jest takie bycie kobietą lub mężczyzną, które pracuje na rzecz całościowego dobra mojego człowieczeństwa. Jeżeli natomiast dobra cząstkowe, osiągane dzięki przeżywaniu siebie jako istoty płciowej, sprzeciwiają się mojemu dobru całościowemu, znaczy to, że swoją płciowość przeżywam w sposób nieczysty. Przeżywanie naszej płciowości jako dziedziny rzekomo automatycznej bez odniesienia do naszego dobra całościowego, świadczy o jej zwyrodnieniu. Chodzi nie tylko o to, że nie wolno mi drugiego degradować do roli przedmiotu użycia, nie wolno mi też samemu dać się traktować jako przedmiot użycia.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/
Zobacz też Przekorne dziewictwo (W drodze 4/2000) http://www.mateusz.pl/wdrodze/nr320/320-03-hinlicky.htm

 
Zobacz także
Fr. Justin
Skoro istotą sakramentu małżeństwa jest zgoda dwojga osób na przyjęcie go, dlaczego Kościół nie uznaje małżeństw katolików, którzy pobrali się w obliczu sędziego pokoju (a judge of the peace)?
 
Jacek Stojanowski
Ktoś po przeczytaniu tego tekstu może zarzucić mi że jest on pełen goryczy i wyrzutów. I poniekąd będzie miał rację. Ja jednak starałem się jedynie jak najwierniej oddać wyniki własnych obserwacji sposobów mierzenia się młodych ludzi z tematem wiary. Skutek owego "mierzenia się" jest niestety często taki że młody człowiek odchodzi od Kościoła...
 
Wojciech Giertych OP
Tradycyjne formy pobożności czerpią nie tylko ze słowa Bożego, z prawd wiary przemyślanych i precyzyjne sformułowanych przez Magisterium Kościoła, ale również z pewnych obrazów i skojarzeń, którymi kaznodzieje oraz zaawansowani duchowo ludzie posługiwali się w celu przybliżenia tychże prawd. Te obrazy i przykłady są, oczywiście, naznaczone bieżącą kulturą, potocznie przyjętymi filozoficznymi założeniami, a niekiedy nawet odrębnymi od wiary ideologiami lub aktualnymi aspiracjami społecznymi. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS