logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Bernard Witek SDS
Przykazania miłości Boga
Magazyn Salwator
 


Przykazania miłości Boga

Na pytanie uczonego w Prawie: które przykazanie w Prawie jest największe? – Pan Jezus odpowiedział: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem (Mt 22,37). Będąc zaś kuszony przez szatana, rzekł: Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz.
Obie wypowiedzi nawiązują do pierwszej części Dekalogu, bowiem 10 Przykazań można podzielić na dwie części: pierwsze trzy przykazania dotyczą relacji człowieka względem Boga (miłość Boga) a pozostałe odnoszą się do relacji międzyludzkich (miłość bliźniego).

Pierwsze przykazanie: Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie (Wj 20,3), nakazywało Izraelitom zerwanie z wierzeniami oraz praktykami religijnymi Egiptu. Przejście przez Morze Czerwone miało być wyzwoleniem zarówno pod względem polityczno-społecznym, jak i religijnym. Przykazanie nie tylko wzywa do zerwaniem z niewolniczą przeszłością, ale także zabezpiecza, aby naród wybrany nie popadł w nową niewolę, tzn. aby powstała w ten sposób próżnia religijna nie została zapełniona innymi bożkami ani też jakimkolwiek przedstawieniem Boga: Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego co jest na niebie wysoko, ani tego co jest na ziemi nisko, ani tego co jest w wodach pod ziemią! W ujęciu biblijnym człowiek stworzony na obraz Boga Stworzyciela oraz Wybawiciela nie będąc wolny, nie może być wyrazicielem prawdy o Bogu Wybawicielu. W praktyce jednak Izraelitom trudno było zerwać z przeszłością, o czym świadczy zdarzenie na Synaju – podczas gdy Mojżesz przebywając na górze otrzymał przykazania, naród oddawał hołd złotemu cielcowi, którego czczono w Egipcie (Wj 32).

Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy (Wj 20,7). Obawa przed przekroczeniem tego nakazu doprowadziła do zupełnego zakazu wymawiania imienia, które Bóg objawił Mojżeszowi (Wj 3,14); Izraelici pozostają temu wierni aż do dnia dzisiejszego. Zastępują je innymi imionami, takimi jak: Pan, Wszechmocny, Najwyższy, itp. Człowiek Starego Testamentu w świecie, w którym magia była na porządku dziennym, był przekonany o potędze słowa i jego wpływie na ludzi i zdarzenia. Przykazanie w głównej mierze miało więc na uwadze użycie imienia Boga w praktykach magicznych, które zresztą były zakazane przez Boga, jak czytamy: Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by przeprowadzał przez ogień swego syna lub córkę, uprawiał wróżby, gusła, przepowiednie i czary; nikt, kto by uprawiał zaklęcia, pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych (Pwt 18,10-11).

Oba opisy biblijne Dekalogu motywują nakaz wypoczynku szabatniego w odmienny, jakkolwiek nie przeciwstawny, sposób. Księga Wyjścia odwołuje się do dzieła stwórczego: W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty (20,11). Stworzenie na podobieństwo Boga Stworzyciela powinno powstrzymać się od wykonywania jakiejkolwiek pracy i uświęcić szabat, oddając cześć Stwórcy. Księga Powtórzonego Prawa natomiast odwołuje się do wyjścia z Egiptu: Pamiętaj, że byłeś niewolnikiem w ziemi egipskiej i wyprowadził cię stamtąd Pan, Bóg twój (5,15). Szabat zatem nabiera charakteru dnia wyzwolenia. Ciemiężenie innych jest powrotem do sytuacji z Egiptu, nowym zniewoleniem, dlatego też przykazanie biorąc w obronę zwłaszcza pozbawionych praw pośród Izraela, mówi: aby wypoczął twój niewolnik i twoja niewolnica, jak i ty (5,14).

ks. Bernard Witek SDS

 
Zobacz także
Jacek Salij OP
Nawet przez myśl nam nie przyjdzie, że swoim słowem o nienawiści wobec ojca i matki Pan Jezus chciał zrelatywizować przykazanie miłości bliźniego albo przykazanie "Czcij ojca i matkę" albo że chciał jakoś te przykazania rozmiękczyć. My jedynie – zdezorientowani – pytamy: "O co Ci, Panie Jezu, chodzi?"
 
o. Włodzimierz Zatorski OSB

Boże mój, Boże, szukam Ciebie i pragnie Ciebie moja dusza. Ciało moje tęskni za Tobą, jak ziemia zeschła i łaknąca wody (Ps 63,2). Tak się modlimy dzisiaj w psalmie 63. Ale wyobraźmy sobie, że Bóg poważnie traktuje naszą modlitwę i mówi: „Chodź!” Mówi to do mnie, do Ciebie, do każdego z nas: „Chodź!”. Czy jesteśmy teraz gotowi prawdziwie pójść!? Jednak to wezwanie kiedyś do nas dotrze. Oto staniemy przed Nim całkowicie odkryci, w całej prawdzie naszego życia. Z czym pójdę do Boga, z czym przed Nim stanę?

 
Ks. Józef Naumowicz
Na Kalwarii, obok krzyża Chrystusa, stały dwa inne krzyże. Na obu zawisł ogrom cierpienia. Krzyż złego łotra pozostał jednak samą udręką, „czystym” cierpieniem, zmarnowanym trudem. Krzyż dobrego łotra był takim przeżywaniem cierpienia, że doprowadził do przemiany i pojednania. Ale stało się to dlatego, że dobry łotr spojrzał z miłością na ukrzyżowanego Jezusa. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS