logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Andrzej Orczykowski SChr
Prawa człowieka
Profile
 


W ORĘDZIACH OJCA ŚWIETEGO JANA PAWŁA II NA ŚWIATOWY DZIEŃ MIGRANTA
 
 
 Zjawisko współczesnej migracji niesie ze sobą nie tylko problemy natury socjalnej, ekonomicznej, kulturalnej czy politycznej, ale również religijnej i pastoralnej. Bardzo żywe zainteresowanie tym zjawiskiem – szczególnie jego religijną stroną i problemami wszechstronnej opieki nad migrantami - okazuje Kościół. W ramach prawnie określonej i faktycznie zorganizowanej opieki duszpasterskiej nad migrantami ustanowiono w Kościele, między innymi „Dzień Migranta” (Dies migratoris)*1.
 
Jan Paweł II w poszczególnych latach swojego pontyfikatu kierował do całego Kościoła i świata orędzia na Światowy Dzień Migranta, w których podejmował aktualne tematy dotyczące tego zjawiska. Wśród problemów migracji poruszonych przez Papieża-Polaka na czoło wysuwają się kwestie związane z zapewnieniem migrantom wszechstronnej – szczególnie duszpasterskiej - opieki. Jan Paweł II w orędziach wyraźnie występował w obronie praw należnych migrantom oraz szczególnie zwracał uwagę na te, które we współczesnym świecie są najbardziej zagrożone. Papież przypominał o: prawie do nieemigrowania; prawie człowieka do emigrowania; prawie migranta do zachowania własnej tożsamości; prawie do zawarcia małżeństwa; prawie do życia we własnej rodzinie; prawach rodziny.
 
Prawo do nieemigrowania
 
Ojciec Święty zwraca uwagę na fakt, że - mówiąc o migrantach - trzeba brać pod uwagę warunki życia w krajach ich pochodzenia. W krajach tych panuje zazwyczaj wielkie ubóstwo, które często pogłębia się pod wpływem zadłużenia zagranicznego. Papież odwołując się do listu apostolskiego „Tertio millennio adveniente” przypomina, że „chrześcijanie, nawiązując do zasad zapisanych w Księdze Kapłańskiej (25,8-28), powinni stać się rzecznikami wszystkich ubogich świata, proponując, aby Wielki Jubileusz Roku 2000 stał się, między innymi, sposobnością do przemyślenia sprawy redukcji, jeśli nie całkowitej likwidacji zadłużenia międzynarodowego, które ciąży na losach wielu narodów” (nr 51). Jest to jeden z aspektów migracji, które najściślej łączą je z Jubileuszem, nie tylko dlatego że ze wspomnianych krajów biorą początek najsilniejsze ruchy migracyjne, ale przede wszystkim dlatego że Jubileusz, proponując określoną wizję podziału dóbr ziemi, która potępia zasadę wyłącznej własności (por. Kpł 25,23), skłania człowieka wierzącego do otwarcia się na ubogich i cudzoziemców. W dawnych epokach narastający kontrast między bogatymi a ubogimi, uniemożliwiający normalne współistnienie społeczne, stwarzał co jakiś czas konieczność przywracania pierwotnej równowagi majątkowej, co pozwalało na dalszy uporządkowany rozwój społeczny. Znosząc w ten sposób zobowiązania ciążące na ludziach, którzy popadli w niewolę z powodu zadłużenia, ustanawiano od nowa pewną formę równości. Biblijne przepisy dotyczące jubileuszu to jedna z wielu form korygowania nierównowagi społecznej, wytworzonej przez podstępne mechanizmy, których ofiarą padają ludzie zmuszeni do zaciągnięcia długów, aby przeżyć. Zjawisko to, które wówczas dotyczyło stosunków między mieszkańcami jednego kraju, nabiera wymiarów bardziej dramatycznych w związku z obecną globalizacją ekonomii i handlu, zachodzącą w relacjach między państwami i regionami świata. Aby dysproporcje między krajami bogatymi a ubogimi nie stały się nieodwracalne, co miałoby tragiczne konsekwencje dla całej ludzkości, trzeba także dzisiaj znaleźć konkretne i skuteczne formy realizacji biblijnego nakazu, które pozwolą dokonać niezbędnej rewizji zadłużenia krajów ubogich wobec krajów bogatych *2.
 
 
 
1 2 3 4 5  następna
Zobacz także
o. Mateusz Pindelski SP
Są tacy ludzie, przed którymi stoi dramatyczny wybór: życie w czystości albo niemożność przyjmowania Eucharystii. Ich problem polega na tym, że związki, w których żyją, uniemożliwiają im pełną jedność z Kościołem. Dobro obecnego współmałżonka czy konieczność wychowania dzieci czynią wręcz niemożliwym zerwanie nowego związku. Z drugiej strony Kościół, stojący na straży świętości i nierozerwalności małżeństwa sakramentalnego...
 
Stefan Wilkanowicz
Od dłuższego czasu obserwuję narastanie plagi bezrobocia na całym świecie - i nie tylko bezrobocia lecz także ekonomicznej, kulturowej i społecznej degradacji (wykluczania z życia społecznego) coraz szerszych kręgów ludzi w wielu krajach. I coraz bardziej jestem przekonany, że bezrobocie nie jest problemem jedynie ekonomicznym lecz cywilizacyjnym, jednocześnie globalnym i lokalnym...
 
Agnieszka Dzięgielewska

To, co odróżnia chrześcijan od niechrześcijan, to niezatarte znamię Chrztu świętego. Chrzest jest początkiem nowego życia we wspólnocie z Jezusem Chrystusem i ze wszystkimi, którzy w Niego wierzą. Dlatego też otrzymujący chrzest zostaje nazwany po imieniu, a czasami nawet otrzymuje na chrzcie nowe imię. Prawidłowo udzielonego chrztu nie można ani powtórzyć, ani też go odwołać. Bóg nigdy nie odbiera swojej miłości i nie cofa raz danego słowa, nawet gdy człowiek odchodzi od Kościoła, chrzest pozostaje ważny.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS