logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Małgorzata Szewczyk
Pragnę... obgadać mój Kościół
Przewodnik Katolicki
 


By zabrać głos

Od Wiżajn po Zgorzelec i od Słubic po Zosin każdy Polak jest ekspertem przynajmniej w dwóch dziedzinach życia. Wszyscy znamy się na... medycynie i Kościele.

Imieniny cioci, kolacja u przyjaciół, rodzinny obiad... Niedomaga wujek? Syna boli ząb? Siostra urodziła bliźniaki? Chrześniaczka idzie do Pierwszej Komunii Świętej? Klęska żywiołowa? Każda okazja jest dobra, by zabrać głos na temat służby zdrowia albo zupełnie bezsensownych (w naszym przekonaniu) wymagań księdza (sic!).

Oba zagadnienia budzą emocje do tego stopnia, że trudno określić, kto bardziej rozgrzewa temperaturę dysput: lekarz czy kapłan? Niebywały fenomen korelacji tych tematów tkwi chyba w tym, że – zakładając oczywiście dobrą wolę uczestnictwa w życiu Kościoła – wcześniej czy później zetkniemy się z przedstawicielami tych instytucji.

Co on (tutaj: lekarz) ci przepisał? Nie, to na pewno nie pomoże. Takie drooogie... A to badanie? Tylko ci zaszkodzi...

Po co zaświadczenie? Co go (tutaj: ksiądz) obchodzi, z kim mieszkam? Świeca, książeczka do nabożeństwa, alba? Słyszeliście dzisiejsze kazanie? Co on wie o małżeństwie? Znowu przed kościołem ksiądz na coś zbierał...

To tylko nieliczne przykłady „świętego oburzenia” Polaków. Dla wielu to słuszne argumenty za podjęciem debaty w sprawach niebagatelnych i niebłahych, bo dotyczących każdego z nas. To także dobry powód, by skierować ostrze krytyki w instytucję, z którą ostatnio mieliśmy do czynienia.

My i Kościół

Jaki jest nasz stosunek do Kościoła? Naiwny? Krytyczny? Bo raczej nie akceptujący.

Gdyby zapytać przeciętnego Polaka o jego wiedzę na temat Kościoła, to okazałoby się, że nie jest z nią najlepiej. Zabierając jednak głos w sprawach dotyczących wspólnoty wiernych, zapominamy, że my, wierzący, sami do niego należymy, niezależnie od tego, czy deklarujemy, że to „mój”, czy „nie mój Kościół”.

Niewiele jest rzeczy równie złowrogich dla jednostek i społeczności jak bezkrytycyzm.

Przyklaskujemy więc chętnie tezie: kto ma mówić o słabościach Kościoła jak nie katolicy? Będzie to brzmieć wówczas i przyzwoiciej, i kulturalniej, bo na własnym podwórku ma się mimo wszystko szersze możliwości działania. Niektórzy żyją negatywnymi informacjami o Kościele. Ostentacyjnie pokazują, jaką to mają satysfakcję z „kłopotów” Kościoła.

Prawdą jest, że za miażdżącą, bolesną krytyką kryje się nierzadko pragnienie uzdrowienia bolesnych chorób w Kościele. Niekiedy jednak nie stać nas na merytoryczne argumenty, powielamy więc obiegowe opinie czy slogany zaczerpnięte z mediów lub zasłyszane w kolejce do kasy w supermarkecie.

Nie pamiętamy, albo nie chcemy o tym pamiętać, że jako ochrzczeni w Kościele, przede wszystkim zawsze jesteśmy świadkami Ewangelii Jezusa. Nie zdajemy sobie sprawy, jaki możemy mieć wpływ na innych wiernych.

 
1 2 3 4 5  następna
Zobacz także
Beata Kołodziej
Najpopularniejsza metoda to wychowanie przez zaniechanie… Rodzice chyba boją się swoich dzieci. Najpierw pozwalają na wszystko, a gdy stracą kontrolę nad emocjami, to zachowują się agresywnie. Tematu traktowania dzieci nawet nie chcę poruszać… Zdrowy rozsądek umarł już tak dawno, że mało kto pamięta, z czym się wiąże…
 
Beata Kołodziej
Odniesienie człowieka do samego siebie przestało być proste i oczywiste. Po pierwsze dlatego że dzięki psychologii coraz więcej wiemy, a zwykły śmiertelnik często do tej wiedzy się odwołuje. Po drugie, coraz trudniej we współczesnym społeczeństwie o tak zwaną normę np. solidne wychowanie w pełnej i stabilnej rodzinie...
 
Paweł Szpyrka SJ

Św. Dominik umierał otoczony wianuszkiem współbraci. Zachęcał ich, aby nie opłakiwali jego śmierci, ale raczej jeszcze gorliwiej oddali się służbie głoszenia słowa. Wskazał na cztery ważne elementy tej służby: na wspólnotę, świadectwo, poszukiwanie mądrości i troskę o każdą duszę...

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS