logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Jerzy Sermak SJ
Pokuta i nawrócenie
Posłaniec
 


W Konstytucji dogmatycznej o Kościele czytamy: Ci zaś, którzy przystępują do sakramentu pokuty, otrzymują od miłosierdzia Bożego przebaczenie zniewagi wyrządzonej Bogu i równocześnie dostępują pojednania z Kościołem, któremu grzesząc zadali ranę, a który przyczynia się do ich nawrócenia miłością, przykładem i modlitwą (LG 11). Ten sakrament psychologicznie chyba najtrudniejszy z wszystkich, ale jakże istotny dla naszego życia nadzieją, nazywa się sakramentem nawrócenia, ponieważ urzeczywistnia w sposób sakramentalny wezwanie Jezusa do nawrócenia. Jest drogą powrotu do Ojca, od którego człowiek oddalił się przez grzech. Ten sakrament nazywa się również sakramentem pokuty, ponieważ ukazuje osobistą i kościelną drogę nawrócenia, skruchy i zadośćuczynienia, jaką podejmuje grzeszny chrześcijanin. Nazywa się go też sakramentem spowiedzi, ponieważ samooskarżenie, czyli właśnie spowiedź z grzechów przed kapłanem, jest istotnym elementem tego sakramentu. Jest on wyznaniem i uznaniem swej grzeszności. Nazywa się go sakramentem przebaczenia, ponieważ przez sakramentalne rozgrzeszenie, wypowiedziane słowami kapłana, Bóg udziela penitentowi, a więc skruszonemu chrześcijaninowi przebaczenia i pokoju. Nazywa się go również sakramentem pojednania, bo udziela grzesznikowi miłości Boga, która przynosi pojednanie. Święty Paweł wzywa: Pojednajcie się z Bogiem! A ten, który przychodzi, aby pojednać się z Bogiem, wezwany jest również do tego, aby pojednać się z bratem. Jezus mówi: Najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim, potem przyjdź i ofiaruj dar swój. Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu – uczy św. Jan – to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy. A sam Pan Jezus, ucząc nas modlić się, kazał prosić Ojca: Przebacz nam nasze winy, łącząc w ten sposób wybaczenie, które ludzie nawzajem sobie powinni okazywać z przebaczeniem grzechów, którego udziela nam Bóg.

Nowe życie, jakie otrzymujemy przez Chrzest święty, nie wyeliminowało jednak kruchości i słabości natury ludzkiej, ani jej skłonności do grzechu, którą nazywa się pożądliwością. Walka z pożądliwościami ciała, oczu i z pychą to jest właśnie wysiłek nawrócenia. I w tym wysiłku jesteśmy wspomagani Bożą obecnością i Bożą łaską. To Jezus wzywa do nawrócenia: Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w E­wangelię (Mk 1,15).

W przepowiadaniu Kościoła to wezwanie do nawrócenia i do uwierzenia w Ewangelię najpierw skierowane jest do tych, którzy jeszcze nie znają Chrystusa i Jego Ewangelii. Stąd też Chrzest jest miejscem pierwszego i podstawowego nawrócenia. Chrzest gładzi wszystkie grzechy, nie tylko grzech pierworodny. My jednak jesteś­my słabymi, upadłymi ludźmi i stąd też potrzeba nam stale powtórnego nawrócenia. Ono jest nieustannym zadaniem dla całego Kościoła, w łonie którego żyją zarówno grzesznicy, jak i święci. Kościół jest zarówno grzeszny jak i święty, bo takie są jego członki.

Wysiłek nawrócenia nie jest jedynie dziełem ludzkim, jest on poruszeniem skruszonego serca, pociągniętego i dotkniętego łaską, miłosierną miłością Boga, który pierwszy nas umiłował i który okazuje nam swe miłosierdzie, przede wszystkim w tym sakramencie oczyszczenia i pojednania. Świadczy o tym choćby nawrócenie św. Piotra: po jego trzykrotnym zaparciu się Nauczyciela następuje jego trzykrotne wyznanie miłości. Pamiętajmy jednak, że wezwanie Jezusa do nawrócenia i do pokuty nie ma na celu spełniania tylko czynów zewnętrznych, tego przysłowiowego wora pokutnego i popiołu, postów i umartwień. Jezusowi chodzi przede wszystkim o nawrócenie serca, o pokutę wewnętrzną. To z serca ludzkiego wypływa wszelkie zło. Dlatego bez nawrócenia serca wszelkie czyny pokutne pozostają bezowocne, a nawet kłamliwe.

Pokuta wewnętrzna jest radykalną przemianą całego życia, jest powrotem, nawróceniem się do Boga całym sercem; zerwaniem z grzechem, odwróceniem się od zła, i to odwróceniem się z odrazą od popełnionych przez nas złych czynów, myśli czy słów. Nawrócenie jest więc najpierw dziełem łaski Boga, który sprawia, że nasze serca wracają do Niego. Dlatego możemy się modlić jak Jeremiasz w swoich Lamentacjach: Nawróć nas Panie, a do Ciebie wrócimy. To Bóg daje nam siłę do nawrócenia, siłę zaczynania od nowa. Serce ludzkie się nawraca, patrząc na Tego, którego zraniło grzechem, a ten sam Duch, który ujawnił się jako ten, który budzi sumienia, który uświadamia zło, jest także Pocieszycielem udzielającym ludzkiemu sercu łaski skruchy i nawrócenia.

Grzech jest przede wszystkim obrazą Boga, jest zerwaniem jedności z Nim, ale grzech narusza też komunię, czyli jedność z Kościołem. Dlatego nawrócenie przynosi nie tylko przebaczenie ze strony Boga, ale także pojednanie z Kościołem, co wyraża i urzeczywistnia w sposób liturgiczny sakrament pokuty i pojednania. Tylko Bóg przebacza grzechy. Dlatego kiedy Jezus mówi, że Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów, tym samym udowadnia, że jest Synem Bożym i wykonuje Boską władzę, kiedy mówi: Odpuszczone są twoje grzechy. Na mocy swego Boskiego autorytetu, Jezus daje tę władzę ludziom, by ją wykonywali w Jego imieniu.

Wykonywanie władzy odpuszczania grzechów Jezus powierzył apostołom. To im została zlecona posługa jednania. Apostoł jest posłany w imię Jezusa, a przez Niego sam Bóg wzywa i prosi: Pojednajcie się z Bogiem! W czasie swego publicznego życia Jezus nie tylko przebaczał grzechy, lecz także ukazywał skutki tego przebaczenia. Ono sprawiało, że grzesznik ponownie włączał się do wspólnoty ludu Bożego, a działo się to właśnie przez odpuszczenie grzechów. Dzięki odpuszczeniu grzechów powracał do wspólnoty wybranego ludu, od której oddalił się przez grzech. Udzielając apostołom swojej mocy przebaczania grzechów, Jezus daje im również władzę jednania grzeszników z Kościołem. Grzesznik, wyznający swoje winy i otrzymujący przebaczenie, wraca do Boga i do wspólnoty Kościoła. Pojednanie z Kościołem łączy się nierozerwalnie z pojednaniem z Bogiem.

Chrystus ustanowił sakrament pokuty dla wszystkich grzeszników w Kościele; przede wszystkim dla tych, którzy po Chrzcie popełnili grzech ciężki i w ten sposób utracili łaskę oraz zadali Kościołowi ranę rozbicia jego jedności. Sakrament pokuty daje im nową możliwość nawrócenia się i odzyskania łaski usprawiedliwienia. G

ks. Jerzy Sermak SJ

 
Zobacz także
Fr. Justin
Chciałbym naprawdę uwierzyć, że podczas Mszy chleb i wino są przeistoczone w Cudo i Krew Pana Jezusa. Nie potrafię jednak wierzyć w coś, co zdaje mię się być czymś absurdalnym, niedorzecznym, niegodnym potęgi majestatu Bożego.
 
Małgorzata Fajfer
Pan Jezus za pośrednictwem św. siostry Faustyny wielokrotnie podejmuje temat sakramentu pojednania. Chce tym samym pomóc nam w odkryciu cudu Bożego miłosierdzia, który uobecnia się w sakramencie pokuty. Dzięki temu sakramentowi możemy podnosić się z każdego grzechu i pojednać się z Bogiem, który jako jedyny może zaspokoić swoją miłością najgłębsze pragnienia naszych serc. 
 
Joachim kard. Meisner
Wszystkie nasze wysiłki i reformy będą skierowane ku próżni, jeśli nie odkryjemy na nowo Sakramentu Pokuty jako źródła życia, odnowy i wszelkiej reformy. Pod tym względem jesteśmy mniej lub więcej dotknięci jakby jakąś chorobą, którą można by nazwać obłędem niewinności nowoczesnego człowieka...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS