logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
o. Wojciech Jędrzejewski OP
Ocaleni, by kochać
Przewodnik Katolicki
 


 

 

Co się liczy w perspektywie wieczności?

Religijność, która traci z oczu Zbawiciela, zamienia się w niespokojne gromadzenie niebiańskiej waluty na koncie wieczności.
 
Pani Kowalska staje u bram nieba. Piotr stanowczo zabrania jej wstępu, zanim nie wykaże się milionem zdobytych punktów. Rozpoczyna się zatem liczenie: Opiekowałam się chorym mężem – 10 punktów. Pomagałam sąsiadce gotować obiady – 5 punktów. Chodziłam co niedzielę do kościoła – 5 punktów. Czytałam regularnie „Przewodnik Katolicki” – 1 punkt. Do głębi wstrząśnięta pani Kowalska wykrzyknęła: „Panie Jezu, zmiłuj się nade mną!” Piotr odpowiada: „Milion punktów”.

Na czym opieramy nadzieję na zbawienie? Wiele osób przyznaje, że cieszy ich przezwyciężenie poważnej choroby, gdyż będą mieli jeszcze czas, aby odpokutować za swoje grzechy. "Trzeba dobrze wykorzystać czas, jaki jeszcze pozostał na czynienie dobra, żeby zasłużyć na Raj". Czasami można odnieść wrażenie, że śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa nie mają dla nas żadnego znaczenia, a tym, co jedynie się liczy w perspektywie wieczności, są nasze dobre uczynki.

Uwolnieni z niewoli śmierci

Gdyby Syn Boży nie oddał za nas swojego życia – zstępując w otchłań naszej duchowej śmierci – i nie zmartwychwstał – nawet Jan Paweł II i Matka Teresa znaleźliby się w piekle. Fakt, że jaśnieją – tak jak i całe rzesze zbawionych – Bożą świętością w Jego królestwie, nie jest wynikiem ich wysiłków i dokonań. To rezultat działania Boga, wobec którego powiedzieli swoje „tak”. Owa zaś zgoda na działającą w nich Miłość dokonywała się konsekwentnie dzień po dniu. Wyrażali ją swoją modlitwą i zaangażowaniem na rzecz innych. W ten sposób Miłość wprowadziła ich w swoje królestwo. To, co nazywamy dobrymi czynami, jest odpowiedzią na wyciągnięte w naszą stronę Jego ramiona.

Grzech wprowadził ludzkość w otchłań Bożej nieobecności, która zresztą została dość szybko oswojona. Nieliczni w historii świata smucą się, gdy doświadczają, że zabrano im Pana Młodego (por. Mt 9, 15). Grzesznik w najgłębszej istocie to ten, kto pozostaje głuchy na Boskie Słowa i ślepy na Jego Obecność. Mało tego – ów stan wcale go nie uwiera. Korzystając z tego wszystkiego, co jest Bożym dziełem, grzesznik potrafi czerpać radość, odwracając się plecami do Stwórcy.

 
1 2 3  następna
Zobacz także
Jarosław Hebel
Ikona św. Rodziny przedstawia świętych nie w ich rzeczywistym wizerunku, ale w przemienionej zbawczą egzystencją nowej postaci. Ta forma nie tyle przedstawia, co w pewnym sensie uobecnia przedstawianą postać (stąd taki żywy kult ikon w Kościele Wschodnim). Ikona powstała z myślą o człowieku i do niego się zwraca w swoim zaszyfrowanym języku.
 
Jarosław Hebel
Nie można pozwalać na to, by dzieci w kościele robiły wszystko, na co mają ochotę. Jednak nie chodzi też o to, aby stworzyć idealną liturgię. Liturgia ma być piękna, a nie idealna. Żeby mogła być piękna, wszystko powinno być starannie przygotowane.

Rozmowa z o. Jakubem Kruczkiem OP 
 
Henryk Skoczyłaś CSMA
Św. Paweł opisał cały rynsztunek do walki duchowej – „zbroję Boga" – i zachęca nas, byśmy ją przywdziali. Wymienia szczegółowo jej elementy przez analogię do uzbrojenia żołnierza rzymskiego: „pancerz", „hełm", „pas", „buty", „tarcza", „miecz", kładąc szczególny nacisk na tarczę i miecz, które symbolizują wiarę i słowo Boże: „W każdym położeniu bierzcie wiarę za tarczę, dzięki której zdołacie zgasić wszystkie rozżarzone pociski Złego. Weźcie też hełm zbawienia i miecz Ducha, to jest słowo Boże" 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS