logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Rozmowa z ks. Marianem Rajchelem
Niewidzialni wrogowie cz.I
Głos Ojca Pio
 


Tabu w Kościele

Podobno wielu księży nie wierzy w istnienie złego ducha i w opętanie?

Przytoczę słowa złego ducha usłyszane podczas przeprowadzania egzorcyzmu: "Bo wielu księży myśli, że ja jestem tylko w piekle". Nie, zły duch jest tam, gdzie ludzie go wpuszczą.

W wielu diecezjach, seminariach w Polsce i na świecie nie mówi się o piekle, złym duchu i opętaniach. Dlaczego?

Również zadaję sobie to pytanie. Był to temat tabu. W Kościele egzorcyzmy stały się jakby sprawą wstydliwą, II Sobór Watykański ją ominął. Uważam, że doświadczenia egzorcystów powinno się zebrać i włączyć do nauki teologii i ascezy, czyli wierności na co dzień Panu Bogu. Powinniśmy się uczyć, jak rozpoznać wroga, przewidzieć, kiedy i w jaki sposób zły duch zaatakuje. W ten sposób łatwiej będzie nam się przed nim bronić.

W większości ludzie także nie wierzą w istnienie piekła i działanie diabła…

W 1972 roku papież Paweł VI powiedział, że zły duch rządzi światem, że wtargnął w historię za pozwoleniem ludzi. Po tej wypowiedzi świat był oburzony, a media opluwały papieża, grzmiąc: Jak w XX wieku można mówić o szatanie! Ale w tym samym czasie w wielu państwach rejestrowano kościoły satanistów, kościół Lucyfera. Tak wygląda nasza cywilizacja: oficjalnie mówi się co innego, a w praktyce jest co innego.

Ludzie nie wierzą w istnienie piekła, bo jest to dla nich łatwiejsze, a ukrywanie swojego działania wobec ludzi leży w interesie złego ducha, stanowiąc zarazem jedną ze skuteczniejszych jego akcji.

Czy musimy wierzyć w istnienie diabła, aby się zbawić i być w Kościele? Nigdy przecież nie stwierdzono dogmatu o istnieniu złych duchów. Dlaczego?

Bo nigdy w Kościele nie było z tą prawdą problemów. Kościół nigdy nie wątpił w istnienie i szkodliwe działanie złego ducha. Biblia wyraźnie stwierdza, kto skusił pierwszych rodziców do grzechu, kto kusił Pana Jezusa. Tu nie ma wątpliwości! Pytanie dotyczy konieczności uwierzenia. Mamy obowiązek wierzyć w prawdy wiary, choć nie wszystkie zostały zdogmatyzowane. Trzeba wierzyć zarówno w istnienie aniołów, jak i złych duchów. Bez tej wiary nie da się być w Kościele.

Egzorcyści

Słysząc o szatanie, ludzie boją się i myślą: "Jeśli zostawię złego ducha w spokoju, to i on zostawi mnie, a jeśli będę z nim walczył, to on mnie zaatakuje". Czy boi się ksiądz diabła?

Oczywiście, że się go boję! I nie chcę mieć z nim nic wspólnego. Chciałbym go mocą Bożą wyrzucać z ludzi jak najczęściej. Nie ma co ryzykować. Czy jest taki człowiek, który się go nie boi?! To wielki błąd, jeśli ktokolwiek udaje, że jest mocniejszy od złego ducha.

Czy zły duch uprzykrza życie i utrudnia posługę również egzorcyście?

Świeży przykład może być? Wczoraj o godzinie 23.54, po modlitwie nad opętaną dziewczyną, dostałem bardzo "miły" SMS (zachowałem wiadomość w poczcie, jakby ktoś nie wierzył): "Pożałujesz tego, marny klecho, dotknij mnie jeszcze raz tymi wyświęconymi łapami i swoimi zabawkami, a cię zabiję! Dość już tego, dość, dość, dość... Dość mówię!". Aż się z tego ucieszyłem. Dlaczego? Bo niekiedy się wydaje, że nasze modlitwy nic nie znaczą, a gdy zły duch się wścieka, to znaczy, że mocno ucierpiał i jest porządnie trafiony. 

Inny SMS był taki: "Zdechniesz za to, co zrobiłeś, nie boję się Pani Niebieskiej ani ciebie z tymi zabawkami". Znowu kłamstwo w wydaniu złego ducha: "nie boję się", a równocześnie "zdechniesz za to, co zrobiłeś". Można wyczuć, z kim ma się do czynienia!

Módlcie się za egzorcystów, gdyż nie wolno nam popełnić żadnego błędu, bo wtedy rzeczywiście zły duch może się zemścić.

 
1 2 3  następna
Zobacz także
Rafał Sulikowski
Biografię świętej Siostry Faustyny zna każdy interesujący się miłosierdziem Boga. Jej życie zewnętrzne było typowe - takie, jak każdej dziewczyny, a potem kobiety w okresie międzywojennym w Polsce. Ciężka praca, wyłącznie fizyczna, bieda, choroby. Przeszkody zewnętrzne w realizacji swego celu, jakim było powołanie duchowe.
 
Sławomir Rusin i Marcin Jakubionek

Prawdziwa, głęboka wiara wymaga stanięcia przed Tajemnicą, ale nie daje mi gwarancji, że określone praktyki i postawa przyniosą mi odpowiedź na wszystkie pytania i pewność, że jestem na właściwej drodze. Wiara nie polega tylko na pokonywaniu i usuwaniu wątpliwości, ale również na zdolności ich znoszenia i wytrzymywania.

 

Z o. Jackiem Prusakiem SJ, teologiem i psychoterapeutą, rozmawiają Sławomir Rusin i Marcin Jakubionek

 
Jacek Salij OP
Rozpoznawszy początki piekła już na tej ziemi, możemy niejako empirycznie przekonać się, że prawdziwa nasza nadzieja jest tylko w Bogu, i w ten sposób uniknąć piekła wiekuistego. Ostrzeżenia przed potępieniem wiecznym będą jednak dla nas prawdą martwą i szkodliwą, jeśli nie zobaczymy, że są one słowem Bożej miłości do nas. Co to znaczy i co z tego wynika dla głoszenia tej prawdy?
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS