logo
Wtorek, 23 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Ilony, Jerzego, Wojciecha – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Antoni Skowroński
Gdy sumienie boli
Głos Ojca Pio
 


Rola wrażliwego sumienia
Niezdrowe poczucie winy sprawia, że czujemy do siebie niechęć i gniew. Ale nawet mając bolesną świadomość własnej grzeszności, powinniśmy żywić wobec siebie przede wszystkim miłość.

W duchowości chrześcijańskiej często podkreśla się rolę wrażliwego sumienia, o które powinna dbać osoba wierząca. Z drugiej strony w kulturze masowej, w tym w literaturze psychologicznej, także tej dostępnej w popularnych pismach, mówi się często o szkodliwym, fałszywym poczuciu winy, zachęcając do wyzbycia się go w celu zachowania równowagi wewnętrznej.

Zastanawiałem się nieraz nad tym, jak ma się owo zdrowe, wrażliwe sumienie do szkodliwego poczucia winy.

Niezdrowe poczucie winy

Wydaje się, że problem jest znany - wbrew pozorom - od dawna. Wypowiada się na ten temat choćby Ojciec Pio: "Duch Boga jest duchem pokoju. Z powodu naszych grzechów odczuwamy ból, ale - ze względu na Boże miłosierdzie - jest on pełen spokoju, pokory i ufności. Natomiast duch szatana - przeciwnie: podnieca, zacietrzewia i sprawia, że odczuwamy gniew skierowany przeciw nam samym, a tymczasem samym sobie winniśmy okazywać przede wszystkim miłość. Stąd, jeżeli pewne myśli cię wzburzają, pomyśl, że to wzburzenie pochodzi od szatana, a nigdy od Boga, który, będąc duchem pokoju, obdarza cię spokojem".

Z tej wypowiedzi wynikają konkretne wnioski. Kiedy sumienie "mówi" o naszych grzechach, odczuwamy ból, ale kiedy jest on zanurzony w Bożym miłosierdziu, o którym nie zapominamy ani na moment, wtedy przyjmujemy go pokornie, ze spokojem i ufnością. Ten ból nie oddziela nas od Boga, a wręcz przeciwnie - w duchu pokory jeszcze mocniej kieruje nas ku Niemu. Dla odróżnienia owo niezdrowe poczucie winy, które sprawia, że czujemy do siebie niechęć lub wręcz gniew, pochodzi wprost od szatana.

Ze słów Ojca Pio wynika, że nawet mając bolesną świadomość własnej grzeszności, powinniśmy żywić wobec siebie - zamiast zacietrzewienia i gniewu - przede wszystkim miłość. Bo "to prawda, że Bożej łasce częstokroć towarzyszy światło, które ukazując nasze nieprawości, może wywołać w nas przygnębienie. Ale to światło zawsze ukazuje nam także Boże miłosierdzie; pochodzi ono bowiem od Ojca, który kocha i zbawia".
 
1 2 3  następna
Zobacz także
Kinga Gierula
Dzisiejszy świat bez mass mediów byłby niewyobrażalny. Telewizja, radio, prasa, Internet zdobyły ogromne zaufanie ludzi. Czy jednak można ufać im bezgranicznie? W jakim stopniu mass media mogą wpłynąć na decyzje człowieka? Czy są na tyle silne, aby zmienić wybór jego wartości życiowych? Kto jest najbardziej podatny na ich wpływ?...
 
Małgorzata Fajfer

Pan Jezus za pośrednictwem św. siostry Faustyny wielokrotnie podejmuje temat sakramentu pojednania. Chce tym samym pomóc nam w odkryciu cudu Bożego miłosierdzia, który uobecnia się w sakramencie pokuty. Dzięki temu sakramentowi możemy podnosić się z każdego grzechu i pojednać się z Bogiem, który jako jedyny może zaspokoić swoją miłością najgłębsze pragnienia naszych serc.

 
ks. Jan Smolec
Grzech jest raną nieufności. Jest odwróceniem się od miłości, którą Pan mnie obdarza i której dla mnie pragnie. Jest skazą na mojej wierze, która martwa jest bez uczynków, która nie może więc być jedynie słowną deklaracją, lecz weryfikować się w życiu. Co zaś weryfikuje mój grzech? Obnaża bolesną słabość wiary, zaświadcza o niewierze!
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS