Akt Poświęcenia się Rodziny NSPJ
Jezu Chryste, Ty jesteś naszym Zbawcą i Królem miłosierdzia. Wejrzyj na naszą rodzinę zebraną u Twoich stóp. Chcemy dzisiaj poświęcić się Twemu Najświętszemu Sercu i obrać Cię za Króla, Ojca i Przyjaciela naszego domu.
Poświęcamy Ci nasze serca, rozum, wolę i całą istotę, oddajemy Ci w posiadanie nasze ognisko rodzinne. Pragniemy odważnie wyznawać naszą wiarę w Ciebie i zachować w życiu Twoje przykazania. Zachowaj nas od wszystkiego, co Ci się nie podoba, zwłaszcza usuń od nas nieczystość, gniew i pijaństwo. Chcemy zachować skarb łaski uświęcającej i umacniać w nas Twoje Królestwo przez wzorowe życie chrześcijańskie, uczestniczenie we Mszy świętej i częste przystępowanie do Sakramentów świętych.
Dopomóż, abyśmy byli Ci wierni. Bądź zawsze z nami, Najświętsze Serce Jezusa, nie opuszczaj nas w godzinach doświadczeń i pokus, bądź naszą pomocą we wszystkich troskach i potrzebach. Spełnij swoją obietnicę, że będziesz błogosławić tym domom, w których będzie czczony obraz Twego Serca. Obyśmy kiedyś wszyscy, zjednoczeni z Tobą, mogli się cieszyć radością wieczną. Niech cała nasza rodzina będzie całkowicie od-dana Tobie, a nasza Ojczyzna niech się stanie Królestwem Twoim i Twojej Matki Najświętszej. Przyjmij nasz hołd czci, miłości i oddania i obdarz nas swoim błogosławieństwem. Amen.
Taki jest podstawowy pęd w każdym człowieku: by trwać i być szczęśliwym. Przemożne pragnienie życia i szczęścia bierze się stąd, że Bóg stworzył człowieka (aż) na Swój obraz i podobieństwo. To Stwórca, „miłośnik życia” (Mdr 11, 26), wraz z wieloma uzdolnieniami wlał w każdą osobę również miłość do życia, do trwania. Ta miłość do życia trwa pośród wszystkich przeciwności i naporu procesów obumierania, przemijania i kultywowanej cywilizacji śmierci.
Rodzice muszą pożegnać marzenia o zdrowym maluchu. Gdy dziecko pojawia się na świecie, trzeba odnaleźć wielkie pokłady miłości i siłę, aby zaopiekować się nim najlepiej, jak się da. Może też być sytuacja, że wada dziecka jest tak ciężka, że istnieje duże ryzyko porodu przedwczesnego czy niewczesnego. Wówczas trzeba pozwolić dziecku dożyć swoich dni w łonie mamy, żeby przyszło na świat tak, jak to zostało zaplanowane.
Z Małgorzatą Musiałowicz, lekarzem pediatrą w Alma Spei – domowym hospicjum dla dzieci, rozmawia Jola Tęcza-Ćwierz